Rosja 2018

Rosja 2018: Kamil Glik gotowy do gry na mundialu

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2018 12:12
Trener przygotowania fizycznego piłkarskiej reprezentacji Polski Remigiusz Rzepka powiedział, że Kamil Glik jest już w pełnym obciążeniu treningowym. To oznacza, że będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na niedzielny mecz mistrzostw świata z Kolumbią.
Audio
  • Trener przygotowania fizycznego piłkarskiej reprezentacji Polski Remigiusz Rzepka o Kamilu Gliku (PR1)
  • Bartosz Bereszyński o spotkaniu z Kolumbią (PR1)
Kamil Glik podczas treningu w Soczi
Kamil Glik podczas treningu w Soczi Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Glik nabawił się urazu barku podczas zgrupowania w Arłamowie. Z tego powodu nie zagrał we wtorkowym meczu z Senegalem (1:2).

- Kamil jest dopuszczony do pełnych zajęć. Nie mamy żadnych sygnałów co do jego dolegliwości. Wykonaliśmy bardzo dużą pracę. Kamil ciężko pracował, aby wrócić do formy po tym urazie i jest w pełnym obciążeniu treningowym. Jego stan jest bardzo pozytywny. W czwartek wziął udział w grze uproszczonej – powiedział Rzepka na piątkowej konferencji prasowej.

Podczas konferencji zapewniono, że kadra skupia się nad meczem z Kolumbią i jest pełna wiary w zwycięstwo. - To jest klucz, aby wrócić na właściwe tory. Mecz z Senegalem był wypadkiem przy pracy i z Kolumbią chcemy wrócić do właściwego grania - powiedział Bartosz Bereszyński.

- Jednego czego możemy być pewni, to na pewno nie zabraknie nam serca w niedzielę. Co do względów taktycznych, to my nie jesteśmy od tego. My wybiegniemy, wiemy jak mamy grać dodał kadrowicz.

W Soczi panują wysokie temperatury i jest duża wilgotność powietrza. Z tego powodu zmianę miejsca zamieszkania rozważają Brazylijczycy, którzy również mieszkają w Soczi.

Serwis specjalny
baner Mundial_FB.jpg
Rosja 2018



- Nie chciałbym się odnosić do kwestii wyboru ośrodka. Ta decyzja została podjęta dużo wcześniej, biorąc pod uwagę wiele czynników. Pogoda jest tym elementem, na który nie mamy wpływu. Mamy wszystko żeby optymalnie trenować – przede wszystkim idealną murawę. Nie jesteśmy zaskoczeni pogodą. Wiedzieliśmy, że taka będzie. Nasz plan treningowy zakłada minimalizowanie obciążeń termicznych. Dlatego trenujemy rano lub wieczorem – tłumaczył Rzepka.

- Miejsce pobytowe to nie tylko noclegownia, ale też miejsce, gdzie można łapać świeżość. Nie szukałbym dziury w całym. W innych miejscach też jest parno. Funkcjonujemy i dopasowujemy się do warunków atmosferycznych – dodał Rzepka.

Od meczu z Senegalem do spotkania z Kolumbią minie pięć dni.

- To wystarczający okres, aby spokojnie się zregenerować. Ten proces śledzimy od pierwszego dnia w Juracie. Jesteśmy w stu procentach pewni, że regeneracja postępuje. W niedzielę wszyscy będą zregenerowani i gotowi na podjęcie wyzwania – zapewnił Rzepka.

W konferencjach w ośrodku treningowym Sputnik-Sport biorą udział zawodnicy, którzy we wtorkowym meczu z Senegalem pełnili role rezerwowych.

- Na pewno nie chowamy piłkarzy przed kibicami i dziennikarzami. Taka jest strategia i plan ustalania składów na konferencje. Jak sobie przeanalizujemy ostatnie lata to nic się nie zmienia. Przegraliśmy bardzo ważny mecz i nikt nie jest zadowolony. Pokazanie tych powiedzmy "jaj" niech odbędzie się w niedzielę na boisku. Od rozmawiania o meczu z Senegalem nikt nie przyzna nam punktów. Poczekajmy na mecz z Kolumbią, bo od niego wszystko zależy – powiedział natomiast rzecznik prasowy PZPN i reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski.

W sobotę przed południem biało-czerwoni wylecą do Kazania, gdzie dzień później zagrają z Kolumbią w drugim meczu grupy H.

ah, PAP, IAR

Czytaj także

Rosja 2018: kadra Nawałki w zbyt dobrym humorze? "Nie ma co biadolić" , "Oni potrafią grać z nożem na gardle"

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2018 12:19
Przedstawiciele szatabu szkoleniowego reprezenyacji Polski zapewniają, że przed niedzielnym meczem z Kolumbią w ekipie biało-czerwonych panuje pełna mobilizacja. - Stoimy pod ścianą i musimy wygrać z Kolumbią, aby się uratować - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Radosław Gilewicz, były reprezentant Polski.   
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosja 2018: Szwajcarzy wrócili do gry. Serbowie postawili się pod ścianą [9. DZIEŃ MUNDIALU]

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2018 21:50
Dziewiąty dzień mundialu przyniósł drugi mecz Brazylii, która rzutem na taśmę pokonała Kostarykę. W ostatnim czwartkowym spotkaniu Serbowie zmierzyli się ze Szwajcarami. Zapraszamy do prześledzenia naszej relacji.   
rozwiń zwiń