Prezydent Donald Trump odniósł się dziś do tragicznych wydarzeń, do jakich doszło w USA w ostatni weekend. Najpierw 21-letni mężczyzna zastrzelił w centrum handlowym w El Paso w Teksasie 20 osób i ranił 26. Napastnik przejechał ok. 1000 km, żeby znaleźć się przy granicy z Meksykiem i strzelać z nienawiści do Meksykanów i Amerykanów meksykańskiego pochodzenia. Dzień później tym razem 24-latek w jednej z miejscowości w stanie Ohio zabił 10 osób i ranił 27. Podczas wystąpienia w Białym Domu, prezydent Trump zwrócił się do Amerykanów, że "zabójca z El Paso umieścił w internecie swój manifest. Zżerała go rasistowska nienawiść. Nasz naród musi jednym głosem potępić rasizm, bigoterię i supremację białej rasy […]. Nie ma miejsca w Ameryce na nienawiść".
Donald Trump winą za krwawe wydarzenia obciążył: rasizm, nienawiść, internet, gry komputerowe, nieudolnych psychiatrów i łagodnych sędziów. Powiedział również, że chciałby ograniczyć dostęp do broni osobom chorym psychicznie lub zidentyfikowanym jako siejące nienawiść. - To nie jest żadna rewolucja w tym momencie. Niestety następna strzelanina odbija się echem medialnym, a nie echem ustawodawczym. Jest jedna bardzo duża różnica w tej zbrodni w El Paso. Jej podstawa rasistowska jest bardzo jasna i widać w manifeście, że ten człowiek zdecydował się jechać 1000 km w ponad 10 godzin, żeby rozpętać tam piekło i żeby trafiło się jak najwięcej albo Meksykanów albo Amerykanów pochodzenia meksykańskiego - uważa Michał Baranowski.
Zdaniem gościa Jedynki mężczyzna odpowiedzialny za masakrę w El Paso zostanie skazany na karę śmierci, ponieważ taka obowiązuje w Teksasie. Z kolei temat egzekucji będzie skupiał uwagę Amerykanów do końca kampanii prezydenckiej. - Takich napięć rasowych Ameryka nie widziała od lat 60. Ciężko porównać to do czegokolwiek, co działo się w ostatnich dekadach - dodaje.
- Sprawa rasizmu, rasy i imigracji jest sprawą nieprawdopodobnie polaryzującą (w USA - red.). Jest ogromna rzesza osób głosujących bardziej na Donalda Trumpa, które odrzucają liberalne podejście do spraw imigracyjnych i to, że można Meksykanów traktować na równi z białymi Amerykanami - twierdzi Michał Baranowski.
Czy sprawa łatwego dostępu do broni także polaryzuje Amerykanów? Kto lobbuje przeciwko zmianie przepisów dotyczących dostępu do broni? Czy Donald Trump po odcięciu się od rasizmu, zmieni swoją retorykę w stosunku do Meksykanów, którzy nielegalnie przekraczają granicę z USA? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
W "Więcej Świata" także o… Franky Zapata, nazywany "latającym człowiekiem", przeleciał nad kanałem La Manche na flyboardzie. Wynaleziony przez Zapatę flyboard to fruwająca platforma pozwalająca na wykonywanie akrobacji w powietrzu i w wodzie.
Ponadto w audycji o brytyjskim parlamencie, który nie jest w stanie odsunąć widma bezumownego brexitu, nawet przegłosowując wotum nieufności wobec premiera Borisa Johnsona. Taką opinię na łamach dziennika "Telegraph" przedstawił główny doradca premiera, Dominic Cummings. O scenariuszach wydarzeń mogących nastąpić na jesieni dr Marek Szopski z Uniwersytetu Warszawskiego.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: "Więcej Świata"
Prowadzi: Michał Strzałkowski
Goście: Michał Baranowski (szef warszawskiego biura German Marshall Fund), dr Marek Szopski (Uniwersytet Warszawski)
Data emisji: 05.08.2019
Godzina emisji: 17.29
DS