Historia

Rosjanie wysadzili zaporę na Dnieprze. Stalin zrobił to samo w 1941 roku

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2023 05:45
Ukraińska armia poinformowała, że 6 czerwca 2023 roku Rosjanie wysadzili zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim. Podobnego typu operację Sowieci przeprowadzili w 1941 roku podczas wojny z Niemcami. Rozkaz Józefa Stalina doprowadził do śmierci tysięcy niewinnych ludzi.
Zapora na Dnieprze w mieście Zaporoże zniszczona przez wycofujących się Sowietów. Fotografia wykonana w październiku 1941 roku.
Zapora na Dnieprze w mieście Zaporoże zniszczona przez wycofujących się Sowietów. Fotografia wykonana w październiku 1941 roku.Foto: Agencja Forum

Wzdłuż Dniepru trwa ewakuacja ludności cywilnej. "Skala zniszczeń, prędkość i ilość wody oraz prawdopodobne obszary powodzi są ustalane" - poinformowały Ukraińskie Siły Zbrojne na Facebooku. Skutkami zniszczenia przez Rosjan zapory może zostać dotkniętych około 80 miejscowości.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwołał pilne spotkanie w sprawie zniszczenia zapory.

Według Rosjan zniszczenie obiektu doprowadzi do problemów z wodą na Krymie.

"Ustalana jest skala zniszczeń"

Już w październiku ubiegłego roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegał, że jeśli siły rosyjskie przerwą zaporę w elektrowni wodnej w Nowej Kachowce, to w strefie zalania znajdzie się ponad 80 miejscowości, tym miasto Chersoń.

Historia pokazuje, że to nie pierwszy raz, gdy Rosjanie sięgają do tak straszliwych metod. Podobną operację związaną z zaporą na Dnieprze Sowieci przeprowadzili 82 lata temu. 

Elektrownia w Zaporożu

22 czerwca 1941 roku Adolf Hitler zaatakował dotychczasowego sojusznika, Związek Radziecki. Józef Stalin nie był przygotowany do odparcia niemieckiej ofensywy, a jego armia ponosiła kolejne porażki. Po niespełna dwóch miesiącach od ataku Niemcy na południowym froncie przygotowywali się do przekroczenia Dniepru. Wycofujący się Sowieci zamierzali utrudnić im to zadanie. 

Oddział saperów pod dowództwem ppłk. Borysa Epowa podłożył ładunki wybuchowe pod zaporę elektrowni wodnej w mieście Zaporoże. Elektrownia ta, wybudowana w latach 1927-1932 była chlubą Związku Radzieckiego. Do tego powstanie na Dnieprze tamy o wysokości 60 metrów i długości 760 metrów stworzyło zbiornik wodny, który zatopił progi skalne na rzece (porohy) i umożliwił bezpieczną żeglugę. 

Jednak sztandarowa inwestycja i życie tysięcy ludzi zeszło na dalszy plan, gdy Niemcy bez problemów zajmowali kolejne ziemie Związku Radzieckiego. Józef Stalin wierzył, że wysadzenie zapory na Dnieprze zahamuje ofensywę nieprzyjaciela. 18 sierpnia 1941 roku, gdy upewniono się, że żołnierze Armii Czerwonej znaleźli się na lewym brzegu Dniepru, saperzy zdetonowali ładunki wybuchowe.  

Operacja się udała, pacjent nie przeżył

Plan Stalina okazał się zupełną katastrofą. I to dosłownie. Wysadzenie zapory spowodowało uwolnienie ogromnej ilości wody zgromadzonej w zbiorniku wodnym. Powódź, która wówczas nastąpiła doprowadziła do śmierci od kilkudziesięciu do nawet 120 tys. niewinnych ludzi.  

W porównaniu z tymi liczbami straty Niemców wydają się śmiesznie małe. Wielka woda pochłonęła życie ok. 1500 żołnierzy Wehrmachtu, a ponad 150 metrowa wyrwa utrudniła przejście wojsku szczytem zapory. Wkrótce hitlerowcy odbudowali tamę i korzystali z elektrowni. Wysadzenie zapory na Dnieprze w Zaporożu nie wpłynęło na przebieg ofensywy wojsk Hitlera.

Przez lata radziecka propaganda utrzymywała, że za katastrofę i śmierć tysięcy cywilów odpowiadali Niemcy. 

th/im

Czytaj także

Jabłoński: skala mordów popełnianych przez Rosję jest porównywalna jedynie z największymi zbrodniami ludobójstwa XX w.

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2022 08:14
- Informacje, które do nas dopływają, wskazują, że skala zbrodni Rosji może być znacznie większa i znacznie poważniejsza - powiedział na antenie Programu 1 Polskiego Radia Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych. Jak powiedział, wydarzenia w Buczy mogą być "wierzchołkiem góry lodowej".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Wszędzie martwe ciała, ulice pełne dymu". Wstrząsająca relacja ocalałej z Buczy

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2022 12:22
- Rosyjscy żołnierze zmusili męża, by klęknął, a następnie zabili go strzałem w głowę - powiedziała stacji BBC kobieta z miejscowości Bucza pod Kijowem, gdzie po wycofaniu się żołnierzy rosyjskich ujawniono dokonane przez nich mordy na ludności cywilnej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prezydent Wołodymyr Zełenski: dla Rosji głodzenie ludzi również jest bronią

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2022 14:30
6 kwietnia 2022 roku prezydent Ukrainy przemawiał w irlandzkim parlamencie. Podkreślił, że Rosja dąży do wywołania kryzysu humanitarnego na Ukrainie. "Dla Rosji głodzenie ludzi również jest środkiem prowadzenia wojny" – powiedział Wołodymyr Zełenski, odwołując się w ten sposób do tzw. Wielkiego Głodu na Ukrainie w latach 30. XX wieku, kiedy na rozkaz Stalina zmarło od 4 do 8 mln osób.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bucza i Katyń. Rosjanie wykorzystali sprawdzone metody

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2023 05:45
W pierwszych tygodniach rosyjskiej agresji na Ukrainę świat obiegły tragiczne obrazy z Buczy pod Kijowem. Masowe groby i egzekucje strzałem w głowę przywoływały najgorsze skojarzenia. W tym samym czasie rosyjska propaganda wzywała do eliminacji ukraińskich elit. Wszystko to działo się w przededniu 82. rocznicy zbrodni katyńskiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Putin nie liczy się z ludzkim życiem". 20 lat od szturmu na teatr na Dubrowce

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2022 08:15
- Zamach na Dubrowce i sposób, w jaki był przeprowadzony szturm, pokazały, że dla Władimira Putina nie liczy się ludzkie życie, życie zakładników - mówi politolog Iwan Prieobrażenski. 20 lat temu po akcji antyterrorystów w moskiewskim teatrze zginęło co najmniej 130 osób.
rozwiń zwiń