Gość "Sygnałów dnia" przypomniał, że dzisiaj węgiel jest traktowany w Europie jako paliwo gorszej kategorii. Wyjaśniał, że istnieją systemy jego spalania, które są bardziej wydajne i ekologiczne. - Mowa o tym, że dwutlenek węgla jest gazem, który wpływa na zmiany klimatyczne to bajki - powiedział Jarosław Grzesik.
Jego zdaniem, cały świat zmierza w kierunku zwiększenia produkcji energii z węgla, a w Europie stosuje się odwrotną politykę. - Czy to znaczy, że jesteśmy mądrzejsi od reszty światy, czy też zawładnęło nami jakieś lobby? - zastanawiał się Grzesik w rozmowie z Krzysztofem Grzesiowskim.
Podkreślił, że trzeba dbać o miejsca pracy, rodziny, rację stanu i bezpieczeństwo energetyczne, a wielu rozwiązań nie powinniśmy sobie dać narzucać. - Jeżeli staniemy się tylko przysłowiowym mięsem armatnim dla Europy i świata, nie będziemy sami produkowali ani energii, ani towarów i usług, tylko będziemy konsumentami, to z czego będzie rósł nasz PKB? To jest droga donikąd - powiedział. Jego zdaniem Europa powinna zrozumieć, że odchodzenie od społeczeństwa przemysłowego jest mrzonką, a politycy dojdą w końcu do wniosku, iż bez przemysłu i energetyki nie jesteśmy w stanie konkurować ze światem.
W środę zakończyło się kolejne spotkanie związkowców ze stroną rządową dotyczące problemów polskiego górnictwa. - Namacalnych efektów nie ma, ale są postępy. Pracują powołane przez premiera zespoły, których zadaniem jest m.in. przywrócenie równowagi finansowej Kompanii Węglowej i Katowickiemu Holdingowi Węglowemu - tłumaczył szef górniczej Solidarności. Jak wyjaśniał, kolejne spotkanie związkowców ze stroną rządową odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia. Wtedy też powinny się pojawić konkretne rozwiązania.
>>>Zapis całej rozmowy
Grzesik mówił też o sprawie państwowych składów węgla, których temat pojawił się również przy okazji afery taśmowej. Tłumaczył, że nad problemem powołania firmy pracuje zespół roboczy. Według ostatniej propozycji, nad spółką Państwowe Składy Węgla kontrolę miałyby przejąć polskie spółki związane z górnictwem: Kompania Węglowa, Katowicki Holding Węglowy oraz firma handlująca węglem "Węglokoks", których 100-procentowy udziałowcem jest Skarb Państwa. Zdaniem szefa górniczej "Solidarności", takie rozwiązanie byłoby korzystne dla producentów węgla oraz jego odbiorców. - W tej chwili jest bałagan. Zyski z marży nie zawsze trafiają do producentów, natomiast cena dla odbiorców jest różna w zależności od regionu kraju. Mam nadzieję, że Państwowe Składy Węgla uporządkują ten rynek - podsumował Grzesik.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!
tj, pg