Redakcja Programów Katolickich

Synek mamusi

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2012 12:00
Przypomniałam Państwu niedawno w „Myślach na dobry dzień” jedną z pierwszych scen filmu „Ojciec Chrzestny”. Przedstawia wesele.
Audio
Synek mamusi
Foto: Glow Images/East News

Goście tańczą. A wśród nich tańczy też mała dziewczynka trzymając swoje małe nożyny na wielgachnych stopach dorosłego mężczyzny. Wiele dziewczynek tak pamięta swój pierwszy taniec, z tatusiem. I ja też tak tańczyłam, choć już nie pamiętam ani gdzie, ani kiedy to było.

Ojciec dla córki jest pierwszym wzorem mężczyzny.

Jeśli w takiej rodzinie jest dwójka dzieci, to z pewnością synek jest mamusi, a córeczka – tatusia. I to wcale nie jest jakaś patologia, bo w tle jest zawsze ten drugi rodzic, a cały ten podział jest jakby symboliczny i zapowiada tylko kolejną sztafetę pokoleń. Syn kochając matkę uczy się szanować swoją przyszłą żonę, córeczka uwielbiając tatę szuka potem innego, opiekuńczego ramienia, ramienia mężowskiego. Rola ojca jest więc bardzo ważna w rozwoju każdego człowieka. A szczególnie widać to w przypadkach, gdy tego ojca zabraknie. Zabraknie z wielu powodów. Fizycznie lub nawet psychicznie, gdy mężczyzna nie angażuje się w wychowanie swoich dzieci. A głównie cierpią na tym chłopcy. Czy wiedzą Państwo, że najwięcej jest alkoholików z rodzin „bez ojca”? Pamiętam to ze swojej praktyki w telefonie zaufania dla osób z problemem alkoholowym. To było takie oczywiste! Gdy dzwoniła żona, że mąż pije, to nawet nie musiałam się pytać, czy w jego rodzinie był ojciec w domu. Skąd Pani wie? – pytała rozmówczyni.

Rozwodnicy uciekający do mamy, to kto to jest najczęściej? Synkowie mamusi. Czyli znów – bez tatusia w domu. A Iluż pogubionych mężczyzn obiecywało sobie, że nie nigdy, przenigdy nie będą tacy sami, jak ich źli ojcowie, a jednak zabrakło im sił, by iść lepszą drogą.

Zamiast więc roli ojca w rodzinie wystarczy opowiedzieć, co się dzieje, gdy - jego brak. I to będzie odpowiedź na pytanie, do czego potrzebny jest tato.

Elżbieta Nowak

Czytaj także

Prawie co trzecie dziecko wychowuje się bez ojca

Ostatnia aktualizacja: 23.06.2012 12:17
- Spośród tych 3 milionów dzieci, około 1,2 miliona wymaga leczenia psychologicznego lub psychiatrycznego - mówi prezes Stowarzyszenia Centrum Praw Ojca i Dziecka, Ireneusz Dzierżęga.
rozwiń zwiń