W środę prezydent Andrzej Duda rozpocznie kilkudniową wizytę w Stanach Zjednoczonych. W Białym Domu w Waszyngtonie spotka się z głową amerykańskiego państwa Donaldem Trumpem, z którym będzie rozmawiał m.in. o zwiększeniu wojsk USA w Polsce. Planowane jest podpisanie porozumienia politycznego w tej sprawie. Jak niedawno powiedział prezydencki minister Krzysztof Szczerski, porozumienie to ma zawierać ogólną deklarację polityczną mówiącą o charakterze wzajemnych sojuszniczych zobowiązań i gwarancji, jakich sobie udzielamy w ramach systemu NATO, a także szczegóły dotyczącą stworzenia w naszym kraju tzw. Fortu Trump.
Szef MSZ o wizycie prezydenta w USA: liczymy na podpisanie umowy
Jacek Żalek, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS, zaznaczył, że mocno zależy nam na większej obecności amerykańskich żołnierzy, bo polska armia jest wciąż w odbudowie. – Będąc w Układzie Warszawskim mieliśmy ograniczone możliwości budowania swojego bezpieczeństwa militarnego. Teraz mamy możliwość stworzenia armii, która będzie służyła naszym, a nie moskiewskim interesom, i która będzie korzystać z najnowocześniejszej technologii - powiedział. Dodał, że jedną z kwestii zabiegania o wojska USA jest ta, że będziemy korzystać z osiągnięć i dorobku Stanów Zjednoczonych. - Amerykanie są też gwarantem tego, że sojusz NATO nie zawiedzie. Kiedy zwiążemy ich paktami i obecnością ich żołnierzy nad Wisłą, będziemy mieli pewną rękojmię - podkreślił.
Zdaniem Marcina Święcickiego, posła PO, każde zwiększenie militarnego zaangażowania ze strony Europy czy Stanów Zjednoczonych na polskich ziemiach jest jak najbardziej wskazane. - Jesteśmy w NATO, a to największy sojusz obronny na świecie. Artykuł piąty Paktu Północnoatlantyckiego mówi, że kiedy dany kraj zostanie zaatakowany, to wszystkie inne należące do tego paktu występują solidarnie w jego obronie i użyją takich środków, jakie uznają za stosowne. Tym samym nie oznacza to, że gdyby np. na nas najechali Rosjanie, to natychmiast mamy wojnę atomową. Uważam więc, że lepiej mieć u siebie dużą liczbę amerykańskich żołnierzy - zaznaczył parlamentarzysta, wiceprzewodniczący zespołu parlamentarnego Polska-Stany Zjednoczone.
- Teraz cała praca, którą powinniśmy włożyć w tej sprawie, powinna polegać na doprowadzeniu projektów militarnych z USA do skutecznego zakończenia - podkreślił Filip Seredyński, członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP w sekcji obronność i bezpieczeństwo. Odniósł się do sfinalizowania w niedługim czasie zakupu przez Polskę sprzętu wojskowego. – Współpraca polityczna i militarna wiąże się także ze współpracą przemysłową. Systemy uzbrojenia są skomplikowane i często do ich produkcji przykłada się kilkadziesiąt firm, pochodzących z różnych państw. To też są pewne czynniki, które spajają sojusz - przypomniał.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Debata Jedynki
Prowadzi: Marek Mądrzejewski
Goście: Jacek Żalek (przewodniczący klubu parlamentarnego PiS), Marcin Święcicki (poseł PO), Filip Seredyński (członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP w sekcji obronność i bezpieczeństwo)
Data emisji: 11.06.2019
Godzina emisji: 18.07
bb/K.A