Historia

Led Zeppelin – numer 1 na listach wszech czasów

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2020 05:35
4 grudnia 1980 roku członkowie brytyjskiej grupy hardrockowej Led Zeppelin ogłosili koniec wspólnego istnienia.
Zespół Led Zeppelin w czerwcu 1969 roku
Zespół Led Zeppelin w czerwcu 1969 rokuFoto: LFI/Photoshot/REPORTER

Kto z nas nie zna "Stairway to Heaven" (nr 1. na listach wszech czasów), kto nie słyszał najsłynniejszego gitarowego riffu w historii rocka z utworu "Whole Lotta Love", kto nie poczuł w sobie dramatyzmu utworu "Kashmir"... ten mało słyszał i mało przeżył.

Wielu miało nadzieję, że największy zespół rockowy przetrwa, że będzie grał dalej, że znajdzie nowego perkusistę i nic się nie zmieni. Z drugiej strony trudno było sobie wyobrazić udane zastępstwo nieodżałowanego Johna Bonhama "Bonzo". Był on kapitalnym perkusistą, a w zespole zajmował dokładnie taką samą pozycję, jaką każdy z pozostałych trzech członków. Wszyscy stanowili o sile kapeli – byli dosłownie jednym organizmem. Dlatego też, niezależnie co grali i jak grali, każdy ich utwór był niepowtarzalny i najwyższej artystycznej próby. Wtedy, po nieco ponad dwu miesiącach od śmierci Bonhama, członkowie grupy wystosowali oświadczenie – jasne, proste i niepozostawiające żadnych wątpliwości... wręcz "suche" w formie:

"Chcielibyśmy ogłosić, że strata naszego drogiego przyjaciela wraz z poczuciem wspólnoty, które było między nami, skłoniła nas do podjęcia decyzji, aby nie kontynuować dalszej działalności w dotychczasowej formie" (Led Zeppelin Disbands – Press Release (ang.), ledzeppelin.com).

Najsłynniejsza grupa rockowa

Jimmy Page, gitarzysta zespołu, dodał później: "Nie potrafię sobie wyobrazić, że oglądam się na estradzie i widzę za perkusją kogoś innego. To byłoby nieuczciwe". (Praca zbiorowa, "Led Zeppelin po całości", Teraz Rock Kolekcja, nr 4 (6), 2009)

Zapanowało powszechne niedowierzanie. Wielu "znawców" próbowało na siłę znaleźć odpowiednie zastępstwo przy perkusji. Świat różnymi głosami starał się namówić ich do kontynuowania kariery. Niestety, przyszłość mogła już tylko korzystać z zamkniętego dorobku grupy. Wielu bardzo znanych wykonawców z innych kapel, niejako ich konkurenci, twierdziło jasno, że Led Zeppelin zmienił w muzyce rockowej wszystko, że był niepowtarzalny, najróżnorodniejszy. W wielu plebiscytach i rankingach, nawet tych tworzonych już w XXI wieku, poszczególni muzycy zespołu umieszczani byli i są na pierwszych miejscach wszech czasów.

Ich muzyka była tak różnorodna i bogata w źródła, motywy i symbole z wielu kultur, że słuchając każdej płyty, nie było miejsca na nudę, na jakąkolwiek monotonię. Jimmy Page jako najlepszy gitarzysta rockowy, prekursor dwugryfowej gitary Gibsona. Robert Plant jako najlepszy wokalista rockowy, który głosem wprowadzał słuchaczy w ekstazę, a tekstom, czasem prostym i banalnym, dodawał dramaturgicznych znaczeń. John Paul Jones jako najlepszy gitarzysta basowy, grający również na klawiszach i gitarze akustycznej, tworzył niepowtarzalne tło dla solowych popisów pozostałej trójki. John Bonham jako najlepszy perkusista rockowy wszech czasów, którego perkusja była jak bicie serca całego zespołu.

W późniejszych latach muzycy zagrali razem jako Led Zeppelin tylko kilka razy i z powodu ważnych okazji – raz także z Jasonem Bonhamem (synem "Bonzo") na perkusji. Grali też w różnych zespołach jako gwiazdy lub występowali w duetach – choćby Page i Plant. Jednak dla "wyznawców" rocka pozostali na zawsze niedościgłą legendą.

PP

Czytaj także

Mick Jagger świętuje 76. urodziny

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2019 06:02
Ikona rock’n’rolla, aktor i producent filmowy w jednym. Mick Jagger, wokalista zespołu The Rolling Stones, kończy dziś 76 lata. Jego wyjątkowy talent muzyczny możemy podziwiać już od ponad pół wieku!
rozwiń zwiń
Czytaj także

John Lennon. Koty, piosenki i pokój na świecie

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2023 05:45
8 grudnia 1980 roku przed nowojorskim apartamentowcem Dakota John Lennon, brytyjski kompozytor, piosenkarz i autor tekstów, człowiek, bez którego nie byłoby legendarnego zespołu The Beatles, zginął z rąk Marka Chapmana.
rozwiń zwiń
Czytaj także

40 lat "The Wall". Jak Pink Floyd pisał historię rocka

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2019 07:00
30 listopada 1979 roku w Wielkiej Brytanii ukazał się legendarny dwupłytowy album, który na zawsze zmienił oblicze muzyki rockowej. "The Wall" grupy Pink Floyd do dziś budzi emocje.
rozwiń zwiń