Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Heja hej, brać, na gejtawy!

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2020 22:38
Połowę kwartetu Stare Dzwony już poznaliśmy. Teraz kolej na Janusza Sikorskiego - człowieka orkiestrę: kapitana żeglugi jachtowej, obieżyświata, korespondenta wojennego. Dzięki niemu wiele szant doczekało się polskiego przekładu.
Audio
  • Heja-hej, brać, na gejtawy! (Dwójka/Historia Polskiego Folku)
Żaglowiec, zdj. ilustracyjne
Żaglowiec, zdj. ilustracyjneFoto: shuttersctock/alvov

Ponadto, wraz ze wspomnianym już Markiem Szurawskim prowadził audycję radiową "Kliper siedmiu mórz". Zamiłowanie do języków realizował m.in. jako wokalista czeskiej grupy Blue System czy studiując polonistykę. Najważniejsze, że to właśnie Sikorskiemu zawdzięczamy szereg przekładów klasycznych szant i pieśni morskich (np. „Heja hej, brać na gejtawy” czy „Maringo”).

Zanim Janusz Sikorski trafił na studia polonistyczne, był w średniej szkole muzycznej w klasie oboju. W 1987 roku ukazała się jedyna solowa płyta Janusza Sikorskiego pt. „Kołysanie”. Wiele z umieszczonych na niej utworów trafiło do repertuaru innych wykonawców.

***

Tytuł audycjiHistoria polskiego folku

Prowadził: Wojciech Ossowski

Data emisji: 17.10.2020

Godzina emisji: 7.50

Zobacz więcej na temat: folk Wojciech Ossowski