Redakcja Polska

Kto politycznie zyskał na prezydenturze Trumpa? Krzysztof Szczerski: jesteśmy zwycięzcą

15.11.2020 10:19
Jesteśmy zwycięzcą ery Trumpa w relacjach międzynarodowych; stworzyliśmy dobre, własne instrumenty relacji polsko-amerykańskich takie jak Trójmorze, umowa wojskowa czy kontrakty gazowe - podkreślił podczas VI Nadzwyczajnego Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej" szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Donald Trump
Donald TrumpNumenaStudios / Shutterstock.com

W sobotę na stronie niezalezna.pl opublikowano relację z panelu dyskusyjnego "Bieżąca polityka zagraniczna w świetle wyborów w Stanach Zjednoczonych", który odbył się w ramach VI Nadzwyczajnego Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej". W panelu udział wzięli: szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski i minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

Wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych wydaje się być przesądzony, jednak urzędujący prezydent Donald Trump nie zamierza się łatwo poddać. Według Szczerskiego, wynika to z cech charakterologicznych Trumpa. - Będzie walczył o swoje do końca. Nie sądzę, by była to osoba, która łatwo zejdzie ze sceny. Nie jest to człowiek miękkiego charakteru - ocenił prezydencki minister.

Jak zaznaczył, walka wyborcza Republikanów i Demokratów będzie trwała jeszcze przez najbliższe tygodnie. - Przez najbliższe miesiące będzie toczyć się rozgrywka, równie istotna dla losów politycznych USA, rozgrywka o dwa mandaty senatorskie z Georgii. One nie zostały teraz rozstrzygnięte, 5 stycznia, na krótko przed zaprzysiężeniem prezydenta, będzie dogrywka. Ta rozgrywka zadecyduje o tym, czy Senat pozostanie w rękach Republikanów, co w przypadku demokratycznego prezydenta oznacza pełną możliwość blokowania ważniejszych decyzji prezydenckich, także personalnych. Jeśli byłoby tak, że Demokraci zdobywają Senat, daje to pełną kontrolą Demokratom nad obiema izbami parlamentu i Białym Domem - podkreślił Szczerski.

Będzie reset w polityce USA wobec Polski?

W jego ocenie, po objęciu prezydentury przez Joe Bidena, możemy powrócić do "standardu relacji Polska-USA sprzed okresu Duda-Trump", co wyrażać się może m.in. w częstotliwości spotkań bilateralnych między głowami państw. Jak zaznaczył Szczerski, ów standard zakładał maksymalnie dwa spotkania na kadencję prezydenta USA. - Nigdy w przeszłości nie było tak intensywnych kontaktów (na linii Polska-USA), jak w ostatnich 4 latach. Było to nadzwyczajne - ocenił szef gabinetu prezydenta.

Dodał, że obecnie Trump jest krytykowany przez media lewicowo-liberalne, jednak "cztery lata temu wszyscy chcieli mieć dobre relacje z Donaldem Trumpem".

- Pamiętamy wycieczki, awanse, jakie czynili przywódcy europejscy, aby mieć strategiczne relacje z administracją Donalda Trumpa. To się większości stolic europejskich nie udało. Polska jest jednym z niewielu krajów na świecie i Andrzej Duda jest jednym z niewielu przywódców, którzy potrafili skutecznie nawiązać dobre, twórcze i skuteczne relacje z USA - mówił prezydencki minister.

Szczerski: jesteśmy zwycięzcami ery Trumpa

- Jesteśmy zwycięzcą ery Trumpa w relacjach międzynarodowych. (...) Stworzyliśmy dobre, własne instrumenty relacji polsko-amerykańskich: Trójmorze, umowa wojskowa, kontrakty gazowe. Mieliśmy atuty i stworzyliśmy relacje wyjątkowe, jeśli chodzi o intensywność i skuteczność - dodał Szczerski.

Jego zdaniem, to pokazuje stawkę wyborów prezydenckich w Polsce w 2015 r., kiedy Andrzej Duda pokonał Bronisława Komorowskiego. - Komorowski dołączyłby do tego samego grona obrażonych na Donalda Trumpa przywódców europejskich i Polska nie miałaby tych wszystkich osiągnięć, które ma dzisiaj. To nie jest tak, że one musiały nastąpić, to nieprawda. Nie byłoby Trójmorza, dywersyfikacji gazu, umowy wojskowej - to nie zdarzyłoby się za każdego prezydenta Polski - podkreślił prezydencki minister.

Zbigniew Rau: Polska będzie silna, albo nie będzie jej wcale

Zbigniew Rau stwierdził, że niezależnie od sytuacji w USA i sytuacji na świecie, "imperatyw polskiej polityki jest ciągle ten sam". Polska będzie silna, albo nie będzie jej wcale - oświadczył szef MSZ. - Temu musi być podporządkowana polska polityka zagraniczna - zaznaczył minister.

- Wyznaczają ją trzy wektory. Pierwszy - wektor natury geopolitycznej. Jesteśmy w Europie Środkowo-Wschodniej, to albo jesteśmy w stanie historycznie ulegać konstelacjom geopolitycznym dla nas niekorzystnych i stajemy się słabi, albo jesteśmy w stanie kształtować geopolitykę, tak jak ma to miejsce obecnie, gdy realizuje się Inicjatywa Trójmorza - mówił Rau.

- Drugi wektor łączy się z naszym amerykańskim sojusznikiem, obecnością wojskową i gospodarczą w tym regionie. Cieszymy się, że w czasie sprawowania władzy przez obecną administrację (w Waszyngtonie) zrobiliśmy ogromny postęp koncepcyjny. Uzmysłowiono sobie w Polsce i w USA, jak szeroki jest wspólny mianownik polsko-amerykański. Trzeci wektor - wynika z naszej obecności w Unii Europejskiej - podkreślił szef MSZ.

Jednym z wyzwań stojących przed Polską będzie utrzymanie dynamicznych procesów realizacji projektu Trójmorza. - Pojawiają się pewne zagrożenia, możemy spodziewać się nacisków na rozmycie tego projektu, większej ingerencji Unii Europejskiej - ocenił Rau. Jak dodał, mimo możliwej zmiany w Białym Domu, "zasadnicze interesy w kwestiach bezpieczeństwa militarnego i energetycznego będą postrzegane tak samo". Różnice mogą pojawić się za to w kwestiach ideologicznych.


PAP/dad

Stanisław Żaryn: aktywność Federacji Rosyjskiej jest dla nas największym zagrożeniem

13.11.2020 13:35
- Rosja prowadzi skoordynowane działania informacyjne przeciwko Polsce, używając wielu różnojęzycznych kanałów komunikacji - stwierdził w wywiadzie dla portalu defence24.pl Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. - Dlaczego? Aby pokazać nasz kraj, jako ten, który stale przysparza Europie problemów - tłumaczył.

Kto stanie na czele dyplomacji Bidena? Rice i Blinken faworytami

14.11.2020 11:03
Susan Rice lub Antony Blinken – te nazwiska najczęściej pojawiają się w kontekście sekretarza stanu w gabinecie Joe Bidena. Za politykę zagraniczną USA odpowiadać będą osoby związane w przeszłości z administracją prezydenta Baracka Obamy.

Mariusz Błaszczak nie ma wątpliwości: USA postrzegają Polskę jako głównego sojusznika

14.11.2020 18:16
Stany Zjednoczone postrzegają Polskę jako głównego sojusznika, dołączyliśmy do najważniejszych sojuszników USA - powiedział w sobotę podczas VI Nadzwyczajnego Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej" szef MON Mariusz Błaszczak.