Redakcja Polska

Warszawa 1944 roku i jej symbole: kotwica Polski Walczącej, Godzina „W” i gmach PAST-y

01.08.2020 10:31
Znak Polski Walczącej, Godzina „W” i zdobyty po ciężkich starciach gmach PAST-y – to najważniejsze symbole powstańczej Warszawy. Symbolem, ale także – jak zwracają uwagę historycy – mitem jest postać Małego Powstańca, ponieważ dzieci nie mogły brać udziału w walkach.
Pomnik Małego Powstańca na tle warszawskiego Barbakanu
Pomnik Małego Powstańca na tle warszawskiego BarbakanuNarodowe Archiwum Cyfrowe

- Znak Polski Walczącej, charakterystyczna powstańcza kotwica z okresu okupacji niemieckiej, to szczególny symbol, z którym wielu ludzi się identyfikuje. W okresie okupacji i powstania dawał ludziom otuchę, był świadectwem Polski, która się nie poddała - mówiła dr Katarzyna Utracka, historyk z Muzeum Powstania Warszawskiego.

W pierwszych miesiącach 1942 r. Biuro Informacji i Propagandy ogłosiło konkurs na znak dla organizacji. Spośród 27 projektów wybrano propozycję studentki tajnego UW Anny Smoleńskiej - Kotwicę, która łączyła literę „P”, jak Polska, z „W”, jak walka. Na wyborze zaważyła czytelność symbolu oraz fakt, że można go było bardzo szybko wykonać.

Po raz pierwszy Kotwicę na murach w Warszawie umieścili 20 marca 1942 r. członkowie organizacji Wawer. „Biuletyn Informacyjny” AK z 16 kwietnia 1942 r. napisał: „Już od miesiąca na murach Warszawy rysowany jest znak kotwicy. Rysunek kotwicy jest robiony tak, że jego górna część tworzy literę „P”, zaś część dolna - literę „W”. Pewna ilość napisów objaśnia, że znak kotwicy jest znakiem Polski Walczącej. Zapoczątkowany być może przez jakiś zespół - znak ten stał się już własnością powszechną. (…) Nie umiemy wytłumaczyć popularności tego znaku. (…) Być może działa tu chęć pokazania wrogowi, że mimo wszystko - nie złamał naszego ducha. Może na wyobraźnię „rysowników” działa symbolika kotwicy - znaku nadziei”.

Akcje małego sabotażu

Znak Polski Walczącej malowali najczęściej harcerze uprawiający mały sabotaż. - Wszyscy chyba słyszeliśmy o „Rudym” (Janek Bytnar, jeden z bohaterów książki „Kamienie na szaniec” - przyp.red.) i jego wyczynie namalowania kotwicy na pomniku Lotnika przy placu Unii Lubelskiej. Był to ogromny wyczyn, bo nieopodal urzędowali przecież Niemcy, a on to zrobił na dość dużej wysokości używając urządzenia specjalnie przez siebie skonstruowanego z tuszem w środku i wyciąganą rurką. To było pozwalało szybko i skutecznie wykonać malunek - tłumaczyła historyk.

Inne symbole powstania to litera „W” będąca kryptonimem godziny wybuchu powstania 1 sierpnia o godz. 17. - Literka „W”, czyli walka, ale także Warszawa i wolność. Ten symbol jest mniej znany niż powstańcza kotwica, ale jest nie mniej ważny. Upowszechnił się dopiero po wojnie, a zwłaszcza w ostatnich latach - powiedziała Utracka.

- Im więcej Polacy wiedzą o powstaniu, tym chętniej identyfikują się z tym znakiem. Ostatnio bardzo popularne są np. nalepki z napisami „Pamiętam 44'”, „Godzina W” i oczywiście z symbolem Polski Walczącej - mówiła badaczka. - Warto przy tym pamiętać, że te symbole powstańcze konkretnych oddziałów bardzo często pojawiały się już po wojnie. Tworzyli je kombatanci, którzy chcieli mieć swój symbol. Tylko nieliczne oddziały miały w czasie powstania swój znak tak jak np. „Parasol” - dodała Utracka.

