Redakcja Polska

"Polska wiarygodnym rzecznikiem państw Bałkanów Zachodnich w Unii Europejskiej"

11.07.2019 14:34
Jesteśmy rzecznikiem tych krajów, który promuje ich przystąpienie do Unii Europejskiej - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, pełnomocnik rządu ds. Szczytu Bałkanów Zachodnich w Poznaniu
Audio
  • Szymon Szynkowski vel Sęk, sekretarz stanu w MSZ dokonuje bilansu Szczytu Bałkanów Zachodnich w Poznaniu. Rozmowa Haliny Ostas [posłuchaj]
Szymon Szynkowski vel Sęk, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych
Szymon Szynkowski vel Sęk, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw ZagranicznychFoto: Łukasz Kowalski/Polskie Radio

W ubiegłym tygodniu w Poznaniu odbył się Szczyt Bałkanów Zachodnich. W stolicy Wielkopolski obecni byli m.in. kanclerz Niemiec, premierzy Francji i Wielkiej Brytanii oraz premier i prezydent Polski. Spotkali się też ministrowie spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych oraz gospodarki. Odbyło się również forum społeczeństwa obywatelskiego oraz forum biznesu.

Przedstawiciele Polski, m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz oraz Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceszef dyplomacji, podkreślali, że nasz kraj jest rzecznikiem spraw państw Bałkanów Zachodnich w Unii Europejskiej, promuje ich przystąpienie do Wspólnoty. Polska jest też zwolennikiem szybkiego rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Albanią i Macedonią Północną.

"Wymiernym dowodem na to, był fakt że dzień kluczowy - kulminacja obrad w piątek rozpoczęła się od śniadania premiera Mateusza Morawieckiego z premierami państw Bałkanów Zachodnich - jeszcze przed głównymi obradami. To miał być sygnał z naszej strony, że my jesteśmy rzecznikiem tych krajów, który promuje ich przystąpienie do Unii Europejskiej" - mówi w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy, Szymon Szynkowski vel Sęk, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, pełnomocnik rządu ds. Szczytu Bałkanów Zachodnich w Poznaniu.


"Te kraje nie powinny być przetrzymywane zbyt długo w poczekalni. Każdy z nas wie, że siedzenie w poczekalni zbyt długo sprawia, że stajemy się znużeni, tracimy cierpliwość i przekonanie, że to ma sens. W szczególności Macedonia Północna wykonała w ostatnich miesiącach bardzo dużo, żeby zasłużyć na otwarcie negocjacji akcesyjnych. Jeżeli jest pozytywny impuls ze strony Bałkanów Zachodnich, powinien być pozytywny odzew ze strony Unii Europejskiej, bo inaczej możemy roztrwonić to morale, które dzisiaj na Bałkanach jest dość wysokie" – powiedział Szynkowski Szynkowski vel Sęk.

"Szczyt  był też szansą na pokazanie, że Polska w kontekście rozszerzenia Unii Europejskiej nie dba tylko o Partnerstwo Wschodnie - do tej pory byliśmy z tego głównie znani - ale że jest aktywnym graczem również na kierunku bałkańskim i potrafi to skonkretyzować w formie zorganizowania dużego międzynarodowego wydarzenia, które zakończy się ambitnymi konkluzjami" - dodał wiceminister spraw zagranicznych.

Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że program szczytu powstał w dużej mierze w oparciu o konsultacje z krajami Bałkanów Zachodnich. "Jesienią ubiegłego roku kilka razy byłem w tych krajach właśnie po to, żeby konsultować ich oczekiwania; uważaliśmy, że to jest właśnie ta podstawa, na której powinniśmy budować program naszej prezydencji".

Jak dodał, na podstawie odbytych konsultacji powstał czterofilarowy program polskiej prezydencji w procesie berlińskim, której zwieńczeniem był szczyt w Poznaniu.

"Jest on oparty na gospodarce – stąd na szczycie forum biznesowe i spotkanie ministrów gospodarki, na wzajemnych połączeniach - a więc rozmowa o infrastrukturze drogowej, kolejowej, energetycznej, o znoszeniu opłat roamingowych - czyli o tym wszystkim, co dzisiaj stoi na przeszkodzie dobrych, wzajemnych relacji między ludźmi, między Bałkanami Zachodnimi a krajami UE. Znakiem szczególnym polskiej prezydencji jest bardzo rozbudowany komponent obywatelski. Czwarty filar to tematyka bezpieczeństwa, w szczególności działania antykorupcyjne" - powiedział

Wiceminister spraw zagranicznych podkreślił, że Polska chce się dzielić z krajami Bałkanów Zachodnich swoim doświadczeniem chociażby z lat przełomu i zmian ustrojowych.


"W sensie szerokim jako jeden z krajów Unii Europejskiej wzmacniamy nasze bezpieczeństwo, bo stabilizujemy najbliższe sąsiedztwo UE. W tym kontekście trudno też mówić o tym, że Polska nie realizuje założeń polityki migracyjnej. My widzimy to inaczej niż jako wdrażanie systemu relokacji uchodźców – naszym zdaniem powinno się to odbywać chociażby poprzez wdrażanie w krajach Bałkanów Zachodnich rozwiązań chroniących przed nielegalną imigracją, zabezpieczających ich granice i stabilizujących te kraje" - powiedział.

"W sensie bilateralnym naszym interesem jest przede wszystkim współpraca gospodarcza. My w tej chwili eksportujemy tam trochę artykułów spożywczych, trochę elektroniki, ale to cały czas jest potencjał do wykorzystania. Wydarzenia takie jak ten szczyt, które pokazują, że Polska jest krajem życzliwym Bałkanom Zachodnim, to jest pewien zaczyn przyszłych inwestycji i wejścia na rynki tamtejszych krajów" – powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk.

W procesie berlińskim uczestniczy sześciu partnerów z Bałkanów Zachodnich, którzy są kandydatami: Czarnogóra, Serbia, Macedonia Północna, Albania oraz potencjalnymi kandydatami: Bośnia i Hercegowina, Kosowo do członkostwa w UE oraz są objęci unijną polityką rozszerzenia. W procesie uczestniczą także niektóre państwa członkowskie UE: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Francja, Grecja, Niemcy, Polska, Słowenia, Wielka Brytania i Włochy. W pracach procesu berlińskiego bierze udział także Komisja Europejska, międzynarodowe instytucje finansowe, organizacje międzynarodowe i regionalne.

W rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy, wiceminister Szymon Szynkowski vel Sęk, mówił ponadto o planowanych obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Jak zapewniał, mają to być uroczystości na wysokim szczeblu. Polityk zapowiedział, że obchodom będzie towarzyszyć specjalna kampania "Poland first to fight". "Będzie ona angażować nie tylko placówki dyplomatyczne w ponad 80 krajach świata, ale także światowych historyków, internautów, liderów opinii" - zapewniał wiceminister. Jak dodał, celem kampanii ma być pokazanie, że Polska była nie tylko pierwszym zaatakowanym przez Niemców krajem w czasie II wojny światowej, ale też jako pierwsza stawiła zbrojny opór agresji III Rzeszy. 

Z Szymonem Szynkowskim vel Sękiem, sekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, pełnomocnikiem rządu ds. Szczytu Bałkanów Zachodnich w Poznaniu, rozmawiała Halina Ostas.

Zobacz więcej na temat: MSZ Poznań