Radio Parlament
Section01

Obywatelskim projektem ustawy o ochronie zwierząt zajmie się Sejm następnej kadencji.

migracja
migrator migrator 15.09.2011

Obywatelski projekt ustawy o ochronie zwierząt został skierowany do dalszych prac w komisji rolnictwa i rozwoju wsi. Prace nad tym projektem zostaną podjęte w następnej kadencji, gdyż projekty obywatelskie nie podlegają zasadzie dyskontynuacji.

W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o ochronie zwierząt. Projekt został skierowany do dalszych prac w Komisji Rolnictwa i Rozwoju wsi. Prace nad tym projektem zostaną podjęte już w następnej kadencji Sejmu, gdyż projekty obywatelskie nie podlegają zasadzie dyskontynuacji.

Projekt bezwzględnie zakazuje bicia zwierząt i znęcania się nad nimi. Wprowadza m.in. zakaz wykorzystywania dzikich zwierząt w cyrkach, trzymania psów na łańcuchach, zakaz transportu żywych ryb bez wody, zakaz transportu zwierząt dłużej niż przez 12 godzin, zakaz chowu zwierząt futerkowych. Projekt przewiduje też zwiększenie kar za nieprzestrzeganie tych zakazów.

Projekt wpłynął do Sejmu w lipcu. Zawiera rozwiązania, które w międzyczasie uchwalił Sejm. Jak mówiła Joanna Mucha, przewodnicząca parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, zmiany możliwe do wprowadzenia zostały uchwalone. Projekt obywatelski przygotowany przez Koalicję dla Zwierzą nazwała "idealnym".

Jednym z najważniejszych zapisów tej ustawy jest powołanie Krajowego Inspektora ds. Zwierząt – mówił Cezary Wyszkowski, który w imieniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej przedstawił projekt w Sejmie. Zdaniem Wyszkowskiego dotychczasowy nadzór Inspekcji Weterynaryjnej jest niewystarczający. Nowo powołany Inspektorat powinien, zdaniem wnioskodawców dbać o dobro zwierząt. Miałby sprawować nadzór nad hodowlą i obrotem zwierzętami, prowadzić rejestr zwierząt domowych , koordynować i nadzorować programy ograniczenia nadpopulacji zwierząt.

Podczas debaty wszystkie kluby opowiedziały się za dalszymi pracami nad projektem. Joanna Mucha z PO mówiła, że powołanie Krajowego Inspektora ds. Zwierząt jest bardzo dobrym pomysłem, ale nie należy go realizować w czasie kryzysu.  Przeciwnego zdania był Marek Suski z PiS. Jego zdaniem koszty powołania Inspektora nie są wysokie. Posłowie zauważyli, że projekt obywatelski ma wady legislacyjne a niektóre jego przepisy nie są zgodne z prawem unijnym. Zgodnie jednak podkreślali, że te braki można będzie usunąć podczas dalszych prac nad projektem.

IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament

Section02
Section03
Section04