Marcin Kusy

marcin kusy

Foto: PR

Radiowiec z krwi i kości, ale nie boi się również pokazywać twarzy.

Miłośnik wszelkich przejawów kultury, również osobistej. Na koncert, kino, dobrą książkę i płytę nie trzeba go długo namawiać.

Sport, historia i polityka to również jego dziedziny. Najchętniej zmieniłby się w skrzyżowanie Romana Wilhelmiego z Davidem Bowie.

Jak mantrę powtarza za Czechowem, że: rozum błyszczy mocniej niż łysina. Lubi ludzi, muzykę, snowboard i placki ziemniaczane.

Przygodę z radiem rozpoczynał w 1997 roku w Akademickim Radiu Centrum w Lublinie, a od 2013 roku jest dziennikarzem muzycznym Pierwszego Programu Polskiego Radia i bardzo mu z tym dobrze.