Redakcja Polska

Niemieckie MSZ domaga się od Rosji uwolnienia demonstrantów

04.08.2019 18:08
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec krytycznie odniosło się do masowych zatrzymań demonstrantów w stolicy Rosji, Moskwie. "Wzywamy do dopuszczenia do wyborów wszystkich kandydatów niezależnych, którzy spełnili warunki (formalne)" - apeluje resort.
Protesty w Moskwie
Protesty w MoskwiePAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

"Aresztowania są nieuzasadnione ze względu na pokojowy charakter protestów przeciwko wykluczeniu ze startu w wyborach do rady miejskiej Moskwy niezależnych kandydatów" - powiedziała rzeczniczka resortu spraw zagranicznych RFN.

"Rosja powinna chronić prawa podstawowe swoich obywateli"

MSZ oczekuje "szybkiego zwolnienia" z aresztów wszystkich pokojowo demonstrujących.

"Powtarzające się ataki na zagwarantowaną wolność zgromadzeń i słowa są złamaniem międzynarodowych zobowiązań Rosji i podważają prawo do wolnych i uczciwych wyborów. Rosja powinna chronić prawa podstawowe swoich obywateli. Wzywamy do dopuszczenia do wyborów wszystkich kandydatów niezależnych, którzy spełnili warunki (formalne)" - apeluje niemiecki MSZ.

Zatrzymania podczas demonstracji

W czasie sobotnich demonstracji w Moskwie, której uczestnicy domagali się dopuszczenia opozycji do wyborów, zatrzymano prawie 830 osób.

Zarzuca się im głównie naruszenie przepisów o masowych protestach i niepodporządkowanie się poleceniom funkcjonariuszy policji. Przewidziane w takich przypadkach kary to grzywny i areszt do piętnastu dób.

"Spacer po bulwarach"

Sobotnia akcja opozycji, której uczestnicy domagali się też uczciwych wyborów, przebiegała w formie "spaceru po bulwarach".

Wcześniej władze odmówiły bowiem wydania zgody na jej przeprowadzenie. Według relacji świadków uczestnicy zachowywali się spokojnie i nie stawiali oporu, jednak pomimo tego policja i Gwardia Narodowa zachowywały się brutalnie.

Wydarzenia w Moskwie potępiła też brytyjska ambasada w Rosji.

IAR/PAP/dad