Redakcja Polska

Politico Pro: ws. fuzji Orlen-Lotos Komisja Europejska stanęła po stronie Warszawy

22.09.2020 14:29
Silna polityczna presja Warszawy, w tym polskiego premiera, przyczyniła się do zatwierdzenia przez Komisję Europejską fuzji Orlenu z Lotosem - donosi Politico Pro. O kulisach zgody Brukseli na przejęcie można przeczytać w artykule "Jak Komisja stanęła po stronie Polski w sprawie kontrowersyjnego porozumienia w dziedzinie energetyki". Autor artykułu napisał o rzadko spotykanej decyzji Komisji, która dała zielone światło dla de facto zredukowania graczy na rynku z dwóch do jednego. Dla Polski ta fuzja była priorytetowa. Nasz kraj zabiegał o nią od dawna.
Audio
  • Politico Pro o tym jak KE stanęła po stronie Polski ws fuzji Orlenu z Lotosem. Materiał Beaty Płomeckiej (IAR)

Autor obszernego artykułu napisał, że komisarz do spraw konkurencji Margrethe Vestager zgodziła się w lipcu na przejęcie Lotosu przez PKN Orlen mimo poważnych wątpliwości kilku urzędników i ekspertów. Według doniesień Politico Pro początkowo Komisja miała odmówić zgody, argumentując, że powstanie monopolista, który zakłóci konkurencję na rynku. "Jednak Vestager zainterweniowała na najwyższym szczeblu, by zapewnić, że fuzja zostanie zatwierdzona w lipcu, tak jak chciała Warszawa" - czytamy w artykule. Unijna komisarz miała prosić swoich współpracowników, by znaleźli wszystkie możliwe zabezpieczenia, która pozwolą na akceptację.

Autor artykułu napisał, że pozytywna decyzja rodzi pytania czy Komisja zmieniła strategię i przychylniej patrzy teraz na tworzenie europejskich gigantów, bo jeszcze niedawno blokowała na przykład w sektorze kolejowym fuzję Alstomu i Siemensa. "Po tej decyzji Polska dołączyła do Francji i Niemiec, wywierając wyjątkową polityczną presję na Brukselę, by bardziej elastycznie podchodziła do fuzji i przejęć" - napisał dziennikarz Politico Pro. Takim elastycznym i kreatywnym podejściem unijna komisarz do spraw konkurencji wykazała się w sprawie fuzji Orlenu z Lotosem - mówią wysocy rangą urzędnicy i przyznają, że w tej sprawie był silny polityczny nacisk ze strony Polski. W artykule cytowany jest między innymi premier Mateusz Morawiecki, który określił przejęcie Lotosu przez Orlen jako próbę zbudowania czempiona z ambicjami wejścia na inne rynki.

Politico Pro zauważa, że zgoda na fuzję zbiegła się w czasie z pandemią, pierwszą turą wyborów prezydenckich w Polsce, negocjacjami w sprawie budżetu, a także z krytycznymi uwagami Komisji pod adresem rządów prawa w Polsce. Jedna z tez mówi o tym, że zgadzając się na fuzję, Bruksela uniknęła kolejnego konfliktu. Jednak Komisja zaprzecza, by to był główny powód i podkreśla, że decyzje w sprawach dotyczących konkurencji są podejmowane wyłącznie w oparciu o merytoryczne przesłanki.


IAR/dad

Zobacz więcej na temat: Orlen lotos Komisja Europejska