Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Nadzieja w amnezji

Żal. Ostatecznie Szymanowski sobie poradzi, ale żal wysiłku śpiewaków i muzyków Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, którzy nie mieli szans na zbudowanie sensownego spektaklu „Króla Rogera”. Od niedzieli na warszawskich deskach gości ponownie arcydzieło operowego modernizmu.

Trzeci akt: Roger wśród swych martwych odbić (co wiadomo z komentarza) i cyferkowych słupków "Matriksa". Foto: Teatr Wielki - Opera Narodowa