Historia

Operacja "Dożynki". Niemcy mordują 42 tys. Żydów z Generalnego Gubernatorstwa

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2024 05:50
- Z głośników od rana rozbrzmiewały melodie walców Straussa, która zagłuszała nieustanny terkot karabinów maszynowych i krzyki konających - wspominał na antenie Polskiego Radia były więzień obozu koncentracyjnego na Majdanku. Była to największa jednostkowa eksterminacja dokonana w historii niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych.
Obóz koncentracyjny na Majdanku, foto: PAPCAF archiwum
Obóz koncentracyjny na Majdanku, foto: PAP/CAF archiwum

81 lat temu, 3 listopada 1943 roku, Niemcy przeprowadzili akcję "Erntefest" ("Dożynki"), której celem było wymordowanie wszystkich ocalałych do tej pory Żydów w Generalnym Gubernatorstwie. W tym dniu w obozach na Majdanku, w Poniatowej i Trawnikach oraz w innych obozach w dystrykcie lubelskim zgładzono niemal wszystkich więźniów pochodzenia żydowskiego - około 42 tysiące osób.

GDC 1200.jpg
German Death Camps - zobacz serwis edukacyjny

W obawie przed buntami

Mord przeszedł do historii również pod nazwą "Krwawej środy". Była ona ostatnim akordem prowadzonej od 16 marca 1942 akcji "Reinhardt". Jej celem było wymordowanie Żydów z Generalnego Gubernatorstwa. Dlaczego w listopadzie następnego roku Niemcy zdecydowali się na przyspieszenie eksterminacji? Jednym z czynników były bunty zamkniętych w gettach i obozach koncentracyjnych. W kwietniu 1943 roku wybuchło powstanie w getcie warszawskim, w sierpniu broń podnieśli Żydzi z getta w Białymstoku. Bunty więźniów wybuchały w obozach w Sobiborze (2 sierpnia) i w Treblince (14 października). Obawa przed kolejnymi wystąpieniami skłoniła Heinricha Himmlera, Reichsführera SS i Policji, drugą osobę w III Rzeszy, do wydania rozkazu o natychmiastowej eksterminacji pozostałych Żydów. 

Więźniowie najpierw zostali zmuszeni do kopania rowów - rozpuszczono wśród nich pogłoskę, że mają to być okopy na wypadek ataku partyzantów. Nie wiedzieli, że kopią własne groby. Masakra rozpoczęła się nad ranem. 

W mordowaniu Żydów brały udział załogi obozów, Sicherheitspolizei (policji bezpieczeństwa) i żołnierze Waffen-SS. Odgłosy strzałów i krzyki konających zagłuszano muzyka - z głośników ciężarówek wypożyczonych od oddziału propagandy NSDAP rozbrzmiewała melodie walców Straussa. 

- Widzimy na szosie z Lublina, w kierunku obozu, wijącą się czarną wstęgę. Podchodzi bliżej, okazuje się, że to pędzą w kierunku obozu tysiące ludzi. Popędzani ze strasznym krzykiem przez SS-manów. Nie idą koło naszej bramy. Widzimy tylko takie podskakujące głowy, bo są w biegu. Od czasu do czasu rozlega się strzał. To giną ci, którzy nie mogła nadążyć - wspominał jeden z więźniów Majdanka na antenie Polskiego Radia. 

Obóz koncentracyjny free majdanek shutt-1200.jpg
"Majdanek to było piekło". 77 lat temu wyzwolony został niemiecki obóz śmierci

Niezatajona zbrodnia

Świadectwo mordu w obozie koncentracyjnym na Majdanku, gdzie Niemcy zabili tego dnia 18 tysięcy osób, dają byli więźniowie: Ewa Kozłowska-Walecka, Michał Wójtowicz oraz Marian Lipecki.

- Prowadzili więźniów do baraku po pięćdziesięciu. Tam kazali im się rozbierać. Nadzy wychodzili z tej szopy. SS-mani mordowali ludzi pięćdziesiątka po pięćdziesiątce; to było tak zorganizowane, że momentalnie oni potrafili całe setki i tysiące przepędzać i rozstrzeliwać. Krematorium nie mogło nadążyć ze spaleniem ponad 18 tysięcy ludzi. Ciała układali warstwami i podpalali całe stosy. Widok był makabryczny. I te płonące ciała wydzielające okropny odór - wspomina Marian Lipecki.


Posłuchaj
14:57 majdanek___4782.mp3 Majdanek - audycja Bogusława Czajkowskiego z cyklu "Mapa bohaterstwa". (PR, 24.12.1970)

 

Pod koniec egzekucji z 45 tys. Żydów zgromadzonych w obozach na terenie Lubelszczyzny pozostawiono 650 żydowskich więźniów. Pozostałe przy życiu Żydówki zmuszono do przeszukiwania mienia pozostawionego przez ofiary. Większość z kobiet zginęła w 1944 roku w Auschwitz. Mężczyzn zatrudniono do palenia ciał ofiar. Większość po wykonaniu zadania została zamordowana. 

Akcja palenia zwłok miała na celu utajnienie zbrodni. Stało się inaczej. Pamięć o wydarzeniach przechowali polscy więźniowie obozu na Majdanku, którym udało się przeżyć wojnę. 

mk/bm

Czytaj także

Szymon Wiesenthal. Łowca nazistów

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2024 05:48
- Powiedziałem sobie: "Nim znowu będę budował dom, to chcę pomóc, by sprawiedliwość zaistniała". Bo myśmy nie tylko domy i ludzi stracili. Myśmy stracili wszelką wiarę w ludzkość - tak Szymon Wiesenthal wspominał pierwsze lata po wyzwoleniu z obozu koncentracyjnego. Ten słynny żydowski tropiciel hitlerowskich zbrodniarzy wojennych zmarł 19 lat temu, 20 września 2005 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Proces niemieckich zbrodniarzy z Majdanka

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2024 05:45
80 lat temu, 27 listopada 1944 roku, w Lublinie rozpoczął się pierwszy proces niemieckich zbrodniarzy - funkcjonariuszy obozu koncentracyjnego na Majdanku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Auschwitz-Birkenau. Ostatni transport do piekła

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2024 05:45
79 lat temu, 16 stycznia 1945 roku, z niemieckiego nazistowskiego obozu KL Plaszow wysłano ostatni transport więźniów do obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Raport Jana Karskiego o Holokauście miał wstrząsnąć politykami

Ostatnia aktualizacja: 10.12.2023 06:00
10 grudnia 1942 roku Edward Raczyński przedstawił aliantom szczegółowy raport o Holokauście, sporządzony na podstawie dokumentów przywiezionych do Londynu przez Jana Karskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niemieccy nazistowscy zbrodniarze stają przed sądem. Proces załogi obozu koncentracyjnego Flossenbürg

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2024 06:00
Przed obliczem Amerykańskiego Trybunału Wojskowego w Dachau stanęło prawie sto osób, z czego blisko połowa zasiadła na ławie oskarżonych podczas jednego, półtorarocznego procesu. Na karę śmierci skazano wówczas dziesięciu zbrodniarzy - wyrok wykonano 3 października 1947 roku. 
rozwiń zwiń