Ukraińscy wojskowi w Donbasie donoszą o prowokacjach bojówkarzy w pobliżu Petriwskiego, gdzie tydzień temu odbyło się wycofanie sił. Prorosyjskie oddziały ostrzeliwują tereny bezpośrednio sąsiadujące z obszarem z którego wyjechali ukraińscy żołnierze. Wycofanie sił z trzech odcinków linii frontu w Donbasie jest warunkiem mającego się odbyć w przyszłym miesiącu spotkania przywódców państw w tzw. formacie normandzkim.
Służby prasowe Operacji zjednoczonych sił podały, że wczoraj wspierani przez Rosję separatyści ostrzeliwali z wielkokalibrowych karabinów maszynowych pozycje ukraińskiej armii, położone na północ od obszaru objętego wycofaniem sił. Dziś rano z kolei separatyści ostrzelali z moździerzy tereny bezpośrednio sąsiadujące ze strefą zdemilitaryzowaną od strony południowej. Ostrzały były prowadzone z okolic opanowanego przez bojówkarzy Petriwskiego. Jak czytamy - takie działania mają na celu sprowokowanie ukraińskiej armii do tego, aby odpowiedziała ogniem, co może być wykorzystane przez Rosję do oskarżenia Ukrainy o zerwanie procesu pokojowego.
Wycofanie sił z Petrwiskiego, Zołotego i Stanicy Ługańskiej było jednym z rosyjskich warunków spotkania na temat Donbasu przywódców Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji. Szczyt w formacie normandzkim ma się odbyć w Paryżu 9 grudnia.
IAR/ks