Radio Parlament
Section01

Sprawdź o co chodzi w nowej ustawie medialnej

migracja
migrator migrator 18.03.2010

Jest możliwe, że obywatelski projekt ustawy medialnej trafi do Sejmu już z rekomendacją przedstawicieli głównych partii politycznych.

Gotowość podpisania się pod rekomendacją padła ze strony prominentnych polityków prawicy i lewicy: Elżbiety Kruk i Marka Borowskiego. Za wprowadzeniem projektu do prac komisji sejmowej opowiedział się też reprezentujący PO Rafał Grupiński.

Podczas debaty poświęconej projektowi, wszyscy politycy zgłosili uwagi krytyczne, ale uznali, że w zasadzie prace przygotowawcze zakończono, nadszedł więc czas "mobilizacji politycznej". Elżbieta Kruk powiedziała, że wstępne poparcie polityczne projektu obywatelskiego, zwanego też projektem środowisk twórczych, pozwoli przyspieszyć prace parlamentarne.
Współautor projektu, Jacek Żakowski, przekonywał, że w proponowanej, nowej ustawie medialnej chodzi o modernizację Polski, o odcięcie polityków od mediów publicznych i stabilizację finansowania przy minimalnym koszcie zarządzania mediami.

Projekt nowej ustawy medialnej przewiduje zabezpieczenie mediów publicznych przed presją polityków i walką partyjną. Spośród osób wskazanych przez organizacje pozarządowe, twórcze, konferencje rektorów i samorządy ma być wyłoniony 50-osobowy Komitet Mediów Publicznych. Co roku 20% składu Komitetu byłby wymieniany przez losowanie, żeby organizacje nie próbowały się dogadywać by przejąć w nim władzę. Komitet ma pracować społecznie. Praca na co dzień będzie należeć - w myśl projektu - do siedmioosobowej Rady Mediów Publicznych. To ona ma dzielić pieniądze, mianować menedżerów, decydować o priorytetach. Nie będzie wieloosobowych zarządów, jak jest teraz. Odpowiedzialność będzie jednoosobowa.

Ośmiozłotową miesięczną opłatę na media publiczne wnosiłby każdy Polak uzyskujący dochody. Najbiedniejsi byliby z niej zwolnieni. Płacący PIT płaciłby przy rozliczaniu PIT, przedsiębiorcy i samozatrudnieni przy CIT, rolnicy przy KRUS, emeryci przy ZUS.

Według szacunków autorów projektu, dałoby to około 1,5 miliarda złotych rocznie wpływu.
Debatę zorganizowała Fundacja Batorego.

mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), A.Kołodziejska

Section02
Section03
Section04