18:06 2020_09_22 13_12_58_PR1_Muzyczna_Jedynka.mp3.mp3 Luxtorpeda z nową płytą (Muzyczna Jedynka)
Już 1 października odbędzie się oficjalna premiera najnowszej płyty Luxtorpedy - "Anno Domini MMXX". Dlaczego fani musieli czekać aż 4 lata na nowy krążek?
- Jak nie mamy nic do powiedzenia, to milczymy. Teraz był piękny czas, żeby podsumować ten okres, gdzie zbieraliśmy pomysły. Chcieliśmy w tym czasie zrealizować pomysły, co nie było możliwe, kiedy przez ostatnie lata byliśmy w ciągu koncertów. Teraz ten moment, kiedy nie ma koncertów, był idealny, żeby wybudować studio i kupić stary, analogowy sprzęt, w tym wielki mikser SSL, na którym Andy Wallace miksował najlepsze płyty rockowe lat 90., a następnie użyć tego sprzętu do naszej nowej muzyki - opowiada Robert "Litza" Friedrich.
Sprzedał gitary, żeby komponować
Lider Luxtorpedy przyznaje, że zespół postanowił efektywnie wykorzystać czas pandemii. Stąd też muzycy zamiast odpoczywać i słuchać doniesień o koronawirusie, pracowali nad materiałem.
- Chodzi o to, żeby życie przeżyć z pasją i cieszyć się tym, co jest. Szkoda czasu, aby ciągle marudzić i narzekać, że mamy za mało. Czasami mało jest lepsze niż dużo. Kiedy miałem jedną gitarę, cały czas komponowałem, a później jak miałem 20 gitar, to nie wiedziałem, na której komponować i nic nie robiłem. Na szczęście przy okazji tej sytuacji, którą mamy na świecie, musiałem sprzedać moje gitary, żeby mieć na ZUS i na chleb. I po prostu została ta gitara, na której można było skomponować takie numery - dodaje Robert "Litza" Friedrich.
Wyjątkowa okładka
Gość Jedynki nie ukrywa, że wszystkie dźwięki z płyty powstały przy użyciu gitar. Zdradza również, że utwór "Sęk" został nagrany, kiedy już praktycznie cały materiał na album był gotowy. Niespodzianką dla fanów jest okładka z prawdziwego metalu.
- Nasza muzyka jest prawdziwa, analogowa i taka niewirtualna, tylko realna - twierdzi Robert "Litza" Friedrich. - Rzeczywiście ta okładka wycięta z metalu leżała na deszczu i wietrze. Trwało to 3 tygodnie i jeszcze posłużyłem się jakąś postarzającą substancją - dodaje.
W ten sposób lider zespołu chciał uzyskać efekt postarzający wygląda płyty. Jak sam przyznaje, członkowie zespołu są coraz bardziej siwi, mimo swojej młodości, a on czuje się bardzo dobrze jako… dziadek sporej gromady wnuków.
***
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadził: Zbigniew Zegler
Gość: Robert "Litza" Friedrich (Luxtorpeda)
Data emisji: 22.09.2020
Godzina emisji: 13.12
DS