Redakcja Polska

Aleksej Ładin o wymianie więźniów: To wielkie zwycięstwo!

09.09.2019 17:08
Aleksej Ładin jest obrońcą Enwer Bekirowa, jednego z wymienionych 35 więźniów Kremla. Tatara krymskiego oskarżano o przetrzymywanie broni. Enwer Bekirow w zeszłym roku przeszedł operację serca, ma amputowaną nogę z powodu cukrzycy.
Audio
  • Aleksej Ladin o wymianie więźniów. Relacja Wojciecha Jankowskiego [posłuchaj]
Aleksej Ladin
Aleksej LadinFoto: Wojciech Jankowski

Jak powiedział obrońca Tatara cały proces i dowody były sfałszowane. Edem Bekirow jest aktywistą, którego oskarżono o nielegalny obrót bronią i materiałami wybuchowymi. Wedle oskarżenia miał na terytorium Krymu planować eksplozje przy użyciu tych materiałów. Sam Bekirow przeszedł rok temu operację serca i ma amputowaną nogę. Jest inwalidą pierwszej grupy. Nie przeszkadzało to jednak w oskarżeniu go wymienione plany.

Aleksej Ładin nie krył wzruszenia. Mówił, że z wielkim emocjami obserwował, jak jego klient pojawił się na płycie lotniska, jak prezydent Ukrainy uścisnął mu dłoń  i jak Bekirow przywitał się z rodziną. Powiedział, że to wielkie zwycięstwo, że pośród wielu zwolnionych był również Enwer Bekirow.

- Ponad 8 miesięcy Enwer Bekirow siedział w areszcie. Obrona wykazała, że jego choroba jest poważna i nie kwalifikuje go do przetrzymywania. Więzień miał zaawansowane zapalenie wątroby, które wymagało poważnych badań i hospitalizacji. Komisarz ONZ do praw człowieka w apelu o uwolnienie więźniów wymienił nazwisko Bekirowa i wzywał do respektowania praz człowieka w tej sprawie. Ta sytuacja spowodowała, że klient Ładina trafił na listę ludzi do wymiany z Ukrainą.

Aleksej Ładin zauważył, że z punktu widzenia prawa, sytuacja nie do rozwikłania. Polityczne uzgodnienia odbywają się niezależnie od przebiegu procesów. Obrońca Bekirowa powiedział, że dzień przed wymianą, sąd nakazał przywieźć podsądnego na rozprawę 13 września

- Z prawnego punktu widzenia, ciekawe, co będzie dalej. Jak dostarczyć go do sądu, skoro wymiana już się dokonała. On jest już wolny. Politycy już się dogadali i wymieli go. W mojej praktyce zawodowej jeszcze takiej sytuacji nie było. Podobnie jest z 24 marynarzami ukraińskim. Przeciwko nim toczy się sprawa. Jak Rosja wyjdzie z tej sytuacji, nie do końca sobie wyobrażam.

Aleksej Ładin nie kryje niezadowolenia z tego jak instrumentalnie jest traktowane prawo w Federacji Rosyjskiej.

- Tu pojawia się taka smutna konstatacja, że prawo jest respektowane o tyle o ile. Trzymali chorego człowieka 8 miesięcy. Zwracaliśmy się do sądu , przenieście go pod areszt domowy: „przeprowadźcie poważne badania”, odpisywali, że  wszystko jest w porządku. Tylko pojawiała się wola polityczna po nawoływaniach zachodu, przeprowadzili badania lekarskie. Ci sami lekarze, którzy ocenili, że Bekirow jest zdrów, teraz prawidłowo przeprowadzili badania. Później lekarz powiedział „Pan musi natychmiast przejść opercję. Nie wiadomo jak Pan w ogóle może chodzić w tym stanie”. To samo można był zrobić na samym początku.

Aleksej Ładin jest obrońcą jeszcze w kilku sprawach politycznych na Krymie. Jak mówi, gdy przyjechał na Krym, z żoną, która otrzymała tu pracę, w ogóle nie spodziewał się, że będzie miał tu tyle spraw politycznych. Liczy na to, że uda się wymienić jego innych podopiecznych w przyszłości.

Relacja Wojciecha Jankowskiego.

Zobacz więcej na temat: Krym Rosja