Historia

Wielka ucieczka nazistów

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2010 17:00
Czy istniał plan uwolnienia przez komandosów niemieckich zbrodniarzy z więzienia Spandau?

Na początku 1953 roku do niemieckich zbrodniarzy wojennych osadzonych w więzieniu Spandau dotarła pogłoska, jakoby mieli oni wkrótce zostać uwolnieni przez komandosów. 20 stycznia Walther Funk, były minister gospodarki III Rzeszy, oznajmił swoim towarzyszom, iż światło dzienne ujrzały plany oswobodzenia więźniów Spandau. Operacją miał jakoby kierować sam Otto Skorzeny, który w 1943 roku dowodził udaną akcją uwolnienia internowanego Benito Mussoliniego. Według Funka, operacja miała zostać przeprowadzona przez setkę ludzi przy użyciu dwóch śmigłowców. Zaraz potem w RFN miał nastąpić pucz. Każdy z siedmiu oswobodzonych więźniów Spandau miał stać się członkiem przyszłego rządu. Na jego czele stanąłby były dowódca marynarki wojennej, wielki admirał Karl Dönitz, którego Hitler wyznaczył w testamencie na swojego następcę.

Spandau
Spandau Fot. Wikipedia

Plotki o możliwości uwolnienia więźniów Spandau przez komandosów skrytykował kanclerz Konrad Adenauer. Wkrótce okazało się, iż cała sprawa najprawdopodobniej od samego początku była zwykłą kaczką dziennikarską. Być może przyczyną zamieszania była wypowiedź Otto Skorzenego, który oświadczył, że mając do dyspozycji setkę niezawodnych ludzi i dwa samoloty, może uwolnić wszystkich siedmiu skazańców przetrzymywanych w Spandau.

Paweł Ziemnicki

Czytaj także

Proces, który wstrząsnął światem

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2010 16:00
12 zbrodniarzy skazano na śmierć, trzech na dożywocie, czterech na długoletnie więzienie. Podczas procesu Sowieci próbowali przypisać zbrodnię katyńską Niemcom.
rozwiń zwiń