Redakcja Polska

Pułkownik rosyjskiego wywiadu przez ponad 10 lat kierował siecią dziennikarzy w krajach bałtyckich

27.11.2020 15:01
Były dziennikarz gazet "Izwiestija" i "Komsomolskaja Prawda" Jewgienij Umierienkow od 2006 r. kierował siecią dziennikarską w Estonii, na Łotwie i Litwie pod kierownictwem jednego z wydziałów Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej - wynika ze śledztwa prowadzonego przez Centrum "Dossier", które nazywa Umierienkowa pułkownikiem rosyjskiego wywiadu. O sprawie jako pierwszy informował kanał telewizyjny "Dożd".
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne.TippaPatt/ Shutterstock

Jak czytamy na portalu jagiellonia.org, który powołuje się na "Dożd", przez prawie 20 lat Umierienkow pracował w gazecie "Komsomolskaja Prawda", gdzie m.in. kierował działem zajmującym się stosunkami międzynarodowymi. W 2006 roku przeniósł się do gazety "Izwiestija", a rok później został zaproszony do Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej do nadzorowania kierunku bałtyckiego. Po studiach na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Państwowego w Leningradzie Umierienkow miał studiować w Akademii Wywiadu Czerwonego Sztandaru KGB (obecnie Akademia Wywiadu Zagranicznego) i nadzorować kilku międzynarodowych dziennikarzy w redakcji. Według rozmówcy wydania, gdy Umierienkow został wysłany za granicę, miał już stopień pułkownika - wynika z informacji kanału "Dożd"

Śledztwo dziennikarskie "Dożdu" mówi, że w krajach bałtyckich Umerenkow stworzył sieć agentów wpływów i zbierał kompromitujące materiały na polityków tych państw - czytamy na portalu jagiellonia.org. Między innymi w 2015 r. koordynował oszczerczą kampanię medialną mającą na celu zdyskredytowanie ówczesnej prezydent Litwy Dalii Grybauskaitė, w wyniku której polityk została oskarżona, że w młodości była rzekomo zwerbowana przez KGB, a następnie została łącznikiem między CIA a FSB, na co nie znalazły się żadne dowody.

Ponadto, jak donosi edług dokumentów roboczych generała Czernowa w 2013 roku Galina Sapożnikova, felietonistka "Komsomolskiej Prawdy", pracująca w "departamencie bałtyckim", sporządziła listę tzw. "obiecujących osób" – polityków i dziennikarzy, którzy mieli służyć do zbierania informacji i publikowania materiałów propagandowych. W Estonii na tej liście znalazło się 19 osób, na Łotwie – 9, a na Litwie – 7.


Cały artykuł dostępny jest na portalu jagiellonia.org.

Szef polskiego MSZ Zbigniew Rau w "FAZ": traktaty unijne są święte

27.11.2020 10:35
W dzisiejszym wydaniu "Frankfurter Allgemeine Zeitung" szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau wskazuje, że w traktatach unijnych nie ma mowy o łączeniu wypłaty środków z oceną stanu praworządności. Zgodnie z przepisami Bruksela nie ma prawa wtrącać się w wewnętrzne sprawy państw członkowskich - utrzymuje minister spraw zagranicznych na łamach niemieckiego dziennika.

Zachodnie elity wspierają Nord Stream 2 i politykę Putina?

27.11.2020 13:23
"Losy najważniejszej inwestycji Gazpromu ważą się i zostaną rozstrzygnięte w najbliższych miesiącach" - miał stwierdzić w rozmowie z rosyjskim portalem Izviestia.ru Thierry Mariani, francuski poseł i członek Komisji Spraw Międzynarodowych Parlamentu Europejskiego. Jak pisze energetyka24.pl, Mariani jest jednym z wielu przedstawicieli zachodnich elit popierających projekt Nord Stream 2 i ekspansywną politykę energetyczną Władimira Putina.