Historia

Granatowa policja służyła III Rzeszy

Ostatnia aktualizacja: 17.12.2023 05:40
- Polnische Polizei im Generalgouvernement stworzona była przez Rzeszę Niemiecką od początku na mocy ustaw niemieckich. Była to formacja złożona z obywateli RP, których przymuszono do służby - mówił dr Maciej Korkuć, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie.
Granatowy policjant kierujący ruchem drogowym, 1939 rok.
Granatowy policjant kierujący ruchem drogowym, 1939 rok.Foto: Bundesarchiv/Wikimedia Common/dp

Policja Polska Generalnego Gubernatorstwa, znana jako granatowa policja, została powołana w dniu 17 grudnia 1939 roku na rozkaz Hansa Franka, generalnego gubernatora okupowanych ziem polskich. Pod groźbą kary śmierci powoływano do służby przedwojennych policjantów. Na początku byli to policjanci wysiedleni z ziem wcielonych do III Rzeszy.

- Ludzie, którzy znaleźli się w tej formacji stali się funkcjonariuszami państwa niemieckiego, popełniali oni takie działania, których  od nich oczekiwało, łącznie ze zbrodniami – wyjaśniał Maciej Korkuć.

- Polska nigdy nie miała problemu z tym, żeby zbrodnie dokonywane przez granatową policję nazywać zbrodniami – mówił historyk. - Co więcej, Polska zawsze konsekwentnie mówiła, że możemy być dumni z postawy tylko tych funkcjonariuszy granatowej policji, którzy potrafili przeciwstawić się Rzeszy Niemieckiej.

Oceny zarówno granatowych policjantów w polskim społeczeństwie, jak i Żydowskiej Służby Porządkowej na terenie gett, były najczęściej negatywne. Byli traktowani jako ci, którzy dali się wykorzystać Niemcom do działań przeciwko swoim współbraciom.

III Rzesza wymagała od granatowych policjantów udziału w akcjach przeciwko polskiemu podziemiu. W akcji pod Arsenałem Polacy z Armii Krajowej strzelali także do granatowych policjantów, a nie tylko do Niemców.

- Armia Krajowa wykonywała wyroki na granatowych policjantach gorliwie służących Niemcom. W swoich oficjalnych statystykach Niemcy ujmowali granatowych policjantów po stronie strat własnych. I to jest zupełnie nieprzypadkowe – dodał historyk. - Nie ma żadnego powodu, żeby jakikolwiek zbrodniarz służący III Rzeszy albo z pobudek służbowych, albo z pobudek materialnych był broniony przez państwo Polskie i to nigdy nie miało miejsca.

Jak podkreślał historyk, miara dotycząca tego rodzaju służb, powinna być zawsze taka sama, uwzględniać funkcjonowanie Rzeszy Niemieckiej jako państwa, które organizowało system terroru okupacyjnego i zbrodni. Zarówno wykorzystanie granatowej policji przeciwko polskiemu podziemiu, czy przeciwko polskiemu społeczeństwu, jak i wykorzystanie do działań przeciwko Żydom, wpisywało się w politykę Rzeszy Niemieckiej.

mk

Czytaj także

Mordowali zamiast leczyć. 78 lat temu rozpoczął się proces nazistowskich lekarzy

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2024 05:50
9 grudnia 1946 roku rozpoczął się w Norymberdze tzw. proces lekarzy. Byli lekarzami, ale sprzeniewierzyli się składanej przysiędze. Mimo zadania olbrzymich cierpień tysiącom istnień ludzkich prawie żaden z hitlerowskich lekarzy nie poczuwał się do winy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Raport Jana Karskiego o Holokauście miał wstrząsnąć politykami

Ostatnia aktualizacja: 10.12.2024 06:00
10 grudnia 1942 roku Edward Raczyński przedstawił aliantom szczegółowy raport o Holokauście, sporządzony na podstawie dokumentów przywiezionych do Londynu przez Jana Karskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zamojszczyzna pamięta. Ponad 100 tys. Polaków wysiedlonych przez Niemców

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2024 05:45
Akcję wysiedleńczą na Zamojszczyźnie Niemcy rozpoczęli w nocy z 27 na 28 listopada 1942 roku. Łącznie do sierpnia 1943 roku niemieckie deportacje objęły blisko 300 polskich wsi na Zamojszczyźnie. Okupanci wywieźli z rodzinnych domów ok. 110 tys. osób, w tym ponad 30 tys. dzieci, co stanowiło 31 proc. ludności regionu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Żywcem ich palili". Kulisy zbrodni w Ciepielowie w 1942 roku

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2024 05:45
- Były wypadki, że Niemcy otaczali dom, nie wyprowadzali tych, których mieli aresztować, a żywcem ich palili razem z domami - mówił w archiwalnej audycji "Mapa bohaterstwa" Marian Ciszek, mieszkaniec Ciepielowa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Reparacje wojenne. Prezydent Duda: temat nie został zamknięty. Trzeba dochodzić tego, co nam się należy

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2022 21:20
 - Być może niektórym wydaje się, że temat reparacji został zamknięty, więc grzecznie ich informuję, że tak się nie stało - powiedział w Nowym Jorku prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, trzeba dochodzić tego, co nam się obiektywnie należy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trybunał w Norymberdze – rozliczenie z nazizmem

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2024 05:40
22 zbrodniarzy wojennych III Rzeszy było sądzonych przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy podczas Procesu Norymberskiego, który rozpoczął się 20 listopada 1945 roku.
rozwiń zwiń