Historia

Wacław Kowalski, niezapomniany Pawlak z sagi "Sami swoi"

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2022 05:30
32 lata temu, 27 października 1990 roku, w Brwinowie pod Warszawą zmarł wybitny aktor Wacław Kowalski... Nam zapadł w pamięci głównie jako odtwórca roli Pawlaka w słynnej trylogii Sylwestra Chęcińskiego, ale też jako dozorca Popiołek z popularnego serialu "Dom".
Wacław Kowalski w filmie Sami swoi
Wacław Kowalski w filmie "Sami swoi"Foto: archiwum Filmu / Forum

Sami swoi 663.JPG
"Kargul, podejdź no do płota!". Za kulisami "Samych swoich"

Aktor zmarł nagle, na udar mózgu, jednak już od ośmiu lat nie przyjmował żadnej roli - usunął się w cień po śmierci ukochanego syna w 1982 roku. Jednak do tej pory dał się poznać wieloma rolami w ponad 100 filmach. Zawsze, kiedy pojawiał się na ekranie, nawet w rolach bardzo epizodycznych, jego postać była niezwykle wyrazista. Często też w jego mowie dał się słyszeć piękny i melodyjny kresowy zaśpiew.

Wacław Kowalski urodził się w małej miejscowości Gżat, 200 kilometrów na wschód od Smoleńska, w 1916 roku. Stąd też korzenie jego wymowy. Po zakończeniu I wojny światowej rodzina wraz z małym Wackiem wróciła do Polski i zamieszkali we wsi Gnojno nad Bugiem, obecnie nieopodal granicy z Białorusią, 30 kilometrów na północ od Białej Podlaskiej. Z wykształcenia najpierw był pedagogiem specjalnym, ukończywszy seminarium nauczycielskie... a dobrze zapowiadającą się pracę przerwała wojna. Aktor uczestniczył w kampanii wrześniowej. Po wojnie zaś wyjechał do Łodzi, gdzie w Konserwatorium Muzycznym przygotowywał się do roli śpiewaka operowego. Grywał także w Teatrze Wojska Polskiego, z którego trafił do filmu właśnie jako śpiewak uliczny w "Zakazanych piosenkach". Od tej pory aktorstwo, głównie filmowe, pochłonęło go bez reszty. W 1951 roku zdał eksternistyczny egzamin aktorski i przez pierwsze lata występował w teatrach Łodzi, by w 1955 przenieść się do Warszawy.

Teatr zalicza mu ponad 60 ról scenicznych, do których dorzuca jeszcze 17 w spektaklach telewizyjnych. My nie zapominamy również o ponad 75 rolach w słuchowiskach i Teatrze Polskiego Radia. Można powiedzieć, że każdy znał jego kresowy zaśpiew i familiarny głos... stąd nie nadawał się do każdej roli, a role główne musiały być szyte dosłownie na miarę. Kolega ze sceny, Witold Sadowy, tak opisuje ten okres jego życia: "W »Zakazanych piosenkach« grał śpiewaka z gitarą, a zaraz po nich zaczął otrzymywać kolejne role epizodyczne w innych filmach. Tworzył w nich wyraziste postacie, godne zapamiętania. W »Przygodzie na Mariensztacie«, w »Trudnej miłości«, »Pod gwiazdą frygijską«, w »Pętli«, w »Wolnym mieście«, w »Dwóch panach N«, w »Klubie kawalerów«, »Gdzie jest generał« i wielu innych".

Hańcza eastnews 1200.jpg
Władysław Hańcza. Raz Radziwiłł, trzy razy Kargul

Tych filmów w emploi aktora znalazło się bardzo dużo... wszyscy jednak najbardziej pamiętają Kazimierza Pawlaka z trylogii Sylwestra Chęcińskiego: "Sami swoi", "Nie ma mocnych" i "Kochaj albo rzuć", w których razem z Władysławem Hańczą grającym Kargula stworzyli prawdziwie polski komediowy duet rodem z kresowych rubieży kraju, których los rzucił na ziemie odzyskane. Dość powiedzieć, że w swoich czasach, druga połowa lat 60., "Sami swoi" obejrzała rekordowa liczba widzów. Do tej pory, kiedy tylko Telewizja Polska zapowiada emisję któregokolwiek z trzech filmów, to przed telewizorami zasiada wiele milionów ludzi, z których większość potrafi mówić dialogi razem z głównymi aktorami. Jak do tej pory jest to najczęściej grana trylogia polskiego filmu w Telewizji.

Witold Sadowy tak pisze o życiu prywatnym: "Mieszkał w Brwinowie pod Warszawą z żoną i dwoma synami. Kochał obłędnie swój zawód, ale kochał też rodzinę. Był dobrym mężem i ojcem. Nie miał samochodu. Do Warszawy jeździł pociągiem. W wolnych chwilach uprawiał ogród i zajmował się pszczelarstwem. Cieszyła go popularność i sława, ale też Go i męczyła. Utożsamiano Go przede wszystkim z Pawlakiem. Grał w serialach telewizyjnych i w Teatrze Telewizji. Tworzył postacie charakterystyczne, życiowe. W serialu »Dom« u Jana Łomnickiego był dozorcą Popiołkiem, w »Czterdziestolatku« majstrem Popielakiem, w »Polskich drogach« kościelnym Kulpińskim. Występował w Teatrze Telewizji. W »Chłopcach« Stanisława Grochowiaka stworzył ciekawą i niezapomnianą postać Smarkuli".

W Internecie znajdziemy wiele filmów i fragmentów, w których z uśmiechem oglądamy tego aktora. Warto wyszukać... warto też zajrzeć na strony różnych portali filmowych, by prześledzić tych ponad 100 filmów czy tych 15 seriali telewizyjnych. Wspomnijmy tego wielkiego aktora, który dla nas wszystkich na zawsze pozostanie Pawlakiem.

PP

Czytaj także

"Moje komedie wzięły się ze strachu". Radiowe opowieści Sylwestra Chęcińskiego

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2023 05:40
- Jakbym miał ocenić, skąd są te moje komedie, to bym powiedział, że ze strachu. Z mojej obawy, że nie będą śmieszne i że ludzie ich nie zaaprobują. Jednym słowem, że z komedii zrobią się tragikomedie - powiedział w 1975 roku Sylwester Chęciński na antenie Polskiego Radia. Znakomity reżyser, twórca "Samych swoich", zmarł 8 grudnia 2021 roku. 
rozwiń zwiń