Fragment okładki płyty "Debussy – Szymanowski", która ukazała się nakładem Deutsche Grammophon

Rafał Blechacz 663.jpg

Rafał Blechacz opowiada o koncertach, nowej płycie i swoich marzeniach. (PR, 17.12.2012)

Rafał Blechacz.mp3

Najpierw jednak do rąk melomanów trafiła płyta z polonezami polskiego kompozytora, które Rafał Blechacz nagra dla wytwórni Deutsche Grammophon.
Zwycięzca XV. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego rozpoczął w Lucernie 3 miesięczne turnee. Jego występy w Europie są zdominowane prze koncerty z towarzyszeniem orkiestry podczas których muzycy prezentują II koncert Ludwiga van Beethovena. W azjatyckiej części trasy koncertowej dominować będą występy recitalowe.
- Wielką radością są dla mnie występy z nowymi orkiestrami i prezentowanie naszych interpretacji. Ważne, żeby dopasować się muzycznie, żeby dyrygent i solista oddychali  tym samym powietrzem, tą samą frazą. Wtedy cała interpretacja jest bardzo naturalna - opowiadał Rafał Blechacz.
Zapytany o swoją metodę interpretacji muzyk podkreślił, że nasze emocje są uzależnione od tego, co jest zawarte w utworze, trzeba słuchać swojej intuicji, ale konieczne jest również poszerzanie swoich wiadomości teoretycznych. - Zwłaszcza kiedy gra się utwory klasyczne: sonaty Haydna, Mozarta Beethovena trzeba wiedzieć, co to jest ten styl klasyczny, styl wiedeński. Trzeba trochę poszperać, postudiować i słuchać swojego serca, być naturalnym w tym co się robi, bo publiczność wyczuje sztuczność w interpretacji - ocenia pianista.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Rafał Blechacz: marzę o nagraniu wszystkich mazurków