Historia

"Dar Pomorza" powrócił do kraju

Ostatnia aktualizacja: 24.10.2012 06:00
24 października 1945 roku do Gdyni powrócił żaglowiec “Dar Pomorza”. Razem z fregatą do Polski przypłynęły także trzy okręty podwodne “Ryś”, “Żbik” oraz “Sęp”.
Audio
  • "W trzynaście miesięcy dookoła świata" - wspomnienia uczestników rejsu "Daru Pomorza" dookoła świata. Archiwalna audycja z 17.04.1981 roku
Żaglowiec Dar Pomorza, foto: PAP-UKLEJEWSKI H15038 gj
Żaglowiec "Dar Pomorza", foto: PAP-UKLEJEWSKI H15038 /gj/

Żaglowiec został zbudowany przed I wojną światową w 1909 roku w stoczni “Blohm und Voss” w Hamburgu jako niemiecki statek szkolny. Otrzymał wtedy nazwę "Prinzess Eitel Friedrich", na cześć synowej cesarza Niemiec i córki Wielkiego Księcia Oldenburskiego - Zofii Karoliny .
W 1920 roku, statek przekazano Francji, jako część odszkodowań wojennych. Mimo licznych planów zagospodarowania, przestał on bezczynnie wiele lat w porcie St. Nazaire. W lutym 1927 roku fregatę wystawiono na sprzedaż.

Pierwsze lata pod polską banderą
W 1929 roku Komitet Floty Narodowej zakupił "Prinzess Eitel Friedrich" dla polskiej floty. Z racji, że większość kwoty jaką zapłacono za fregatę pochodziła od mieszkańców Pomorza, statek, który miał zastąpić wysłużony już szkolny żaglowiec “Lwów”,  przemianowano na “Dar Pomorza”.
"Matką chrzestną” statku została Maria Janta-Połczyńska, żona ówczesnego Ministra Rolnictwa, a  "ojcem chrzestnym” został Minister Przemysłu i Handlu, Eugeniusz Kwiatkowski. 26 lipca 1930 roku “Dar Pomorza” wyruszył w pierwszą podróż pod polską banderą. Rozgłos zdobył dzięki rozpoczętemu 16 września 1934 roku rejsowi dookoła świata, który wiódł przez Atlantyk i Kanał Panamski na Pacyfik. 107 osobowa załoga zawitała do Japonii i Afryki.

Na wojennym wygnaniu
1 września 1939 roku wraz z rozpoczęciem II wojny światowej “Dar Pomorza” został internowany w Szwecji. Razem z nim internowano okręty podwodne: “Sęp”, “Ryś” i “Żbik”. Szkolna fregata przetrwała zacumowana w Sztokholmie przez sześć lat. Jednostka cieszyła się przychylnością władz szwedzkich i społeczeństwa. Na równi ze statkami szwedzkimi otrzymywała przydziały żywnościowe i materiałowe. Koszty remontu i utrzymania ponosił Rząd Polski w Londynie.
Na "Darze Pomorza” pozostała tylko siedmioosobowa załoga, którą kierował radiooficer Alojzy Kwiatkowski. Jej zadaniem było utrzymanie statku w stałej gotowości do wyjścia. Pozostała część załogi żaglowca walczyła w tym czasie na frontach II wojny światowej.
24 października 1945 roku “Dar Pomorza”, dowodzony przez kpt. ż.w. Zbigniewa Żebrowskiego , powrócił do Polski. Na jego podkładzie znajdowało się 37 osób: załoga, członkowie Polskiej Misji Morskiej oraz grupa 24 polskich kobiet, byłych więźniarek Ravensbrück, wracających po rekonwalescencji do Polski. Wraz z żaglowcem do portu w Gdyni przybiły polskie okręty podwodne “Sęp”, “Ryś” i “Żbik”. W uroczystym powitaniu okrętów uczestniczyli m.in.: premier Edward Osóbka-Morawski, wiceprezydent KRN Stanisław Szwalbe i pełnomocnik Rządu ds. Wybrzeża Eugeniusz Kwiatkowski.
Po powrocie do Gdyni “Dar Pomorza” wznowił służbę jako statek szkolny Państwowej Szkoły Morskiej.
W 1982 roku żaglowiec został przekazany do Centralnego Muzeum Morskiego. Już rok później udostępniono go do zwiedzania jako statek-muzeum. Rocznie odwiedza go około 100 tysięcy zwiedzających.

mk