Historia

79. rocznica buntu Sonderkommando w Auschwitz-Birkenau

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2023 05:45
Wydarzenia z jesieni 1944 roku to największe w historii obozu powstanie więźniów. W walce zginęło około 250 więźniów, wśród nich organizatorzy buntu. Około 200 ocalałych i zatrzymanych rozstrzelano wkrótce potem.
Auschwitz
AuschwitzFoto: Wikipedia/Bundesarchiv

7 października 1944 roku doszło do buntu Sonderkommando w niemieckim obozie Auschwitz.


Posłuchaj
00:15 August Kowalczyk: Piekło Auschwitz August Kowalczyk: Piekło Auschwitz. (PR, 25.06.2010)

Posłuchaj
00:23 Jerzy Kowalewski o koszmarze Auschwitz Jerzy Kowalewski o koszmarze Auschwitz. (PR, 20.05.2010)

  

Wydarzenia z jesieni 1944 roku to największe w historii obozu powstanie więźniów. Pod koniec lata, gdy malała liczba transportów do Auschwitz z Żydami skazanymi na zagładę, naziści postanowili sukcesywnie likwidować więźniów Sonderkommanda, czyli oddziału, który Niemcy zmuszali do prac przy usuwaniu ciał osób zamordowanych w komorach gazowych. We wrześniu zabili około 200 osób. Pozostali zdawali sobie sprawę z zagrożenia. Zaplanowali bunt.

src="//static.prsa.pl/3f5bf262-aed5-4ca5-88bc-b84ae6064666.file"

W przygotowaniach Żydom pomagali jeńcy sowieccy, również wcieleni do Sonderkommanda. Plan więźniów zakładał wysadzenie krematoriów, podpalenie baraków, przecięcie drutów i masową ucieczkę. Dysponowali prymitywnymi granatami, do których wykonania użyli materiału wybuchowego zdobytego od więźniarek pracujących przy demontażu starych samolotów. Niemcy szybko wpadli na ich trop, co sprowadziło represje i liczne ofiary.

7 października 1944 roku organizacja obozowego ruchu oporu zawiadomiła przywódcę grupy bojowej w Sonderkommandzie, że SS zamierza zgładzić 300 osób z jego oddziału. Żydzi powrócili do planów buntu, by nie poddać się bez walki. Organizatorami byli Żydzi polscy: Jankiel Handelsman, Josef Deresiński, Załmen Gradowski, Josef Darębus. Sygnałem do walki miało być podpalenie krematorium.

O godzinie 13.25 SS-mani przyszli, by zabrać więźniów z krematorium IV. Zostali zaatakowani przez więźniów uzbrojonych w kamienie, młotki i siekiery. Podpalono krematorium. Akcję podjęli także osadzeni w krematorium II, którzy rzucili się na oberkapo i żywcem wrzucili go do pieca krematoryjnego. Następnie przecięli druty obozowe i zaczęli uciekać w stronę wsi Rajsko. Tam zabarykadowali się w stodole.

Niemcy obrzucili stodołę granatami, wzniecając pożar. Wielu Żydów zabili seriami z karabinów maszynowych. W walce zginęło około 250 więźniów, wśród nich organizatorzy buntu. Około 200 ocalałych i zatrzymanych rozstrzelano wkrótce potem. Liczba osób w Sonderkommando zmniejszyła się po buncie z 663 do 212. Zginęło zatem 451 więźniów. Pozostałych przy życiu hitlerowcy umieścili w krematorium III.

Po stłumieniu buntu Niemcy wszczęli dochodzenie, skąd więźniowie mieli proch. Ustalili, że dostarczały go cztery żydowskie dziewczęta zatrudnione w fabryce. Roza Robota, Ala Gertner, Regina Safirsztain i Estera Wajcblum zostały powieszone w styczniu 1945 roku, na 21 dni przed wyzwoleniem obozu.

Spośród więźniów Sonderkommand obóz przeżyło zaledwie kilkudziesięciu, m.in. Alter Feinsilber (Stanisław Jankowski), Szlama Dragon i Henryk Tauber, którzy trafili do komanda w 1942 i 1943 roku. Udało im się zbiec podczas ewakuacji obozu w 1945 roku. Z tej grupy w Polsce pozostał jedynie Henryk Mandelbaum. Mieszkał w Gliwicach. Zmarł 17 czerwca 2008 roku. Miał 85 lat.

Czytaj także

Raoul Wallenberg - uratował tysiące Żydów, został europejskim Sprawiedliwym

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2019 08:01
Jest jednym z największych bohaterów II wojny światowej. Słuch po nim zaginął po aresztowaniu w 1945 roku  przez żołnierzy radzieckich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Oskar Schindler. Niemiec, który ratował Żydów

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2023 05:40
Był niemieckim przemysłowcem, który uratował swoich żydowskich pracowników przed zagładą w obozie koncentracyjnym w czasie II wojny światowej. Po wojnie został odznaczony tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Cyklon B - narzędzie niemieckich zbrodni

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2024 05:40
Śmierć w komorze gazowej była przerażająca. Ofiara dusiła się, łzawiła, miała zawroty głowy, lęki, wymiotowała. Narządy wewnętrzne krwawiły. Ostatnim widokiem, jaki widział umierający, były pokryte plamami ciała innych ofiar.
rozwiń zwiń
Czytaj także

81 lat temu w Auschwitz utworzono podobóz dla więźniów z Theresienstadt. Posłuchaj relacji świadka

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2024 05:45
Niemcy utworzyli w Auschwitz-Birkenau podobóz dla Żydów deportowanych z getta w Terezinie w Protektoracie Czech i Moraw. 9 września 1943 roku osadzili w nim 5 tysięcy Żydów. W sumie trafiło tam ponad 17 tysięcy. W komorach gazowych zamordowano około 7 tysięcy osób. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Karol Tendera. Strażnik pamięci o ofiarach nazistowskich Niemiec

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2024 05:45
1 października 2019 roku zmarł Karol Tendera, więzień niemieckich obozów koncentracyjnych, który przez lata troszczył się o społeczną pamięć o ofiarach zbrodni popełnionych przez Niemców podczas II wojny światowej. Pod koniec życia walczył z określeniem "polskie obozy koncentracyjne".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ghetto Litzmannstadt - getto łódzkie. Funkcjonowało najdłużej w Europie

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2024 05:50
30 kwietnia 1940 roku Niemcy całkowicie zamknęli łódzkie getto. Na obszarze 4 kilometrów kwadratowych zamknięto ponad 160 tys. ludzi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Edward Mosberg: o Zagładzie trzeba mówić, żeby to nie zostało zapomniane

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2024 05:40
- Straciłem całą moją rodzinę, dziadków, wujostwo, kuzynostwo, rodziców i siostry. Wszyscy byli obywatelami polskimi i wszyscy zostali zamordowani przez Niemców w niemieckich obozach koncentracyjnych - mówił Edward Mosberg w audycji Polskiego Radia w 2020 roku, w 75. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz. Edward Mosberg zmarł 22 września 2022 roku w wieku 96 lat.
rozwiń zwiń