"Męskie Granie" to przedsięwzięcie łączące muzykę, sztuki plastyczne i film oraz pozwalające widzom-słuchaczom na zaangażowanie się w coś więcej niż tylko wysłuchanie koncertu. Staje się to możliwe dzięki zaangażowaniu artystów, techników i dziennikarzy.
Ruszamy w miasto
Każda kolejna odsłona "Grania" to wyzwanie dla naszych specjalnych wysłanników. Trzeba przecież wiedzieć coś o miejscu, w którym odbywa się koncert, by móc jego atmosferę przybliżyć słuchaczom.
W Żywcu Łukasz Karusta i Jan Niebudek sprawdzali czym się różni baca od juhasa, warzyli piwo i próbowali kwaśnicy oraz wypytywali Jana Brodkę o tradycyjne żywiecki instrumenty muzyczne.
Dodajmy, że niektóre z informacji musieli zdobywać w przerażających okolicznościach. Korytarze żywieckiego zamku zawiodły ich bowiem do sali tortur ...
W Warszawie było już bardziej bezpiecznie, choć nie do końca, bo koncert odbywał się w okrytej złą sławą części miasta - na Pradze. O historię Warszawskiej Wytwórni Wódek Koneser, gdzie dziś mieści się centrum kultury Jan Niebudek wypytywał Katarzynę Chudyńską Szuchnik, przewodniczkę miejską.
Zupełnie innym klimatem powiało w Krakowie, gdyż koncert odbywał się w Ogrodach Muzeum Archeologicznego. Ale i tu można było poczuć jak wybór miejsca współgra z artystycznymi wydarzeniami. - Podoba mi się, że wszystko jest tak przpięknie skomponowane ze starymi murami i zielenią. To zderzenie nowoczesnej muzyki z dostojnością Krakowa - mówiła Daniela Motak z Radia Kraków.
Do odkrywania zamkowych komnat i piwnic Jan Niebudek powrócił w Lublinie, co też nie skończyło się najlepiej, bo miał do czynienia z czarcią łapą. Dobrze, że towarzyszyła mu Małgorzata Kowalczyk z Muzeum Lubelskiego.
A tymczasem za sceną ...
Wszystkim koncertom "Męskiego Grania" towarzyszy Strefa sztuki, którą koordynuje Mariusz Wilczyński, jeden z najważniejszych twórców współczesnej animacji. Strefę stanowią samodzielne prezentacje, do których Wilczyński zaprosił najciekawszych przedstawicieli sztuk wizualnych młodego pokolenia: malarza Kubę Słomkowskiego, filmowca Andrzeja Jobczyka oraz animatora Kubę Jasiukiewicza.
Każdy z nich, działając w swoim żywiole, stara się wkomponować publiczność do własnych prac i zaangażować ją do wspólnej kreacji. - Spodziewam się ogromnej wymiany energii w czasie tej trasy - mówił Wilczyński przed koncertem w Żywcu.
Młodzi artyści podkreślają, że koncertowa publiczność, z początku nieśmiała, z biegiem czasu bardzo aktywnie włącza się w artystyczne działania.
Posłuchaj rozmów z nimi (wszystkie znajdują się powyżej), a dowiesz się na czym polegały instalacje "Pogo" i "Iluzjonista" oraz co i dlaczego zostało wywinięte na lewą stronę.
W Strefie wyświetlane są także autorskie filmy Wilczyńskiego, do których widzowie mogą tworzyć własne podkłady muzyczne na pianinie.
Grunt to scena
Do jej zbudowania w każdym z miast ekipa techniczna potrzebuje ponad 20 godzin pracy i zużywa 280 metrów kwadratowych materiału. - Przygotowanie tej konstrukcji jest prawdziwym wyzwaniem – mówi jej twórca i mistrz oświetlenia Darek Filozof.
Instalacja kolejnej sceny rozpoczyna się w tym samym momencie, gdy kończy się poprzedni koncert. - Przy technice pracuje 50-70 osób; budują scenę, instalują oświetlenie i sprzęt, a w trakcie koncertów dbają o szybką zmianę zespołów - opowiada stage manager Jan Taraszkiewicz
Autorem scenografii tegorocznej edycji "Męskiego Grania" jest lubelski artysta Jarosław Koziara. To właśnie dzięki jego kreatywności scenę otaczają niezwykłe, podświetlone na różne kolory słupy i pulsujące w rytm muzyki wielometrowe klawisze.
Okiem obiektywu
A wszystkie te wydarzenia dokumentują etatowi fotografowie "Męskiego Grania": Anna Liminowicz, Jan Oborski i Maciej Kulczyński. - Janek i Maciek pracują przy scenie, a ja odpowiadam za scenografię i ludzi, ale czasem się wymieniamy - opowiada Anna Liminowicz.
Szczegóły swojej pracy zdradzali w Lublinie. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy "Lublin - Katarzyna Borowiecka i Jan Niebudek robią listę osób, bez których MG nie mogłoby się odbyć". Na zachętę powiemy tylko, że trójka fotografów prowadzi między sobą wielce interesujący konkurs ...
Kolejne spotkanie z "Męskim Graniem" już 13 sierpnia w Gdańsku. Tam także będziemy!
(asz)