Historia

"Wiara niczego nie ułatwia". Twórczość religijna Jerzego Lieberta

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2023 05:52
92 lata temu zmarł młody twórca, którego Leopold Staff nazwał jednym z najczystszych poetów Polski odrodzonej. - Jerzy Liebert dotknął najważniejszych tematów, o których sama bałam się pomyśleć - mówiła w Polskim Radiu prof. Anna Szczepan-Wojnarska.  
Jerzy Liebert
Jerzy Liebert Foto: na podstawie: Wikimedia/domena publiczna

Posłuchaj
52:36 [ PR2]PR2 (mp3) 17 marzec 2019 20_00_04.mp3 Życie i twórczość Jerzego Lieberta. Z prof. Anną Szczepan-Wojnarską, prof. Wojciechem Kudybą oraz Leszkiem Długoszem rozmawia Dorota Gacek (PR, 2019)

 

Uczyniwszy na wieki wybór,
W każdej chwili wybierać muszę.
(J. Liebert, "Jeździec", fragm.)

Tylko dwadzieścia siedem lat

Urodzony w Częstochowie w 1904 roku Jerzy Liebert swoje nastoletnie lata spędził w Moskwie. Ten biograficzny epizod okazał się dla niego ważny: pozostała w nim fascynacja językiem rosyjskim, jego melodią. Spotkanie z rosyjską kulturą zaowocowało później znakomitymi przekładami, między innymi Aleksandra Błoka.

W 1918 roku powrócił do Warszawy, tu kontynuował naukę w gimnazjum Giżyckiego, które słynęło z nowoczesnych metod nauczania. Następnie były studia polonistyczne, przerwane niestety z przyczyn zdrowotnych. W tym czasie Jerzy Liebert związał się z środowiskiem podwarszawskich Lasek, gdzie pod kierunkiem m.in. ks. Władysława Korniłowicza starano się wcielać w życie idee chrześcijańskiego personalizmu i humanizmu.

Pisze wiersze: tomik "Druga ojczyzna" ukazał się w 1925 roku, "Gusła " w 1930. Rok po przedwczesnej śmierci poety - zmarł 19 czerwca 1931 roku na gruźlicę - wydano "Kołysankę jodłową".

Pisanie bliskie życiu

- Przeczytałam te wiersze i poczułam, jakby ktoś dotknął tych najważniejszych tematów, o których sama bałam się pomyśleć. O konfrontacji ze śmiercią, z chorobą, ze sobą samym - mówiła w radiowej audycji o Jerzym Liebercie prof. Anna Szczepan-Wojnarska.

Jak zaznaczała, charakterystycznym rysem tej twórczości jest "pisanie sobą", autentyczność przekazu. Dotyczy to jednak nie tylko owych tragicznych, związanych z wyniszczającą chorobą doświadczeń. Poezja Lieberta pisana jest bowiem z perspektywy człowieka wierzącego, chrześcijanina. Ale daleko jej do prostej religijnej deklaratywności.

***

Czytaj także:

***

Wiara jako zadanie

- Zwykle mówmy o Liebercie w kontekście jego choroby i śmierci, związanej z tym pewnej sentymentalności. To wszystko było, ale w sposób nieoswojony. Liebert był bardzo konfrontacyjnie nastawiony do tych trudnych tematów. Nasze przekonania o świecie poddawał nieustannej weryfikacji - opowiadała prof. Anna Szczepan-Wojnarska.

Stąd też temat wiary - najważniejszy dla poety - był przedstawiany w podobnych duchu: jako niekończące się zadanie, z dnia na dzień ("w każdej chwili") ponawiane wyzwanie. Ta wiara, jak mówiła prof. Anna Szczepan-Wojnarska, "niczego nie ułatwia". Warto dodać, że wśród duchowych patronów takiego niełatwego (dojrzałego) doświadczania religijności Jerzy Liebert miał kardynała Newmana i jego polskiego tłumacza Stanisława Brzozowskiego.

Poeta osobny

Jerzy Liebert związany był przyjaźnią ze Skamandrytami (szczególnie z Jarosławem Iwaszkiewiczem), skamandryckie echa odzywają się w jego debiucie, jednak po pewnym czasie coraz wyraźniej zaznaczał swoją poetycką odrębność.

