Portale społecznościowe a rzeczywistość
Młodzi ludzie na portalach społecznościowych niejednokrotnie chwalą się swoimi treningami, wyczynami na siłowni czy dbaniem o dietę. Kto zalicza się do tej grupy i czy tak rzeczywiście jest? - Gdybyśmy spróbowali odnieść się do młodych ludzi którzy manifestują swoja sprawność fizyczną w mediach społecznościowych to pochodzą oni z lepiej usytuowanych środowisk. Są dziećmi rodziców, których świadomość, potrzeby podejmowania aktywności fizycznej jest znacząca - zauważa dr Janusz Dobosz.
Mateusz Banaszkiewicz, psycholog zdrowia twierdzi, że społeczeństwu w mediach społecznościowych zależy na autoprezentacji. - Fantastycznie, że pojawiają się postawy pokazujące, że sport jest korzystny - mówi.
Psycholog uważa także, że aktywność w mediach społecznościowych może przynieść więcej szkody niż pożytku. - Dla niektórych osób zobaczenie osoby "super" sprawnej fizycznie może sprawić, że ktoś w ogóle nie podejmie próby podjęcia aktywności fizycznej, bo na starcie widzi nierealistyczny wzorzec - dodaje.
Ruch- niezbędny składnik diety
64 procent Polaków ćwiczy przynajmniej raz w miesiącu. To dwa procent więcej niż przed rokiem, ale najbardziej aktywną grupą jest młodzież w wieku miedzy 15 a 24 rokiem życia. - To zdecydowanie za mało, porównując jak byśmy jedli raz w miesiącu. Dzisiaj trzeba traktować ruch jako niezbędny składnik diety, którego niczym nie można zastąpić. 150 minut w miesiącu to jest za mało, poprawia jedynie samopoczucie - tłumaczy dr Kuchar.
Dziecko powinno się ruszać min. godzinę dziennie
Aktywność fizyczna wspiera rozwój psychofizyczny dzieci, stymulując prawidłowy rozwój układu kostnego, układu mięśniowego. Ruch rozwija koordynację, funkcje poznawcze i sprawia, że funkcjonowanie mózgu, pamięci wzrasta. Badania naukowe mówią, że ruch obniża ryzyko wystąpienia chorób cywilizacyjnych tj. cukrzyca, otyłość czy nadciśnienie tętnicze. - Jako pediatra powiem, że dziecko powinno się ruszać minimum godzinę dziennie. Ruch kształtuje wzorce ruchowe, wpływa na rozwój i to nie tylko psychomotoryczny, ale również intelektualny. Współczesna cywilizacja, technika niestety sprzyja bezruchowi - zaznacza dr Ernest Kuchar, specjalista medycyny sportowej.
Zajęcia W-F. Czy dzieci korzystają?
Z badań przeprowadzonych w ramach programu Aktywne Szkoły MultiSport wynika, że do 20 procent uczniów szkół podstawowych nie korzysta z zajęć wychowania fizycznego w szkole, a wśród nich 22 proc. zwalnianych jest na prośbę rodziców. - Średnio dzieci mogą liczyć w szkole na 3-4 godziny zajęć z W-Fu. To nie jest nawet polowa rekomendowanej przez WHO dawki aktywności fizycznej. W związku z tym mamy gigantyczny problem. W ostatnim czasie WHO przeprowadziło analizę danych uzbieranych z ponad 140 krajów z całego świata, gdzie okazało się, że w Polsce dzieciaki w wieku od 11 do 15 lat w 80 procentach nie wypełnia podstawowych zaleceń. To dramatyczne dane - podkreśla Agnieszka Bemowska organizator programu Aktywne Szkoły MultiSport.
Czy medycyna dostarcza niezbitych dowodów na twierdzenie, ze ruch to zdrowie?
***
Tytuł audycji: Eureka
Prowadzi: Artur Wolski
Goście: dr Janusz Dobosz (Narodowe Centrum Kondycji Fizycznej, AWF w Warszawie), dr Ernest Kuchar (Klinika Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, specjalista medycyny sportowej), Mateusz Banaszkiewicz (psycholog zdrowia), Agnieszka Bemowska (organizator programu Aktywne Szkoły MultiSport)
Data emisji: 30.01.2020 r.
Godzina emisji: 19.08
ans