Historia

Były więzień obozów do niemieckich studentów: "Nie wolno zapomnieć o tych wydarzeniach"

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2018 09:30
Stanisław Zalewski, prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych, spotkał się w 29 listopada ze studentami berlińskiego Touro Collage. Były więzień opowiadał młodym ludziom o swoich przeżyciach obozowych. 

Stanisław Zalewski urodził się w 1925 roku w Suchej Woli. Przed wojną mieszkał w Warszawie. W czasie okupacji pracował na terenie getta, w warsztacie samochodowym. Był członkiem ruchu oporu w ramach Małego Sabotażu. Podczas jednej z akcji został aresztowany, brutalnie przesłuchiwany przez Gestapo i osadzony na Pawiaku.

5 października 1943 roku został przetransportowany do Auschwitz. Otrzymał numer obozowy 156569. Miesiąc później został przeniesiony do obozu Mauthausen, a następnie do podobozu Gusen. Pracował niewolniczo m.in. przy produkcji pierwszych myśliwców odrzutowych. W obozie przebywał aż do oswobodzenia przez wojska amerykańskie, 5 maja 1945.

Także o "polskich obozach śmierci"

Organizatorem wyjazdu było Stowarzyszenie "Patria Nostra", które łączy byłych więźniów niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych i prawników. Prezesem "Patria Nostra" jest mec. Lech Obara. Zadaniem stowarzyszenia jest m.in. udzielanie wsparcia w postępowaniach sądowych przeciwko osobom i instytucjom, które używają błędnego sformułowania "polskie obozy śmierci". Najbardziej znaną sprawą, w której bierze udział "Patria Nostra", jest sprawa Karola Tendery przeciw niemieckiej telewizji publicznej ZDF.

Temat sformułowania "polskie obozy śmierci" pojawił się podczas spotkania Stanisława Zalewskiego ze studentami Touro Collage.

- Można zrozumieć, że osoby, które użyły tego sformułowania i nie znają tematu, nie działają w złej wierze. To jednak nie dotyczy mediów, na których ciąży odpowiedzialność za słowa – podkreślił Stanisław Zalewski.

Poszukiwania polskich oskarżycieli

Podczas wyjazdu doszło do spotkania Stanisława Zalewskiego, mec. Lecha Obary i mec. Piotra Dubera (który reprezentuje Karola Tenderę przed sądami w Niemczech) z mec. Rajmundem Niwińskim, polsko-niemieckim prawnikiem, który bierze udział w postępowaniach przeciwko strażnikom służącym w niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych. Efektem spotkania było zawiązanie współpracy między Polskim Związkiem Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych i prawnikami. Dotyczy ono udziału polskich byłych więźniów w procesach przeciwko Niemcom, którzy służyli w obozach.

– W przypadku przyjęcia przez niemiecki sąd wniosku o przyznanie udziału w charakterze oskarżyciela posiłkowego, wszelkie koszty związane z udziałem w rozprawie ponosi państwo niemieckie. To może być ostania szansa na to, by ofiary zaznały poczucia sprawiedliwości, stając na przeciwko swoich opraców. - wyjaśnia mec. Niziński. - Prawo niemieckie jasno określa, kto może wystąpić w roli oskarżyciela posiłkowego w przypadku śmierci osoby poszkodowanej. Są to małżonkowie, rodzeństwo i dzieci byłych więźniów.

Wszelkie informacje na temat pomocy w składaniu wniosków o uwzględnienie w charakterze oskarżyciela posiłkowego uzyskać można od Stowarzyszenia Patria Nostra, które zobowiązało się do pośredniczenia między ofiarami obozów, a prawnikami w Niemczech.

Pobyt Stanisława Zalewskiego w Berlinie był współfinansowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych w ramach konkursu "Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2018".

bm

Czytaj także

Niezwykłe odkrycie na terenie byłego obozu w Sobiborze

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2013 16:49
Podczas prac wykopaliskowych na terenie byłego obozu zagłady w Sobiborze archeolodzy odkryli tunel, którym mogli uciec więźniowie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zbrodniarz nazistowski został pochowany na żydowskim cmentarzu

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2013 12:35
Niemieccy badacze potwierdzili, że jeden z największych zbrodniarzy nazistowskich, były szef gestapo Heinrich Mueller nie przeżył drugiej wojny światowej.
rozwiń zwiń