Ralf Fücks tłumaczył w Jedynce, że Niemcy nie były gotowe, by objąć nową rolę lidera w UE. - Zważywszy na ekspansywną, agresywną historię Niemiec, nowy sposób myślenia Niemców nie pozwala im wziąć na siebie odpowiedzialności za bycie główną siłą Europy. Większość z nas wolałaby być wielką Szwajcarią – handlować z każdym, ale nie angażować się w konflikty – powiedział. Dodał, że to podejście zmienia się na przestrzeni lat. W latach 90. Niemcy nie uczestniczyli w interwencji w Bośni. Potem nastąpiła zasadnicza zmiana – to Kosowo, potem Afganistan. Po kryzysie finansowym Niemcy odnieśli wrażenie, że dają pieniądze na stabilizację Grecji, Irlandii, ale są izolowani. Jak dodał, to pokazało, że wszyscy mieliśmy wielkie oczekiwania wobec Niemiec - z drugiej strony były wielkie obawy przed dominacją Berlina w Europie. Czy Niemcy chcą angażować się w tych niespokojnych czasach, przyjąć na siebie funkcję lidera? Zdaniem niemieckiego polityka, mogą być co najwyżej najważniejszą częścią wspólnego przywództwa.
Gość Jedynki zgodził się, że w obecnych bardzo niespokojnych i niepewnych czasach Unia musi działać sprawniej i szybciej. Jego propozycją na to jest tworzenie koalicji, zamiast "szukania najmniejszego wspólnego mianownika pośród 28 krajów". Jego zdaniem, powinny powstać np. koalicje ws. imigrantów czy Ukrainy i Rosji. - Musi być oczywiście ogólne porozumienie – zaznaczył. Rozwiązanie dobre dla wszystkich równocześnie jest w jego ocenie niemożliwe, ze względu na ogromne zróżnicowanie UE. Ralf Fücks uważa, że Niemcy, państwa skandynawskie, Beneluksu mogłyby zaproponować przyjęcie uchodźców Libanowi, Turcji, Jordanii, ale nie muszą zmuszać do tego innych krajów.
***
W programie rozmawiano też o Państwie Islamskim i innych islamistycznych niby-państwowych strukturach. ISIS działa na terenie Syrii i Iraku, ostatnio ponosi klęski. Jednak z nowych doniesień wynika, że na południu Jemenu islamiści też tworzą państwo, tyle że Al-Kaidy, które podobno nawet zbiera tam podatki. Łukasz Fyderek, arabista z Uniwersytetu Jagiellońskiego, mówił, że Al-Kaida operuje w tych regionach od 2002 roku, przy czym ostatnio wygrała ona tamże rywalizację o wpływy z Państwem Islamskim. Są i inne doniesienia - że w Libii też tworzy się islamistyczna struktura quasi-państwowa.
W audycji mowa była i o najgłośniejszej aferze finansowej ostatnich dni. "Panama Papers" dotknęła nie tylko świat polityki i biznesu, ale także sportu. Kto na tym ucierpi najbardziej? Jak bardzo sport łączy się z biznesem? O tym więcej w materiale Adriana Bąka.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Jarosław Kociszewski
Goście: Ralf Fücks (Partia Zielonych, Fundacja Heinricha Bölla, dr Łukasz Fyderek (arabista z Uniwersytetu Jagiellońskiego)
Materiał: Adrian Bąk (Polskie Radio): o aferze "Panama papers" w świecie sportu
Data emisji: 18.03.2016
Godzina emisji: 18.12
agkm/asz