- Osobność Lieberta nie może być oderwana od najbardziej węzłowego momentu jego biografii, jaką było nawrócenie - podkreślał w Polskim Radiu prof. Wojciech Kudyba. Twórczość ta sytuuje się zatem w nurcie poezji religijnej, który w dwudziestoleciu międzywojennym miał wielu reprezentantów: Leopolda Staffa (jako autora "Ucha igielnego"), Kazimierę Iłłakowiczównę czy Wojciecha Bąka.

Na tym tle poezja Lieberta wyróżnia się jednak swoją oryginalnością. - Bąk uległ pokusie, która często pojawia się u twórców poruszających ten temat: albo szuka się poetyckiego wyrazu dla doktryny religijnej, albo parafrazuje się sceny biblijne. Trudno tu o ciężar osobistego doświadczenia - oceniał prof. Wojciech Kudyba. Według badacza Leopold Staff z kolei jawi się w tym kontekście jako poeta obrzędowości. - Natomiast Liebert, podobnie jak Skamandryci, proponuje idiom kolokwialny, język prosty, pozbawiony patosu, za którym stoi człowiek w swoich codziennych zmaganiach. Jerzy Liebert wybił się na językową niepodległość - mówił prof. Wojciech Kudyba.

Listy do Agnieszki

Ważnym dokumentem przybliżającym biografię Lieberta i jego świat poetycki jest tom "Listów do Agnieszki". Adresatką była Agnieszka (Bronisława) Wajngold, która po wyjeździe do Francji i wstąpieniu do zakonu przybrała imię siostry Miriam. To w jednym z tych listów poeta pisze: "Gdy wszystko uda nam się spowszednić, wszystko co jest w nas i co nas otacza - stanie się wszystko niedzielą naszego serca…".

- Jerzy Andrzejewski uważał ten zbiór za arcydzieło na miarę listów Słowackiego - przypominał prof. Wojciech Kudyba, zastanawiając się przy tym, na ile za tą przyjaźnią nie kryje się jakieś głębsze uczucie.

- Nie jestem taki pewny, czy z Agnieszką to była tylko przyjaźń, związek tylko intelektualny. Choć oczywiście nie da się tego rozstrzygnąć. Możemy jednak powiedzieć o specyficznym rysie tej relacji, bo zdarza się, że piszą wspólne wiersze. To świadczy nie tylko o wspólnocie warsztatu poetyckiego, lecz także o wspólnocie doświadczania, odczuwania świata - mówił literaturoznawca.

***

Czytaj także:

***

Przedwcześnie zmarły Jerzy Liebert był legendą już w dwudziestoleciu międzywojennym. Cenili go również młodzi poeci czasu wojny (jak Trzebiński). Są tacy badacze, którzy zaliczają Jerzego Lieberta do grona "poetów granicznych", osobnych - obok Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego czy Norwida. Takich, którzy pozostawili w swoich wierszach zapis zmagania się ze swoim niełatwym losem i z niedającą prostych odpowiedzi wiarą. Takich, którzy mimo różnic stylu i konwencji są wciąż aktualni.

jp


Czytaj także

Prof. Kazimierz Braun: Norwid-poeta od samego początku dążył do uniwersalności

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2021 21:58
- Na samej konferencji było około 30 wykładów i referatów. Badaczy twórczości Norwida jest jednak znacznie więcej. Nie tylko w kraju, ale i we Francji, Anglii czy Holandii. Było to dla mnie wielkie odkrycie i przeżycie, że Norwid jest dziś tak szeroko czytany, badany i rozumiany - mówił prof. Kazimierz Braun, uczestnik niedawnej międzynarodowej konferencji poświęconej Cyprianowi K. Norwidowi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prof. Ewa Hoffman-Piotrowska: Norwid był poetą miasta

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2021 21:30
- Cyprian Kamil Norwid czyni miasto przedmiotem swojej refleksji. Ono również staje się naturalnym miejscem kształtowania jego osobowości i doświadczeń i – jak mawiała prof. Zofia Stefanowska – Norwid w swojej twórczości przedstawia zurbanizowaną wizję miasta - mówiła w Dwójce prof. Ewa Hoffmann-Piotrowska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dom zbudowany z pisania. Spotkanie z Tomaszem Różyckim

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2021 14:02
- To jest próba zbudowania czegoś stałego w chaosie. Zatrzymania momentów, w których wydaje się, że życie ma sens - mówił w Dwójce o swojej twórczości poeta, tłumacz i eseista Tomasz Różycki.
rozwiń zwiń