Wśród słuchaczy Programu 1 Polskiego Radia jest wielu, którzy z takiej rehabilitacji korzystali i jej brak miał poważne konsekwencje zdrowotne.
Jest przestrzegany reżim sanitarny
Dr Maciej Krawczyk przypomina, że przed pandemią codziennie z rehabilitacji korzystało około pół miliona Polaków, nie licząc tych, którzy byli w sanatoriach. Połowa z nich na zasadach komercyjnych, a druga połowa miała refundację NFZ. Obecnie z uwagi na reżim sanitarny ta liczba zmalała o połowę, zarówno w placówkach społecznej służby zdrowia, jak i w gabinetach prywatnych.
- W placówkach refundowanych obowiązuje kolejka ta sprzed pandemii, ale poza nią są przyjmowani pacjenci, którym lekarz na skierowaniu wypisał uwagę "pilne" - mówi rehabilitant. Zastrzega, że "pilne" powinno być na skierowaniu wystawionym już po wybuchu pandemii. Gabinety telefonują do osób, które zostały zakwalifikowane na fizjoterapię i starają się z nimi uzgodnić termin zabiegów, biorąc pod uwagę ich potrzeby i stan zdrowia. Dr Krawczyki zastrzega, że kilkanaście procent pacjentów rezygnuje z zabiegów, bo obawia się przyjścia do placówki i zarażenia się wirusem. To głównie osoby po 60 roku życia z chorobami towarzyszącymi. Maciej Krawczyk zauważa, że reżim sanitarny w gabinetach prywatnych jest jeszcze ostrzejszy niż w placówkach uspołecznionych, gdyż pracujący tam rehabilitanci nie chcą brać odpowiedzialności za ewentualne zakażenie pacjenta.
Sanatoria nadal nieczynne
Sylwia Wądrzyk z NFZ zauważa, że bardzo wielu pacjentów rezygnuje z rehabilitacji mimo wyraźnych wskazań do jej przeprowadzenia, bo się boi zakażenia. - My mówimy wyraźnie, że decyzję podejmuje lekarz, który kieruje na rehabilitację - podkreśla. Jeśli uzna, że pacjent wymaga rehabilitacji, to mimo obaw powinien stawić się w placówce. Według niej, pacjenci, którzy mieli wyznaczone terminy na marzec i kwiecień, powinni zgłosić się do poradni w celu wyznaczenia nowych terminów zabiegów. Uspokaja, że rehabilitacja jest prowadzona z zastosowaniem wszelkich środków ostrożności. Sylwia Wądrzyk przyznaje, że te środki powodują, że mniej pacjentów może zostać poddanych rehabilitacji. Na razie nie wznawiają pracy uzdrowiska. Ci, którzy mieli na ten czas zaplanowane wyjazdy, będą przesunięci w czasie, ale skierowanie do sanatorium nie przepada.
A Małgorzata Głogowska wybrała się do gabinetu, żeby zobaczyć, jak w praktyce wygląda obecnie rehabilitacja.
Posłuchaj dołączonych nagrań.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Roman Czejarek
Data emisji: 12.05.2020
Goście: dr hab. Maciej Krawczyk (prezes Krajowej Izby Rehabilitantów), Sylwia Wądrzyk-Bularz (rzecznik NFZ), Sylwia Nakrajnik (rehabilitantka)
Godzina emisji: 9.20 - 10.00
ag