- Popularni autorzy książek dla dzieci tworzyli rozchwytywane przez czytelników publikacje, ale niektórzy z nich prywatnie nie przepadali za dziećmi
- Jan Brzechwa swoją córkę poznał, kiedy miała dziewięć lat. Bardziej interesował się dorosłymi kobietami, ponieważ był bardzo kochliwy
- Julian Tuwim kolekcjonował książki o diabłach i szczurach
Dzięki Sławomirowi Koprowi - historykowi i dziennikarzowi - możemy poznać tajemne życie autorów książek dla dzieci, takich jak m.in. Maria Konopnicka, Marian Falski, Kornel Makuszyński, Jan Brzechwa i Papcio Chmiel. W swojej książce opowiedział o do tej pory nieznanych szczegółach z życia pisarzy dla dzieci i młodzieży.
Które fakty, jego zdaniem, wydają się najbardziej zaskakujące? - Zastanawiające jest to, dlaczego autorzy literatury dziecięcej, których opisuję, z reguły nie posiadali własnych dzieci albo w ogóle nie lubili dzieci. Ewentualnie tworzyli toksyczne związki - zdradza Sławomir Koper.
Kornel Makuszyński był przecież uwielbiany przez młodych czytelników i dzieci oblegały go podczas spotkań literackich. On jednak nie za bardzo odwzajemniał te uczucia. - Robił to pro forma. Wiedział, że musi to robić, więc udawał. Znalazłem relacje osób dorosłych, które poznały go w wieku dziecięcym i okazało się, że widziały, że się do tego zmusza. Inaczej nie sprzedawałby tyle książek, a żył przecież z ich pisania. I to żył bardzo dobrze - przybliża Sławomir Koper.
Majętny, nieskromny, oryginalny
Kornel Makuszyński był osobą majętną, ale lubił kreować się na dość biednego literata. - Najwyraźniej zostało mu to z młodych lat. Poza tym wypadałoby, żeby literat nie chwalił się swoim bogactwem, tylko siedział na strychu i na przykład pluł krwią na suchoty. On jednak akurat nie pluł krwią… Co więcej, wyglądał tak, że na pewno nie głodował, ale zawsze pisał o sobie jako o chudym literacie - wyjaśnia gość Programu 1.
Z tego powodu zdarzało się, że przyjaciele wytykali mu skąpstwo. Miał też sporych rozmiarów ego, o czym świadczy fakt zlecenia namalowania portretu w Zakopanem.
- Zlecenie dostał rysownik Zdzisław Czermański. Przy czym Makuszyński kręcił ręką nad głową i Czermański zastanawiał się: "Na litość boską, co on chce? Aureolę?". Później doszedł do wniosku, że jednak wieniec. Dlatego zapytał go, czy laurowy, czy różany. Makuszyński z właściwą sobie skromnością stwierdził, że róże wyglądałyby bardzo źle przy jego czerstwej cerze, więc woli laurowy - słyszymy.
Nieszczęśliwa miłość uratowała go na Gestapo
Jan Brzechwa w swoich czasach znany był z bardzo pojemnego serca. - Był bardzo kochliwy, aczkolwiek nie zostało mu miejsca na jedyną córkę z pierwszego małżeństwa. Tak naprawdę poznał ją dopiero, kiedy miała dziewięć lat, na pogrzebie swojego brata stryjecznego Bolesława Leśmiana - wspomina Sławomir Koper.
- Natomiast jeżeli chodzi dorosłe panie, to jak najbardziej… Pół biedy, że był trzykrotnie żonaty, ale miał niezliczoną liczbę romansów. Był też bardzo szarmancki wobec kobiet. To dzięki kobiecie i miłości przeżył okupację. Kiedy wpadł w ręce Gestapo, a był żydowskiego pochodzenia, na alei Szucha oświadczył, że mogą go z powodzeniem zabić, bo jemu nie zależy na życiu, ponieważ jest nieszczęśliwie zakochany. Niemcy tak osłupieli, że go wypuścili - mówi autor książki.
Kilka minut później Jan Brzechwa wrócił do Niemców, bo okazało się, że na stole zostawił ciastka. Poprosił o ich zwrot. Gestapo z jeszcze większym osłupieniem oddało mu te ciastka, a Jan Brzechwa przeżył.
Diabły i szczury
Z kolei Julian Tuwim kolekcjonował różnego rodzaju osobliwości. Fascynowały go diabły i szczury. Miał pokaźną bibliotekę publikacji na ich temat.
- Czy ludzie genialni nie mogą mieć swoich słabości? Czasami bardzo dziwnych? Mogą. Są dotknięci palcem Boga, więc w tym momencie należy im wiele wybaczać. Jeżeli Tuwim kolekcjonował całą europejską literaturę o szczurach czy diabłach, to naprawdę dobrze, że miał tylko taką słabość - twierdzi Sławomir Koper.
Zobacz także
07:25 Jedynka/Cztery pory roku - 4.02.2022 pisarze dla dzieci "Genialni ludzie też mieli swoje słabości". Jakie tajemnice skrywali pisarze dla dzieci? (Jedynka/Cztery pory roku)
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Agnieszka Kunikowska
Gość: Sławomir Koper (historyk, dziennikarz, autor książek)
Data emisji: 4.02.2022
Godzina emisji: 11.20
DS