Historia

Krążownik "Aurora" - prawdziwa jutrzenka przemian carskiej Rosji

Ostatnia aktualizacja: 24.05.2020 05:40
120 lat temu – 24 maja 1900 roku zwodowano krążownik "Aurora", słynny z roli, jaka odegrał w wybuchu Rewolucji Październikowej 1917 roku w Rosji. To właśnie z niego oddano "ślepy" wystrzał armatni będący sygnałem do rozpoczęcia ataku oddziałów bolszewickich na Pałac Zimowy.
Krążownik Aurora w Petersburgu w 2010 roku
Krążownik Aurora w Petersburgu w 2010 rokuFoto: Wikipedia/CC.3.0./Otto Jula

Tak przynajmniej stanowi oficjalna wersja propagandy sowieckiej. Rzecz działa się w Petersburgu, który w czasie istnienia Związku Radzieckiego nazywano Leningradem.

Statek ten zaprojektowano i zbudowano w Stoczni Admiralicji mającej swoją siedzibę w Sankt Petersburgu. Tam też nastąpiło jego zwodowanie. Ostatnio rosyjskie ministerstwo obrony przypomniało o tym fakcie publikując oficjalne informacje dotyczące tego okrętu. Maksymilian Dura ("Defence24") wskazuje na kilka ciekawych informacji historycznych: "Co ciekawe w oficjalnym komunikacie rosyjskiego ministerstwa obrony nie pojawiło się nawet słowo na temat udziału "Aurory" w początkowej fazie Rewolucji Październikowej. Wspomniano natomiast, że jest to okręt, który w czasie swojej służby w rosyjskich i radzieckich siłach morskich przepłynął ponad 100 000 mil morskich".

"Aurora" jako krążownik I rangi w klasyfikacji rosyjskiej, tak naprawdę była krążownikiem pancernopokładowym. Razem z dwoma bliźniaczymi okrętami – "Dianą" i "Pałładaa" - zwodowanymi rok wcześniej (1899) – należała do okrętów typu "Diana". Wszystkie trzy służyły w wojnie rosyjsko-japońskiej 1904-1905.

Tak przywołuje tę historię ministerstwo obrony: "W komunikacie resortu obrony zaznaczono dodatkowo, że podczas wojny rosyjsko-japońskiej krążownik wchodził w skład Drugiej Eskadry Oceanu Spokojnego i brał udział w bitwie pod Cuszimą. Otrzymał tam w sumie 18 trafień (zginął m.in. dowódca okrętu) i musiał się wycofać z bitwy. Komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony wskazywał jeszcze, że "krążownik brał udział w pierwszej wojnie światowej i w obronie Leningradu w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej" (…) W ten sposób Minoborona odcięła się od legendy jakoby strzał armatni ślepym nabojem, oddany z przebywającego w Piotrogrodzie krążownika 7 listopada 1917 roku o godzinie 21.40, miał być sygnałem do szturmu na Pałac Zimowy, a tym samym zapoczątkował bolszewicką Rewolucję Październikową. Według obecnych opracowań przypuszcza się, że strzał ten miał tylko zaalarmować pozostałe okręty stojące na Newie o zaostrzającej się w mieście sytuacji".

Kilka ciekawych informacji dostarcza też strona "popetersburgu.pl" w artykule Krzysztofa Saczuka: "25 października 1917 r. o godz. 21.40 strzał oddany z krążownika Aurora w kierunku Pałacu Zimowego dał sygnał rewolucyjnym siłom bolszewików do szturmu na pałac i rozpoczęcia powstania - tyle obowiązująca po rewolucji październikowej, oficjalna wersja wydarzeń. Prawda jednak nie do końca pokrywa się z bolszewicką wersją i nieco odziera "Czerwone Żelazko", jak często nazywano Aurorę, z patetycznej symboliki. Faktu, że statek wiele przeżył i wiele widział podważyć jednak nie sposób".

W dalszej części artykułu czytamy potwierdzenie tych historycznych wydarzeń: "Wystrzał Aurory nie był jedynym i tym bardziej pierwszym. Sygnał do rozpoczęcia powstania dano z Pietropawłowskiej Twierdzy – Aurora strzeliła w odpowiedzi, potwierdzając tym samym swoją gotowość. Druga sprawa, że statek znajdował się w tym czasie przy Angielskim Nabrzeżu, skąd nie miałby możliwości strzelić w kierunku Zimowego Pałacu. Nawet gdyby miał taką możliwość - strzał oddano ślepym nabojem, więc kierunek, w którym skierowane było pokładowe działo tak czy inaczej nie miałoby znaczenia".

"Aurora" w przeciwieństwie do swoich "bliźniaków" jest okrętem nadal funkcjonującym – ostatnio jako pływający pomnik-muzeum, będący filią Centralnego Muzeum Marynarki Wojennej. Swoją "wieczną stajankę" przy Pietrogradzkim Nabrzeżu pełni od 1948 roku... z krótką przerwą na generalny remont w 2014.

Do dzisiaj większe uroczystości państwowe odbywają się także na jej pokładzie. Rosjanie są bardzo dumni ze swojego krążownika i za każdym razem wyraźnie podkreślają, że jest on zdolny do pływania i prowadzenia działań wojennych. W oficjalnych dokumentach mówi się, że pomimo muzealnych zadań "nadal pełni funkcje okrętu wojennego". O tyle to dziwne i zgodne z tradycją „radzieckiej propagandy”, o ile w ogólnym ujęciu powstają liczne znaki zapytania – rosyjska Wikipedia stwierdza: "O tym, czy krążownik jest w ruchu, czy też nie, do dzisiaj nie wiadomo".

Dlatego przeprowadzono generalny remont w latach 2014-2015, dzięki któremu stworzono możliwość dalszych modernizacji i możliwości do ponownego wcielenia do czynnej służby. Maksymilian Dura pisze w swoim artykule i o tych faktach: "W przyszłości zaplanowano też zainstalowanie nowego sprzętu nawigacyjnego, łączności i obserwacji technicznej, a także dostarczenie nowej elektrowni diesel-elektrycznej. Oficjalnie jednak nie informowano, co ostatecznie zostało zrobione. Teoretycznie byłaby to bardzo silnie uzbrojona jednostka pływająca we flocie wojennej Rosji. Na jej pokładzie znajduje się bowiem 14 armat kalibru 152 mm, 4 armaty przeciwlotnicze kalibru 45 mm oraz trzy wyrzutnie torpedowe kalibru 381 mm. Dodatkowo Rosjanie znowu chwalą się zdolnością krążownika do pływania (prędkość maksymalna "Aurory" była historycznie określana na 19 węzłów)".

Krzysztof Saczuk uzupełnia całość kilkoma mniej oficjalnymi elementami. Przypomina znany rosyjski dowcip:

"- Jaki okręt wojenny jest najsilniejszy na świecie?
- ?
- Aurora.
- ???
- Jeden raz wystrzelił, a do tej pory wszystko się wali!”

Swój artykuł domyka materiałem wideo – swoisty radziecki teledysk animowany z piosenką "Co ci się śni, krążowniku Auroro?".

rewolu

Czytaj także

Rewolucja październikowa 1917

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2010 09:36
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rewolucja lutowa - koniec caratu w Rosji

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2021 05:30
Skutki I wojny światowej były coraz bardziej odczuwalne przez rosyjski lud. Brak rąk do pracy, problemy z zaopatrzeniem w żywność i drożyzna przelały czarę goryczy. Rosjanie postanowili się zbuntować.
rozwiń zwiń