Takie przemyślenia towarzyszą artyście tuż po wydaniu drugiej płyty "Annoyance and Disappointment", ale nie ma czemu się dziwić. Ostatnie lata były dla Dawida Podsiadło niezwykle pracowite - dwa solowe albumy i jeden krążek nagrany z grupą Curly Heads powstały rok po roku. - Nie chciałbym zbyt wielu rzeczy robić na raz, ale chwilę pomyśleć. Oddech się przyda - powiedział muzyk.
Efekty mogą być intrygujące, szczególnie, że już na przestrzeni ostatnich dwóch lat Dawid Podsiadło zauważył w sobie zmianę. Utworami z "Comfort and Happiness" mówił "trochę po cichu i do samego siebie", na "A&D" chce rozmawiać, prowadzić dialog. - W obu przypadkach są to pozytywne rzeczy ze mnie. Bunt i agresję umieściłem bardziej w Curly Heads, a solową działalnością dotykam dojrzałych elementów mojej osobowości - dodał.
Jeden z poważniejszych tematów Podsiadło podjął utworem "W dobrą stronę"...
W jaki sposób pewność wokalisty co do własnych wyborów przekłada się na odbiorców jego muzyki i dlaczego Dawid Podsiadło uważa, że wykorzystał należną mu dawkę szczęścia? O tym, a także graficznej stronie jego płyt opowiadał słuchaczom Jedynki.
***
Margaret i Matt Dusk śpiewają jazzowe standardy
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadzi: Iza Żukowska
Gość: Dawid Podsiadło (wokalista, autor tekstów)
Data emisji: 6.11.2015
Godzina emisji: 13.18
asz/gs