Historia

Bułat Okudżawa. "Śpiewał głosem, który przechodzi człowiekowi przez serce"

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2023 05:35
– Okudżawa wychodził, drapał się w głowę, zadawano mu pytania niesłychanie ciężkie: dotyczące losów świata, kryteriów literackich, pytano się go, kto jest większym pisarzem: Tołstoj czy Dostojewski – mówił Ziemowit Fedecki. – Na wszystko biedny Okudżawa musiał znaleźć odpowiedź.
Bułat Okudżawa, Warszawa 1967 r.
Bułat Okudżawa, Warszawa 1967 r. Foto: PAP/CAF-Henryk Rosiak

12 czerwca 1997 roku zmarł legendarny pieśniarz Bułat Okudżawa.

Agnieszka Osiecka tak wspominała koncert Okudżawy w Moskwie: "siedzieliśmy wszyscy, skuleni, wokół pianina, w łopocie serca, w przejmującej radości, w cieple ludzkim, ba - gorąco ze szczęścia nam było - i Bułat nam śpiewał swoje piosenki głosem, który przechodzi człowiekowi przez serce - jak przez głośnik - jakby to serce nasze samo śpiewało...".

Urodził się 9 maja 1924 roku. Sam uważał się głównie za prozaika historycznego i wyrzekał się swojego oblicza piosenkarza. Jednak publiczność pokochała go właśnie jako barda.

Trudne dzieciństwo

Wychował się bez rodziców w domu babki. Ojciec został rozstrzelany w 1937 roku, a matka spędziła 18 lat w łagrze. W 1942 roku został wysłany na front. W 1950 roku skończył eksternistycznie studia i rozpoczął naukę w szkole. Sześć lat później w Moskwie rozpoczął swoją karierę. Swoimi wierszami zaczął dzielić się najpierw wśród przyjaciół, a później w szerszym gronie. Zawsze towarzyszyła mu gitara.

– Okudżawa jako wykonawca i autor piosenek jest nieprześcigniony i to już jest trwała wartość kultury rosyjskiej i nikt go stamtąd nie usunie, bo trudno o kogoś lepszego – podkreślał tłumacz twórczości Okudżawy Ziemowit Fedecki w audycji "Piosenkarz czy literat" nadanej w 1974 roku.

Mistrz poezji śpiewanej

Grał na gitarze i pisał wiersze od dzieciństwa. Często wykonywał je w gronie przyjaciół, którzy zachęcili Okudżawę do występów publicznych. W Związku Radzieckim działały "Kluby piosenki amatorskiej", na które władze patrzyły niechętnie, bo ten rodzaj twórczości wymykał się cenzurze - piosenek nie trzeba było drukować. Wkrótce jego liryczne piosenki zyskały mu sporą popularność, co nie podobało się organom partyjnym. W końcu Okudżawa został wykluczony z partii za „postępowanie niegodne komunistycznego pisarza". Odtąd jego twórczość przez wiele lat drukowana była tylko w drugim obiegu.

Jego twórczość drukowana była tylko w drugim obiegu. Akcję powieści historycznych osadzał w XIX wieku, a jego bohaterowie walczyli w nich z tyranią – w ten sposób w przenośni mówił o sytuacji politycznej w ZSRR. Poezję Okudżawy drukowano też poza oficjalnym obiegiem. Dominuje w niej klimat zadumy, smutku, refleksji nad ludzkim losem.

– Później Okudżawa na długie lata powrócił do swojej poezji i osiągnął mistrzostwo właśnie jako piosenkarz – mówił tłumacz Ziemowit Fedecki. – Nawet tekst słaby literacko staje się u niego ogromnie interesującym wydarzeniem scenicznym, małym dramatem.

Człowiek legenda

– Był to bardzo miły, ludzki człowiek, skromny, bardzo lubiany – wspominał Fedecki. – Bywałem na jego koncertach, na które po kilka tysięcy osób tłoczyło się, mimo że sale były wielkie.

Bułat Okudżawa był bardzo popularny również w Polsce. Chętnie tłumaczono i czytano jego utwory. Sam Okudżawa przyjaźnił się z Agnieszką Osiecką. Po jego śmierci, 12 czerwca 1997 w Paryżu, Jacek Kaczmarski wykonał piosenkę "Pożegnanie Okudżawy", zaś Andrzej Sikorowski napisał utwór "Żal za Bułatem O.".

– Moje pieśni, które dawniej pisałem, przypominają bardzo moją prozę – mówił o swojej twórczości Bułat Okudżawa. – Proza dla mnie to taka sama pieśń, tylko nieco dłuższa, tyle tylko, że bez muzyki i rymów. I tam i tu, głównym bohaterem jestem zawsze ja.


Posłuchaj
18:09 Bułat Okudżawa.mp3 O Bułacie Okudżawie mówią: tłumacz Ziemowit Fedecki i redaktor miesięcznika radzieckiego "Przyjaźń Ludów" Igor Zachorozko, aud. Walentyny Toczyskiej i Zbigniewa Podgórzca "Piosenkarz czy literat". (PR, 22.08.1974)

 

O polskich bardach więcej informacji znajdziesz w serwisie specjalnym Polskiego Radia 

pieśni  niepokornych.polskieradio.pl

mb/PAP

Czytaj także

Edith Piaf – paryski wróbelek

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2013 06:00
Chropowaty, niski głos w ciele Calineczki. Prawie niewidoczna na scenie potrafiła zawładnąć uczuciami nie tylko Francuzów. Jej piosenki pamięta się nawet 50 lat po jej śmierci.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Michaił Bułhakow. "Nie dano mu rozwinąć skrzydeł"

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2024 05:48
Sławę przyniosła mu powieść "Mistrz i Małgorzata". Bułhakow nie doczekał jednak uznania. – Nie dostał tego, co dla prawdziwego artysty jest bardzo ważne: odpowiedniej, stosownej porcji pochwał – mówił o nim krytyk literacki Jan Gondowicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Solaris" - nielubiane dziecko Lema i Tarkowskiego

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2024 05:40
20 marca 1972 roku odbyła się premiera filmu "Solaris" w reżyserii Andrieja Tarkowskiego, na podstawie powieści Stanisława Lema. Współpraca Polaka i Rosjanina jednak do łatwych nie należała i nie chodziło tu jedynie o odwieczne napięcie, które w tym czasie szczególnie dzieliło oba narody, choć o to również.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Izaak Babel. Czarodziej słów, kronikarz wojny, wróg Stalina

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2024 05:37
"Dostrzegał to, czego inni nie dostrzegali, kiedy mówił, głos jego zadziwiał" - pisał o Izaaku Bablu jego przyjaciel Ilia Erenburg. Konstanty Paustowski po lekturze Bablowskiego "Króla" stwierdził: "wszystko, co ten człowiek napisze, nie będzie nigdy bezbarwne i mdłe". Ale wielki talent nie uchronił Izaaka Babla przed zbrodniczą machiną ZSRR. Pisarz został rozstrzelany 27 stycznia 1940 roku w Moskwie. 
rozwiń zwiń