Historia
Artykuł nie istnieje.
Czytaj także

McKinley i Czolgosz. Prezydent i zamachowiec

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2022 05:45
Dwa strzały oddał Leon Czolgosz, amerykański anarchista polskiego pochodzenia, do prezydenta USA Williama McKinley’a 6 września 1901 roku. Tydzień później prezydent już nie żył. Co kierowało zamachowcem?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Waszyngton. Pierwszy prezydent USA

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2022 05:38
- Waszyngton był ucieleśnieniem cnót i wad kolonistów. Być może dlatego stał się tak bliską Amerykanom postacią – mówił prof. Marek Urbański w audycji Arkadiusza Ekierta z cyklu "Piękny i bestia".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Na pewno ujrzycie wolną Polskę". 33. rocznica wizyty George'a Busha w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2022 05:45
W czasie pobytu w Polsce prezydent USA zachęcał Polaków do dalszego podążania za marzeniami o lepszym życiu i do wytrwałości. Zapewnił zgromadzonych pod pomnikiem ofiar Grudnia'70, że nie dziś i nie jutro, ale na pewno jeszcze za swego życia ujrzą nową Polskę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

John F. Kennedy. Prezydentura w cieniu zimnej wojny

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2022 05:40
8 listopada 1960 roku John F. Kennedy zwyciężył w wyborach i został 35. prezydentem Stanów Zjednoczonych. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zamach na Johna F. Kennedy'ego. "Ta scena utkwiła w pamięci Amerykanów na dziesiątki lat"

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2022 05:45
Był 22 listopada 1963 roku. Wizytę Kennedy’ego w Dallas oglądało kilkadziesiąt milionów ludzi. Nagle padły strzały. - Ta scena utkwiła w pamięci Amerykanów na dziesiątki lat - komentował na antenie Polskiego Radia amerykanista, prof. Krzysztof Michałek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Reagan nazwał ZSRR "Imperium zła". 40 lat od historycznego przemówienia

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2023 05:55
Wojna w Ukrainie, rozpoczęta napaścią Rosji 24 lutego 2022 roku, przypominała całemu światu, że aktor może stać się mężem stanu, a doświadczenie przed kamerą – jedną z jego najskuteczniejszych broni. Przypomniała, bo przecież kilka dekad temu uświadomił nam to prezydent Stanów Zjednoczonych.
rozwiń zwiń