Symboliczny gmach PAST-y

W trakcie powstańczych walk do rangi symbolu urósł gmach PAST-y, który udało się powstańcom zdobyć 20 sierpnia 1944 r., co było uważane za największe zwycięstwo powstańców.

Budynek PAST-y przy ul. Zielnej 37 był przed wojną drugim pod względem wysokości w całej Warszawie (pierwszym był Prudential). Podczas wojny Niemcy zajęli gmach, traktując go jako obiekt o znaczeniu strategicznym, ponieważ przez umieszczoną wewnątrz centralę telefoniczną przechodziły wszystkie połączenia Berlina z władzami Generalnego Gubernatorstwa jak i z całym frontem wschodnim. Wejścia do budynku chronił betonowy bunkier, a w środku gmachu przebywała dobrze uzbrojona załoga, wzmocniona po wybuchu Powstania do blisko 160 żołnierzy, dowodzonych przez doświadczonych oficerów SS.

Od początku Powstania żołnierze AK, prowadzący działania w Śródmieściu, podejmowali próby zdobycia gmachu PAST-y, obsadzonego przez niemieckich snajperów, strzelających z góry do żołnierzy i cywilów. Ostatecznie budynek został zdobyty w nocy 20 sierpnia przez żołnierzy batalionu „Kiliński”, którym dowodził rtm. „Leliwa” - Henryk Leliwa-Roycewicz. Walka trwała całą noc i cały dzień. Aby pokonać niemiecką załogę, powstańcy podpalali budynek za pomocą miotaczy ognia, zrobionych ze strażackich motopomp. Do niewoli dostało się 115 niemieckich żołnierzy, w tym siedmiu oficerów. Poległo 36 Niemców. Straty po stronie polskiej wynosiły: 38 poległych i 63 rannych.

Mit pomnika Małego Powstańca

Pomnik Małego Powstańca to kolejny symbol powstania, ale także - jak zwróciła uwagę historyk - pewien mit. Monument przedstawia kilkuletniego chłopca w spadającym mu na oczy hełmie niemieckim, a także z bronią w ręku. Tymczasem przed wybuchem Powstania Warszawskiego przyjęto, że młodzież do 18. roku życia nie będzie brać udziału w walce.

- Dzieciom nie pozwalano walczyć, nawet nie pozwalano zbliżać się do barykad. Poza tym brakowało broni dla doświadczonych żołnierzy, więc tym bardziej tej broni nie dawano dzieciom - podkreśliła historyk.


PAP/dad


Na Powązkach Wojskowych odsłonięto groby dzieci z Powstania Warszawskiego

31.07.2020 16:00
Groby pięciorga dzieci, które zginęły w Powstaniu Warszawskim, odsłonięto na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Dotychczas ich mogiły były opuszczone i zniszczone lub w ogóle nie istniały.

Polska pamięta. Obchody 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego

01.08.2020 08:00
O godz. 17:00, w godzinę "W", stolica odda hołd powstańcom warszawskim pod pomnikiem Gloria Victis na Wojskowych Powązkach, ale uroczystości związane z rocznicą powstania zaczynają się już o 8:30 złożeniem kwiatów przy tablicy upamiętniającej podpisanie przez płk. Antoniego Chruściela "Montera", rozkazu rozpoczęcia Powstania. W obchodach 76. rocznicy wybuchu bohaterskiego zrywu wezmą udział m.in. prezydent Andrzej Duda i  premier Mateusz Morawiecki. 

Uczestnik Powstania: dostarczałem żywność walczącym, choć droga była cały czas ostrzeliwana

01.08.2020 11:16
Podczas Powstania Warszawskiego dostarczałem żywność walczącym, jednak droga była niemal niemożliwa do przejścia. Niemcy ostrzeliwali nas cały czas – wspominał uczestnik Powstania Warszawskiego por. Adam Racki ps. "Rak".