Historia

”Pionier” w Szczecinie jest tak stary jak kino

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2013 07:00
”Najlepsze są małe kina” – napisał Konstanty Ildefons Gałczyński. Swój wiersz zadedykował najstarszemu, nieprzerwanie działającemu w jednym miejscu, kinu na świecie. Jest nim "Pionier” w Szczecinie.
Audio
  • "Kino Pionier ma 95 lat" - relacja Małgorzaty Frymus z Polskiego Radia Szczecin (2004)
  • Najstarsze kino świata - rozmowa Małgorzaty Frymus z Polskiego Radia Szczecin z reżyserem filmu o kinie Pionier w Szczecinie (2010)
Szczecin, 27.09.2009. 100. rocznica powstania kina Pionier, najstarszego, nieprzerwanie działającego w jednym miejscu kina na świecie.
Szczecin, 27.09.2009. 100. rocznica powstania kina Pionier, najstarszego, nieprzerwanie działającego w jednym miejscu kina na świecie. Foto: PAP/Jerzy Undro

Kino "Pionier" w Szczecinie oficjalnie działa od 26 września 1909 r. Na pierwszą projekcję zaprosił widzów Albert Pietzke. Maleńkie kino powstało w kamienicy na rogu Falkenwalderstrasse (dziś al. Wojska Polskiego) i nosiło nazwę Helios. O historii najstarszego, nieprzerwanie działającego kina na świecie opowiadała słuchaczom Małgorzata Frymus z Polskiego Radia Szczecin. Odwiedziła placówkę z okazji 95. rocznicy powstania.
- Tego dnia wyświetlanych było 6 filmów, niestety w Polsce dziś ich nie ma – mówił Jerzy Miśkiewicz, obecny współwłaściciel ”Pioniera”. - Kino działało bez przerwy do czasów wojennych. Wznowiło działalność 23 grudnia 1945 r.  już jako kino ”Odra”.
Kino z tradycjami
Pierwszym filmem, który obejrzeli tego dnia widzowie był ”Iwan Groźny” w reżyserii Siergieja Eisensteina.
Z dokumentów, do których dotarł Jerzy Miśkiewicz, wynika, że historia kina ”Pionier” jest jeszcze dłuższa i sięga de facto roku 1907. Twórcą kina i jego pierwszym właścicielem był bowiem Otto Blauert. To on powołał do życia ”Heliosa”, ale interes szedł marnie i Blauert postanowił kino sprzedać.  
- Dawno, dawno temu projekcje odbywały się w ten sposób, że na środku sali stał projektor, a obok niego stał facet, który kręcił korbą i w ten sposób taśma się przesuwała – opowiadał Jerzy Miśkiewicz w rozmowie z Małgorzatą Framus. – My wróciliśmy do tych korzeni. Projektor jest na środku sali, co prawda nie ma faceta, który kręci korbą, ale terkot projektora został.

Szczecin,
Szczecin, 27.09.2009. Wnętrze kina Pionier, najstarszego, nieprzerwanie działającego w jednym miejscu kina na świecie. 100. rocznica powstania placówki.

Pod nowym szyldem
Kino wielokrotnie zmieniało nazwę. Do końca II wojny światowej znane było jako "Weltkinotheater". W 1945 r. obiekt otrzymał nazwę "Odra", pięć lat później władza ludowa doszła do wniosku, że kino stanie się placówką dla młodzieży, a ponieważ w tamtych latach szukano wzorców u naszego bratniego sojusznika za wschodnią granicą, zdecydowano, że ”Odra” zamieni się w "Pioniera".
I pod tą nazwą kino działa do dziś. - Naszą chlubą jest salka na dole – mówił Jerzy Miśkiewicz. - Prowizoryczna nazwa ”Kiniarnia”. Chcieliśmy wrócić do korzeni kina, stąd projektor, który jest widoczny i ten charakterystyczny terkot przewijanej taśmy.
O kinie ”Pionier” kręcili filmy Amerykanie, Niemcy, była ekipa francuska i angielska. W 2010 r. swój film o Szczecinie i najstarszym kinie świata pokazał też Marcin Korneluk. - Trzeba wyjechać z tego miasta, żeby docenić to, co się ma – powiedział w rozmowie z Małgorzatą Frymus. – ”Pionier” nie istnieje bez Szczecina. Tu  można poczuć czym było kino na początku wieku.

Czytaj także

"Pogrzeb Kiejstuta" – pionierski wyczyn Polskiego Radia i Witolda Hulewicza

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2021 05:55
"Pogrzeb Kiejstuta" był śmiałym zamierzeniem artystycznym i technologicznym. Pierwsze, napisane specjalnie dla Polskiego Radia słuchowisko Witolda Hulewicza zrealizowano w plenerach wileńskich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Europejskie Dni Dziedzictwa. "Nie od razu Polskę zbudowano"

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2013 08:06
- Bawią i uczą - powiedział w radiowej Jedynce Marcin Rembacz, koordynator Europejskich Dniach Dziedzictwa Narodowego.
rozwiń zwiń