EURO 2016

Euro 2016: wyrównany pojedynek Irlandia - Szwecja i rozstrzygająca akcja Zlatana

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2016 20:26
To miał być teatr jednego aktora - Zlatan Ibrahimović zainaugurował swoje czwarte mistrzostwa Europy. Gola nie zdobył, ale to po jego akcji piłkę do własnej bramki wpakował Ciaran Clark, ustalając wynik meczu na 1:1.
Szwedzi doprowadzili do remisu w meczu z Irlandią
Szwedzi doprowadzili do remisu w meczu z IrlandiąFoto: EPA/GEORGI LICOVSKI

Reprezentacja Szwecji oparta jest praktycznie na swoim kapitanie i rekordziście pod względem liczby bramek Zlatanie Ibrahimoviciu. 34-letni napastnik, któremu 30 czerwca kończy się kontrakt z Paris Saint-Germain, nie otrzymywał jednak w poniedziałek wielu podań od kolegów i musiał cofać się w głąb pola. Miał też okazję uderzyć z rzutu wolnego z ok. 30 metrów, ale posłał piłkę po ziemi i trafił w swojego kolegę z drużyny.

Tymczasem Irlandczycy, uznawani za outsiderów grupy E, oddawali groźne strzały z dystansu. Największe zagrożenie w pierwszej połowie stworzył w 31. minucie Jeff Hendrick, który z ok. 20 metrów trafił w poprzeczkę. Wcześniej uderzenie tego samego zawodnika na rzut rożny sparował bramkarz Andreas Isaksson.

Pod koniec pierwszej połowy Szwedzi stracili z powodu kontuzji Mikaela Lustiga, który opuścił boisko trzymając się za pachwinę. Zastąpił go Erik Johansson.

Piłkarze z "Zielonej Wyspy" dopięli swego na początku drugiej części gry, gdy dośrodkował Seamus Coleman, a mocnym, precyzyjnym strzałem popisał się Wes Hoolahan.

Od tej chwili spotkanie zrobiło się znacznie ciekawsze. Szwedzi rzucili się do odrabiania strat i praktycznie od razu po stracie bramki stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, wywalczyli też kilka rzutów rożnych. Brakowało jednak wykończenia.

Po kilkunastu minutach szybszej gry tempo meczu znowu opadło. Szwedzi zdawali się nie mieć pomysłu na sforsowanie defensywy rywali, którym z kolei szczególnie nie zależało na zdobyciu drugiej bramki.

Jednak w 71. minucie Ciaran Clark strzelił pierwszego na Euro 2016 gola samobójczego - po dośrodkowaniu Ibrahimovicia trafił do własnej siatki głową.

Remis to złe wieści dla obu zespołów, bowiem w grupie E rywalizują z uznawanymi za znacznie lepszych Włochami i Belgami.

Drugi mecz tej grupy rozpocznie się o godz. 21.

Grupa E:

Irlandia - Szwecja 1:1 (0:0).

Bramki: 1:0 Wes Hoolahan (48), 1:1 Ciaran Clark (71-samobójcza).

Żółta kartka - Irlandia: James McCarthy, Glenn Whelan. Szwecja: Victor Lindeloef.

Sędzia: Milorad Mazić (Serbia). Widzów: 73 419.

Irlandia: Darren Randolph - Seamus Coleman, John O'Shea, Ciaran Clark, Robbie Brady - James McCarthy (85. Aiden McGeady), Glenn Whelan, Wes Hoolahan (78. Robbie Keane), Jeff Hendrick - Jonathan Walters (64. James McClean), Shane Long.

Szwecja: Andreas Isaksson - Mikael Lustig (45. Erik Johansson), Victor Lindeloef, Andreas Granqvist, Martin Olsson - Sebastian Larsson, Oscar Lewicki (86. Albin Ekdal), Kim Kaellstroem, Emil Forsberg - Marcus Berg (59. John Guidetti), Zlatan Ibrahimović.

pk

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak