Historia

Budapeszt 1956. Wojska sowieckie krwawo stłumiły powstanie węgierskie

Ostatnia aktualizacja: 04.11.2023 05:56
Rewolucja węgierska 1956 roku rozpoczęła się 23 października od wiecu studentów w Budapeszcie na znak solidarności z Polską. Zryw ten był próbą uwolnienia się spod sowieckiej dominacji i przełamania monopolu partii komunistycznej. Został krwawo stłumiony przez wojska sowieckie, które wkroczyły do Budapesztu 4 listopada.
Przewrócony przez Węgrów pomnik Stalina w Budapeszcie w 1956 roku
Przewrócony przez Węgrów pomnik Stalina w Budapeszcie w 1956 rokuFoto: Wikipedia

Uczestnicy węgierskiego buntu domagali się przywrócenia wolności słowa i innych swobód obywatelskich oraz pełnej niezależności od ZSRR. Imre Nagy został premierem dzień po wybuchu powstania. W jego trakcie ogłosił m.in. wystąpienie Węgier z Układu Warszawskiego i anulował system jednopartyjny.

Więcej na stronach serwisu specjalnego Węgry'56.

Rozpoczęta 4 listopada interwencja wojsk sowieckich w ciągu kilku tygodni krwawo stłumiła powstanie. Władzę na Węgrzech przejął wówczas marionetkowy rząd Janosa Kadara. Nagy oraz były minister obrony Pal Maleter, a także pisarz i organizator strajków przeciwko rządowi Kadara, Miklos Gimes, zostali skazani na karę śmierci 15 czerwca 1958 roku Wszystkich trzech stracono dzień później.

Bunt tak jak w polskim Poznaniu

Sami Węgrzy przyznają, że inspiracją były dla nich wydarzenia z Poznańskiego Czerwca’56, czyli pierwszego w komunistycznej Polsce buntu robotników.

– Demonstracja na Węgrzech rozpoczęła się na wieść o dojściu do władzy w Polsce Władysława Gomułki, który był postrzegany jako ofiara stalinizmu i człowiek, który z nim zrywał. Studenci węgierscy rozpoczynali swoją demonstrację pod hasłem solidarności z Polską i apelowali, by ich kraj poszedł za przykładem naszego kraju, która uzyskał spory zakres wolności – mówił w Polskim Radiu dr Paweł Sasanka.

Pomoc, zarówno finansowa, jak i materialna, której Polacy udzielili węgierskim powstańcom, była największą spośród wsparcia ze wszystkich krajów, jakie włączyły się w tę akcję. Pojawiła się również najwcześniej. – Na Węgry jeździły polskie pociągi i autobusy transportujące m.in. krew i osocze. Warto przypomnieć, że nasz kraj był zrujnowany po II wojnie światowej. Dlatego pomoc zaoferowana Węgrom była naprawdę darem serca – stwierdził gość Polskiego Radia 24.

Ofiary i represje

Liczba zabitych w walkach na Węgrzech nie jest dokładnie znana. Tajny raport urzędu statystycznego z 1957 r. mówi o co najmniej 2,7 tys. zabitych po stronie węgierskiej i dziesięć razy większej liczbie rannych. Dane te nie obejmują osób, które zostały pochowane w parkach i ogrodach. Jeszcze bardziej niepewne są szacunki liczby ofiar na wsi. W przypadku strat strony sowieckiej dokumenty podają liczbę 669 zabitych, 51 zaginionych i ok. 1,5 tys. rannych rannych żołnierzy.

Tysiące uczestników rewolucji zostało aresztowanych i deportowanych do Związku Sowieckiego, 26 tys. osób stanęło przed sądami na Węgrzech - połowę z nich skazano na kary więzienia, a 1,2 tys. stracono. Przez otwartą dłuższy czas granicę z Austrią udało się na emigrację około 200 tys. ludzi. W styczniu 1957 r. komunistyczne władze na Węgrzech straciły pierwszych przywódców rewolucji - Jozsefa Dudasa i Janosa Szabo. W czerwcu następnego roku za "działalność kontrrewolucyjną" powieszono także Imre Nagya. Jego rehabilitacja i uroczysty pogrzeb nastąpiły 31 lat później. 

Posłuchaj
02:03 Rewolucja na Węgrzech 1956 - fragm. aud. Rozgł. Polskiej RWE.mp3 Dramatyczny apel premiera Węgier Imre Nagya o pomoc - fragm. audycji Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa z 1956 roku.

 

W społeczeństwie węgierskim nasilały się dążenia wolnościowe. Doniesienia o polskim czerwcu 1956 roku podgrzewały te nastroje.

Poznań 1956 - zobacz serwis specjalny

Przebieg buntu

Węgierskie powstanie trwało prawie miesiąc:

6 października odbył się uroczysty pochówek Laszlo Rajka, b. ministra spraw zagranicznych, straconego w 1949 roku po procesie pokazowym i zrehabilitowanego w 1954. Pogrzeb przerodził się w demonstrację polityczną z udziałem 200 tys. osób.

16 października w mieście Szeged studenci reaktywowali zakazane przez reżim komunistyczny demokratyczne stowarzyszenie studenckie, do którego zaczęli przystępować także studenci z innych miast. 20 października sformułowali listę demokratycznych żądań.

22 października na politechnice w Budapeszcie odbyło się wielkie zgromadzenie studentów. Uchwalono 16 postulatów pod adresem władz. Żądano m. in. natychmiastowego opuszczenia kraju przez wojska sowieckie, powołania nowego rządu z Nagyem na czele, wolnych wyborów i wprowadzenia systemu wielopartyjnego. Studenci postanowili również przyłączyć się do wiecu poparcia dla polskich przemian, który Węgierski Związek Pisarzy zwołał na następny dzień pod pomnikiem Józefa Bema, polskiego bohatera węgierskiej Wiosny Ludów.

23 października pod pomnikiem zgromadziło się ok. 20 tysięcy ludzi. Po odczytaniu studenckich postulatów demonstranci przeszli pod gmach parlamentu. Tłum urósł do ponad 200 tysięcy ludzi – do demonstracji zaczęli dołączać mieszkańcy Budapesztu. Pokojowa manifestacja została potępiona  w nadanym o godz. 20 przemówieniu radiowym Ernoe Geroea, który określił żądania studentów i pisarzy jako reakcyjne. Manifestanci pomaszerowali pod budynek radia domagając się publicznego ogłoszenia postulatów. Manifestacja nie miała już jednak pokojowego przebiegu. Po drodze demonstranci zdobyli w koszarach broń. Odebrali ją również żołnierzom ochraniającym budynek radia. Funkcjonariusze tajnej policji politycznej AVH otworzyli do manifestujących ogień. Padły pierwsze ofiary śmiertelne. Demonstranci rozpoczęli oblężenie budynku. Moment ten uznaje się za początek powstania. Rosnący tłum obalił także pomnik Stalina stojący na Placu Bohaterów. Na wiadomość o tych wydarzeniach, Geroe wezwał sowieckie dowództwo wojskowe do interwencji.

24 października nad ranem do Budapesztu wjechały sowieckie czołgi, zajmując stanowiska przed parlamentem, przy mostach i najważniejszych skrzyżowaniach. Ogłoszono stan wyjątkowy. W wielu punktach miasta spontanicznie powstały barykady. Imre Nagy przejął po Hegeduesie stanowisko premiera. W wystąpieniu radiowym wezwał do powstrzymania się od przemocy i obiecał wznowienie reform. Demonstranci opanowali gmach radia. W mieście ludzie zbierali się na wiecach i demonstracjach.

25 października siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do pokojowych demonstrantów przed parlamentem, zabijając lub raniąc 100 osób. Geroe i Hegedues uciekli do ZSRS. Pierwszym sekretarzem KC WPP został represjonowany wcześniej przez ekipę Rakosiego Janos Kadar, który objął ponadto stanowisko wicepremiera w rządzie Nagya. Starcia zbrojne wybuchły w całym kraju. Powstały komitety rewolucyjne, spontanicznie tworzyły się zbrojne milicje. Z ulic zniknęły czerwone gwiazdy i inne symbole dotychczasowej władzy.

27 października w przemówieniu radiowym Nagy zaakceptował rewolucję jako "szeroki demokratyczny ruch masowy". Ogłosił powstanie rządu narodowego złożonego z komunistów mniej skompromitowanych w czasach Rakosiego lub prześladowanych. Rząd ten rozwiązał AVH i anulował system jednopartyjny.

28 października został zawarty rozejm z wojskami sowieckimi w Budapeszcie, a dwa dni później wycofały się one do garnizonów na prowincji. W ostatnich dniach października odrodziły się zlikwidowane przez komunistów: Partia Drobnych Rolników i Partia Socjaldemokratyczna. Powstały też nowe ugrupowania polityczne. Uwolniono więźniów politycznych.

30 października kierownictwo WPP zatwierdziło legalność funkcjonujących w całym kraju lokalnych rad rewolucyjnych. Zarząd nad państwowymi przedsiębiorstwami przejęły rady robotnicze. W wielu miastach - jak Debreczyn, Gyoer i Sopron - doszło do krwawych incydentów.

31 października Nagy ogłosił, że rozpoczęto rozmowy w sprawie wystąpienia Węgier z Układu Warszawskiego. Na wiadomość o tym, oddziały sowieckie z Rumunii i Ukrainy ruszyły w kierunku Węgier. Informację o planowanej interwencji w rozmowie z węgierskim premierem zataił m.in. ambasador ZSRS, Jurij Andropow.

3 listopada węgierska delegacja, której przewodził minister obrony Pal Maleter, udała się do kwatery sowieckiego dowództwa pod Budapesztem na negocjacje w sprawie wycofania wojsk sowieckich z Węgier. Nadzorujący rozmowy szef KGB Iwan Sierow nakazał aresztowanie Węgrów.

4 listopada o godz. 4 rano wojska sowieckie rozpoczęły atak na stolicę Węgier. Nagy i jego współpracownicy schronili się w ambasadzie Jugosławii. Siły sowieckie i AVH zajęły parlament. W Budapeszcie zorganizowana obrona ostatecznie wygasła ok. godz. 20. Ostatnim ośrodkiem oporu była przemysłowa dzielnica na wyspie Csepel, gdzie starcia trwały do 10 listopada.

W czasie sowieckiej interwencji w miejscowości Szolnok utworzono przychylny Moskwie "Węgierski Rewolucyjny Rząd Robotniczo-Chłopski", na którego czele stanął Janos Kadar. 7 listopada przybył on wraz z rządem do Budapesztu i objął władzę.


 


Czytaj także

Powstanie węgierskie było próbą wyrwania się z sowieckiej dominacji

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2019 08:30
23 października 1956 wybuchło na Węgrzech powstanie, nazywane dziś rewolucją 1956 roku. Było ono dla Węgrów próbą zdobycia wolności i wyrwania się spod sowieckiej dominacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Węgierski październik 1956. "Wydawało się, że powstanie zwyciężyło"

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2016 09:30
- To młodzi ludzie chwycili za broń, tzw. Chłopcy Budapesztu zatrzymali ówczesną najpotężniejszą armię światach na rogatkach Budapesztu. Wojska sowieckie zostały wycofane i wydawało się, że powstanie zwyciężyło. Dziś wiemy, że stało się tak tylko na kilka dni – mówi dr János Tischler.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bunt 1956 roku. Wojna wolnych Węgrów z Sowietami

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2018 13:00
– Dlaczego 23 października 1956 r. wybuchło powstanie? Czynników było wiele, ale najważniejszy był wpływ tego, co stało się w Polsce – mówił węgierski historyk Janos Tischler.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstanie na Węgrzech z 1956 roku symbolem polsko-węgierskiego braterstwa

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2018 22:32
– Rok 1956 jest dowodem na to, że oba narody odczuwają wyjątkową więź między sobą, która ma długie tradycje i źródła historyczne – powiedział dr Paweł Sasanka z Instytutu Pamięci Narodowej. W audycji „Nos Kleopatry” rozmowa o wydarzeniach i postaciach historycznych, które splotły losy dwóch narodów: Polaków i Węgrów. Wszystko to w kontekście powstania węgierskiego z 1956 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Historia na Dziś. Kulisy powstania węgierskiego

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2018 17:23
- Powstanie węgierskie zostało krawawo stłumione przez Armię Radziecką - powiedziała w audycji Historia na Dziś Maria Zima, ekspertka ds. relacji polsko-węgierskich. 
rozwiń zwiń