Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Izabella Mazurek 23.04.2012

Propaganda PRL wobec RWE

Ataki na Rozgłośnię Polską RWE miały miejsce od samego początku jej istnienia, będąc - przez dziesięciolecia - stałym elementem propagandy PRL.

Służyły temu artykuły i komentarze prasowe, ale też karykatury i historyjki obrazkowe - często najbardziej znanych polskich grafików - publikowane w prasie codziennej. Podczas kilkudziesięciu lat nadawania RWE opublikowano też wiele książek, w mniej lub bardziej bezpośredni sposób "demaskujących” intencje i działalność monachijskiej rozgłośni.
- Niektórzy moi koledzy i ja byliśmy tysiące razy przedmiotem osobistych ataków w środkach przekazu przeciwnika. Byłem po kolei: agentem Intelligence Service, CIA, organizacji Gehlena, byłem na zmianę volksdeutschem i syjonistą; lubowano się w szczególności w wyciąganiu skandali z mojego życia osobistego – wspominał po latach Jan Nowak.
Rozgłośnia Polska RWE była najpoważniejszym “wrogiem ustroju”, z którymi walczono w PRL. Chodziło nie tylko o zdyskredytowanie nadawanych przez Rozgłośnię informacji, ale i uczynienie z niej jednoznacznie kojarzącego się społecznie symbolu zła, podobnie jak CIA, czy – w czasie stanu wojennego – prezydent USA Ronald Reagan, który po 13 grudnia 1981 nałożył na Polskę sankcje gospodarcze.
Nasilenie komunistycznej propagandy zbiegało się przeważnie z ważnymi wydarzeniami w Polsce. Słuchalność RWE wzrastała, gdy poszukiwano prawdziwych, nieocenzurowanych informacji, których nie zapewniały reżimowe media. Rewelacje Józefa Światły, "list 34”, Marzec 1968, Grudzień 1970, "sprawa Czechowicza”, Sierpień 1980, okres po wybuchu stanu wojennego – w tych właśnie okresach można się było spodziewać szczególnie szybkich i brutalnych akcji propagandowych, wymierzonych w Rozgłośnię i jej audycje. Władze zdawały sobie jednak sprawę, że mimo tych działań Radio Wolna Europa jest nadal masowo słuchane.