Historia

Zburzenie pomnika Kościuszki w Łodzi. "Z Archiwum IPN"

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2019 06:00
Od początku okupacji Niemcy przystąpili nie tylko do masowej eksterminacji Polaków, ale też do niszczenia symbolicznych pamiątek dla narodu, jednymi z nich były pomniki.
Audio
  • Zburzenie pomnika Kościuszki w Łodzi - z cyklu "Z Archiwum IPN". Autor Witold Banach. (PR, 9.09.2019)
Zburzony przez niemieckie władze okupacyjne pomnik Tadeusza Kościuszki na Placu Wolności w Łodzi,  11 listopada 1939 r. Reprodukcja fotografii ze zbiorów AP w Łodzi
Zburzony przez niemieckie władze okupacyjne pomnik Tadeusza Kościuszki na Placu Wolności w Łodzi, 11 listopada 1939 r. Reprodukcja fotografii ze zbiorów AP w ŁodziFoto: IPN

Kolejny odcinek z cyklu "Z Archiwum IPN" , który przedstawia szczególnie ciekawe archiwalia znajdujące się w Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej z II wojną światową, porusza temat niszczenia symboli narodowych. Audycję, która powstała na podstawie zdjęć z łódzkiego Oddziału IPN, które ukazują zniszczenie pomnika Kościuszki na Placu Wolności, przygotował Witold Banach.

Niemcy do Łodzi wkroczyli 9 września 1939 roku. W wyniku podjętych przez mniejszość niemiecką starań, już 9 listopada ogłoszono włączenie miasta do III Rzeszy w ramach tak zwanego Kraju Warty. Odtąd proces germanizacji miasta był coraz bardziej widoczny i gwałtowny.

- Niemcy między innymi zdecydowali się zburzyć pomnik Tadeusza Kościuszki na Placu Wolności. Zdjęcia z tego wydarzenia znajdują się w łódzkim oddziale Archiwum IPN - mówi archiwista Łukasz Abramczyk. - Zdjęcia zostały wykonane przez żołnierzy niemieckich. Następnie zostały przekazane do wywołania łódzkim fotografom. Ci ludzie, można domniemywać z narażeniem własnego życia, zachowywali odbitki celem dokumentacji tego, co się działo.

W 1946 roku zostały przekazane do komisji badającej zbrodnie niemieckie, łącznie z innymi fotografiami przedstawiającymi na przykład egzekucje, zniszczenia miasta. Pierwsze zdjęcie ukazuje zburzoną statuę, na kolejnym widać trzech niemieckich żołnierzy, najprawdopodobniej z jednostki saperskiej, którzy siedzą na zburzonej statule. Ostatnie zdjęcie, to widok na Plac Wolności już bez pomnika, to jedyne zdjęcie z tych trzech, które nie zostało wykonane przez Niemców lecz przez jednego z polskich fotografów.

Łukasz Abramczyk przypomina, że proces wysadzania pomnika Kościuszki był groteskowy. Niszczenie pomnika rozpoczęło się 11 listopada. Początkowo niemieckie władze okupacyjne uznały, że ten pomnik da się zburzyć dość łatwo. Zakładano, że podpiłowane zostaną nogi pomnika, a następnie za pomocą stalowych linek montowanych do ciężarówek, pomnik zostanie zburzony.

Okazało się, że 11 listopada udało się tylko go lekko zgiąć. W związku z tym zapadła decyzja, że pomnik zostanie wysadzony za pomocą niewielkich ładunków wybuchowych, kiedy je odpalono, okazało się że były za słabe. Cały proces niszczenia trwał około tygodnia, kiedy postać Kościuszki runęła, ostatecznie zniszczono ją za pomocą ciężkich młotów. Do ostatecznego zniszczenia pomnika zostali zmuszeni obywatele Łodzi pochodzenia żydowskiego, spędzeni tam przez Niemców.

Historyk IPN doktor Marcin Majewski wyjaśnia, że Niemcy od początku okupacji Polski przystąpili do regularnego niszczenia wielu pomników, które miały dla naszego narodu wyjątkowo symboliczne znaczenie.

- Ze szczególną nienawiścią - tłumaczy naukowiec - odnoszono się do pomników związanych z Powstaniami Śląskimi i z Powstaniem Wielkopolskim. Niemieccy saperzy i Wehrmacht przystąpiły w pierwszych dniach okupacji do niszczenia tych pomników, wysadzając je czy przewracając.

Obiektami, które Niemcy planowali usunąć, były też pomniki grunwaldzkie, związane ze zwycięstwem Władysława Jagiełły w 1410 roku, te były rozbierane po zakończeniu kampanii w 39 roku.

- Niemcy - dodaje historyk - ogromną nienawiścią potraktowali też pomniki najważniejszych dla Polaków bohaterów narodowych. Między innymi zniszczono pomnik Bolesława Chrobrego w Gnieźnie czy inne, przedstawiające polskich królów. Zniszczone zostały też pomniki Sienkiewicza i Moniuszki w Katowicach. Doktor Majewski tłumaczy, że jesienią niszczone były pomniki w miastach wcielonych do Rzeszy, później przyszedł czas na Generalne Gubernatorstwo. Miastem, które w którym rozebrano najwięcej pomników był Kraków, wysadzono tam Pomnik Grunwaldzki, usunięto pomnik Mickiewicza, a nawet zdjęto tablicę Asnyka. Naukowiec tłumaczy, że zniszczone zostały wszystkie takie pomniki, które gubernatorowi Hansowi Frankowi przypominały o polskości." Kraków miał stać się miastem niemieckim".

Niemcy w każdym mieście demontowali polskie pomniki. W Warszawie między innymi zniszczyli pomnik Chopina i Jana Kilińskiego, na cokole pomnika Mikołaja Kopernika zamieścili tablicę z informacją, że to niemiecki naukowiec, a w czasie Powstania zniszczyli także pomnik Zygmunta III Wazy na Starówce.

Witold Banach

Zobacz więcej na temat: II wojna światowa
Czytaj także

Batalion "Zośka" - elitarni harcerze z Batorego. Z Archiwum IPN

Ostatnia aktualizacja: 19.08.2019 08:00
Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Zawadzki "Zośka", Jan Rodowicz "Anoda", Jan Bytnar "Rudy" - łączyła ich nie tylko walka w czasie okupacji ale przede wszystkim szkoła - Gimnazjum i Liceum imienia Stefana Batorego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstanie Warszawskie. Zbrodnicze działania Niemców wobec ludności Warszawy

Ostatnia aktualizacja: 22.08.2019 06:00
Morderstwa, gwałty i grabieże ludności cywilnej - w ten sposób Niemcy pacyfikowali Powstanie Warszawskie i niszczyli ludność cywilną stolicy. Ogółem Niemcy wywieźli z Warszawy około 45 tysięcy wagonów kolejowych oraz kilkanaście tysięcy ciężarówek pełnych zagrabionego mienia prywatnego i państwowego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstanie Warszawskie. Konfidenci i agenci niemieccy. "Z Archiwum IPN"

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2019 05:50
- W czasie II wojny światowej mieliśmy dwa poziomy wymierzania sprawiedliwości: pierwszy, zgodny z prawem, na podstawie wyroku Polskiego Państwa Podziemnego oraz nielegalne działania, które sprowadzały się do tego, że wykonywane były nielegalne wyroki śmierci - takie działania z pewnością miały miejsce również w czasie Powstania - wyjaśnia w rozmowie z Polskim Radiem Tomasz Sudoł, historyk IPN. 
rozwiń zwiń