Nowe znaki informujące
Największymi wadami aut elektrycznych są: niski zasięg, słaba dostępność punktów ładowania w naszym kraju i brak informacji o tym, gdzie znajduje się najbliższa stacja. To ostatnie właśnie się zmieniło, bo zarządcy dróg muszą ustawić nowe znaki informujące, jak daleko jest do najbliższej stacji ładowania takich pojazdów.
Szymon Huptyś, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury, precyzuje, że rozporządzenie wprowadza znak oznaczający stację paliwową z punktem ładowania pojazdów elektrycznych, znak informujący o punkcie ładowania pojazdów elektrycznych i zbiorczą tablicę informacyjną. - Informacja umieszczona na znaku wskaże kierunek i odległość do ładowarki, znajdującej się na danej drodze lub w innej, pobliskiej lokalizacji - mówi.
Elektromobilność w starciu z tradycyjną motoryzacją
Jan Wiśniewski z Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych przekonuje, że choć dla zdecydowanej większości kierowców nowe znaki to raczej ciekawostka, to zwiększa komfort i ułatwia podróże za kierownicą pojazdów zeroemisyjnych. - Przyczynią się do stworzenia fundamentów pod rozwój elektromobilności na zdecydowanie większą skalę, niż mogliśmy to obserwować do tej pory - zauważa.
Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, podkreśla, że w naszym kraju jest jeszcze wiele do zrobienia, aby zwiększyć szanse elektromobilności w starciu z tradycyjną motoryzacją. - Dlatego ważne jest, żeby pojawiła się dobra sieć ładowania i tankowania (wodoru - dop. red), bo wtedy klienci chętniej będą przesiadali się do samochodów niskoemisyjnych - zaznacza.
1,7 tys. stacji ładowania "elektryków"
Rafał Balczuk z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych uprzedza, że Unia Europejska pracuje nad wprowadzeniem zakazu sprzedaży nowy pojazdów spalinowych po 2035 roku. Jego zdaniem, z punktu widzenia przyszłych użytkowników samochodów elektrycznych, nowe znaki są bardzo potrzebne. W Polsce jest obecnie nieco ponad 1,7 tys. stacji ładowania samochodów elektrycznych.
Przy okazji ministerstwo wprowadziło też trzy nowe znaki uzupełniające: F-14d, F-14e i F-14f. Mają one zastosowanie na drodze ekspresowej, będą informować kierowcę o zbliżającym się pasie wyłączenia, czyli zjeździe z drogi ekspresowej. Mają one kolor zielony i będą ustawiane w odległości 300, 200 i 100 m przed pasem wyłączenia. Znane już podobne znaki, których tło jest niebieskie, będą stosowane na autostradach.
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Autorka materiału: Klaudia Porębska
Data emisji: 2.12.2021
Godzina emisji: 7.43
Ministerstwo Infrastruktury/ag