Historia

Sądowy spór wokół książki o obławie augustowskiej

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2013 16:49
Białostocki sąd zdecyduje, czy należy usunąć dwie informacje z książki wydanej przez IPN. Jedna z osób wymienionych w pozycji domaga się też przeprosin od jej autorki.
Radca Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa Magdalena Pietrzak (L) oraz pozwana Alicja Maciejowska (P) w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku.
Radca Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa Magdalena Pietrzak (L) oraz pozwana Alicja Maciejowska (P) w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku.Foto: PAP/Artur Reszko

Chodzi o książkę Alicji Maciejowskiej "Przerwane życiorysy - Obława Augustowska, lipiec 1945 r.", którą wydał w 2010 roku oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku.
Obława augustowska jest największą niewyjaśnioną zbrodnią na Polakach po II wojnie światowej. Pacyfikacja Suwalszczyzny przez Rosjan, nazwana później obławą augustowską, rozpoczęła się 12 lipca 1945 roku. W jej wyniku zatrzymano 2 tys. osób. 600 podejrzewanych o powiązania z AK-owskim podziemiem wywieziono. Zaginęli bez wieści, wciąż nie wiadomo, gdzie są ich groby. Sprawę próbuje wyjaśnić IPN, który prowadzi śledztwo, a także Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych.
Zobacz serwis specjalny: HISTORIA>>>
W książce Maciejowskiej są biogramy osób zaginionych w obławie, m.in. dotyczący rodziny Wysockich. Dwa zapisy w tym biogramie zaskarżył ks. Stanisław Wysocki, prezes Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, w 2010 roku wyróżniony przez IPN tytułem "Świadek historii" właśnie za szerzenie wiedzy, pamięci i poszukiwanie prawdy o obławie augustowskiej.
Uważa on, że podana w publikacji informacja o tym, iż nie pozwalał rodzeństwu niczego opowiadać o obławie augustowskiej, oraz zdanie o istnieniu ocenzurowanej przez niego rodzinnej wersji wydarzeń z lipca 1945 roku, to nieprawda i że te zapisy naruszają jego cześć, godność i dobre imię. Argumentuje, że jest to o tyle ważne, iż jest duchownym i działaczem społecznym.
We wrześniu 2012 roku Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych duchownego. Zobowiązał autorkę książki do opublikowania przeprosin w dwóch gazetach i zapłatę 5 tys. zł na rzecz Caritas, zaś IPN - do usunięcia zakwestionowanych zdań z kolejnych wydań publikacji. Apelację złożyła autorka książki i IPN. Sąd Apelacyjny w Białymstoku uwzględnił wniosek Maciejowskiej o przesłuchanie jeszcze jednego świadka - osoby, która w przeszłości pomagała jej zbierać informacje o ofiarach obławy augustowskiej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

Czytaj także

"Ludzie gen. Jaruzelskiego byli odbiciem"

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2012 18:23
Szef PJN Paweł Kowal napisał książkę - "bez emocji i krytycznie" - o politykach końca PRL, "którzy starają się ocalić swą władzę".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Śpiewak: "Mein Kampf" na audiobooku? To zły pomysł

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2012 19:01
Bawaria zamierza za trzy lata wydać "Mein Kampf", książkę napisaną w 1924 r. przez Adolfa Hitlera.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piłsudski był faszystą? Tak uczą za granicą...

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2012 14:07
Zaskakujących stwierdzeń na temat historii Polski znaleźć można w zagranicznych książkach bardzo dużo – ostrzegają naukowcy zebrani na międzynarodowej konferencji w Warszawie.
rozwiń zwiń