Historia

Ludwik Solski. Długowieczny mistrz teatru

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2023 05:40
19 grudnia mija 69. rocznica śmierci Ludwika Solskiego, który zmarł w setnym roku swego bardzo barwnego życia. Był aktorem, reżyserem i dyrektorem scen krakowskich i warszawskich.
Ludwik Solski na przedwojennej fotografii
Ludwik Solski na przedwojennej fotografiiFoto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Zasłynął jako mistrz charakteryzacji. Do historii teatru polskiego przeszło wiele jego ról - między innymi tytułowego Judasza w sztuce Karola Huberta Rostworowskiego, Wielkiego Fryderyka w sztuce Adolfa Nowaczyńskiego i starego wiarusa w "Warszawiance" Stanisława Wyspiańskiego - tę postać szczególnie zapamiętała publiczność.


Posłuchaj
18:46 ludwik solski___pr iii 80418_tr_0-0_106446928d493b5e[00].mp3 Archiwalne nagranie przemowy Ludwika Solskiego z okazji jubileuszu 75-lecia pracy twórczej. Aktora wspominają Juliusz Kydryński, Zofia Niwińska i Henryk Vogler (PR, 10.01.1981)

 

Był człowiekiem niezwykle żywotnym - wdzięcznym obiektem do żartów i anegdot z racji cech osobowościowych: uparty i skąpy megaloman, dla którego najważniejsze w życiu były oklaski widowni. Ponieważ żył prawie 100 lat - znali go twórcy kultury Młodej Polski, Dwudziestolecia i Polski powojennej.

Wiek Solskiego

Ludwik Solski (właściwie Ludwik Napoleon Sosnowski) urodził się 20 stycznia 1855 roku w Gdowie. Był trzykrotnie żonaty - jego drugą żoną była znakomita aktorka Irena Solska.

Debiutował w 1876 roku w Krakowie, z którym - z dłuższymi i krótszymi przerwami - związany był przez całe długie życie. Występował tu w latach 1883-1900, od 1905 do 1913 roku był dyrektorem Teatru Miejskiego w Krakowie. W dwudziestoleciu międzywojennym grał i reżyserował w teatrach w całej Polsce. W 1937 roku nadano mu tytuł honorowego dyrektora Teatru Miejskiego w Łodzi.

Jego mieszkanie w Warszawie zostało doszczętnie zniszczone podczas wrześniowych bombardowań w 1939 roku. Wraz z nim przepadło wiele dzieł malarskich - obrazy Józefa Mehoffera, Juliana Fałata i Piotra Stachiewicza oraz dwanaście prac Stanisława Wyspiańskiego

W 1944 ponownie zamieszkał w Krakowie. W marcu 1954 roku uhonorowano go doktoratem honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Grał do samego końca. Ostatni raz pojawił się na scenie 5 czerwca 1954 roku jako Dyndalski w inscenizacji "Zemsty" Aleksandra Fredry. Zmarł 19 grudnia 1954 w Krakowie – zaledwie miesiąc przed swymi setnymi urodzinami. Został pochowany na Skałce.

Czytaj także

Mieczysław Pawlikowski. Jak Zagłoba walczył na niebie Anglii

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2023 05:44
Popularność przyniosła mu rola Zagłoby w filmowej wersji "Pana Wołodyjowskiego". Mało kto wie, że był też lotnikiem słynnych polskich Dywizjonów 300 i 301 w służbie brytyjskich Królewskich Linii Lotniczych w czasie II wojny światowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ponad pół wieku pieśni o Małym Rycerzu. "Przygody Pana Michała" mają 54 lata

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2023 05:50
- Koń przed rozpoczęciem zdjęć był dla mnie wyrośniętym psem - śmiał się Tadeusz Łomnicki, wspominając pracę nad rolą Michała Wołodyjowskiego. Już od ponad pół wieku - to przez pryzmat jego kreacji - spoglądamy na Sienkiewiczowskiego bohatera. Nie tylko dzięki filmowi, ale także serialowi, który na ekranach telewizorów zagościł po raz pierwszy 14 listopada 1969 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Władysław Hańcza. Raz Radziwiłł, trzy razy Kargul

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2023 05:40
46 lat temu zmarł Władysław Hańcza, aktor, reżyser teatralny i pedagog, odtwórca m.in. kultowej postaci Kargula w trylogii Sylwestra Chęcińskiego "Sami swoi", "Nie ma mocnych" oraz "Kochaj, albo rzuć".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Machulski. Dorosłe dziecko na scenie

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2023 05:40
20 listopada wspominamy 15. rocznicę śmierci Jana Machulskiego, aktora, reżysera teatralnego, pedagoga, założyciela i dyrektora Teatru Ochoty w Warszawie, odtwórcy postaci Henryka Kwinto w filmach "Vabank" i "Vabank II, czyli Riposta".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Premiera "Dziadów". Dejmek wsadza kij w mrowisko

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2023 06:00
56 lat temu odbyła się premiera Mickiewiczowskich "Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka. Nikt nie mógł przewidzieć, że spektakl aż w takim stopniu wpłynie na historię powojennej Polski. Ale twórcy spektaklu wiedzieli, że będzie o nim głośno.
rozwiń zwiń