Public_House_Concert-_Music_and_Entertainment_at_the_Wharncliffe_Hotel,_Sheffield,_Yorkshire,_England,_UK,_September_1944_D22095.jpg

Nagranie pochodzi z roku 1948. Dokonał go pianista 26-letni, który niestety miał pożyć jeszcze jedynie następne pięć lat. Noel Mewton Wood nie utrwalił się w pamięci świata na tej pozycji, którą powinien był zająć – ze względu na swój talent i swoje zainteresowania, które połączyły go ze światem kompozytorów brytyjskich. Przyjaźnił się i pracował z Brittenem, Michaelem Tippettem, Arthurem Blissem – grał ich kompozycje, niektóre nawet zdążył zarejestrować. Może jeszcze pojawią się w Uchu nienasyconym, wraz z wyjątkowymi kreacjami wielkich utworów Busoniego (Koncert i II Sonata skrzypcowa), ale tymczasem posłuchamy Koncertów Chopina, będących osią sobotniej audycji. Między jednym nagraniem Mewtona-Wooda a drugim, sięgniemy też po inny polski Koncert z 1830 r., czyli utwór Józefa Krogulskiego, a także po sławne dzieło romantyzmu dojrzałego i postchopinowskiego: Koncert a-moll Edvarda Griega. W imponującym wykonaniu Claudia Arraua w jego najbardziej spektakularnych – zarówno ze względu na technikę, jak i muzykalność latach (nagr. 1958). Na koniec zaś Beethovenowska niespodzianka – bo nie oczekiwałem, że w II Symfonii jednak sięgnę po dawne nagranie Eduarda van Beinuma... 
(jp)

Wokół Chopinowskiej osi