"Ukraina - narodziny narodu"
Film obejmuje okres sześćdziesięciu lat, od końca II wojny światowej i konferencji w Jałcie w 1945 roku, przez powstanie niepodległej Ukrainy w 1991 roku, aż do wyborów prezydenckich i pomarańczowej rewolucji w roku 2004. Został on przygotowany we współpracy z historykami różnych opcji politycznych.
- To niezwykle ważny film przedstawiający, że Ukraina to nie jest Rosja, tylko naród, który bardzo długo walczył o państwowość, odrębność. Myślę, że jest to bardzo trwałe w emocjach, jakie budował Jerzy Hoffman - oceniła Katarzyna Wajda. - Dokument miał się skończyć z końcem II wojny światowej, ale Jerzy Hoffman zdecydował, że trzeba opowiedzieć, jak Ukraina wyzwalała się z postsowieckiego jarzma. (...) Ten film nie zaistniał w powszechnym odbiorze tak, jak powinien - dodała.
Twórczość Jerzego Hoffmana
Reżyser urodził się 15 marca 1932 roku w Krakowie. Wybuch II wojny światowej sprawił, że jako dziecko razem z rodziną musieli uciekać na wschodnie tereny Polski. Niektórzy członkowie jego rodziny zostali ofiarami Holocaustu, a on sam trafił na wschodnią Syberię. Do Polski wrócił latem 1945 roku. - Wywiezienie na Syberię uratowało życie mnie i moim najbliższym. Ponad 20 osób z mojej najbliższej rodziny zginęło w Holocauście - mówił w przeprowadzonym kilka lat temu wywiadzie Jerzy Hoffman.
Początkowo jego praca reżysera była realizacją filmów dokumentalnych wspólnie z Edwardem Skórzewskim. Następnie tworzył kino fabularne, powstały znakomite filmy gatunkowe, a nade wszystko adaptacje Trylogii Henryka Sienkiewicza. - Wzbudzały one ogromne emocje i dyskusje Polaków, chociażby za sprawą obsady - podkreśliła dziennikarka filmowa Joanna Sławińska.
28:58 Jedynka/MBF Slawińska Hoffman 10.03.2022.mp3 Jerzy Hoffman kończy 90 lat. Wspomnienia reżysera w archiwalnych wywiadach (Magazyn bardzo filmowy/Jedynka)
- "Pan Wołodyjowski" i "Potop" zrobiły na mnie wstrząsające wrażenie. Polskiej literatury było bardzo niedużo, ludzie przywozili ją ze sobą. "Ogniem i mieczem" nie dotarło, ponieważ nie przepuściła tego cenzura. Przeczytałem tę książkę po powrocie do Polski - przyznał w archiwalnej rozmowie z Agnieszką Ciecierską. - Realizacja tych filmów była największą przygodą w życiu, było to moje marzenie. Przede wszystkim miałem ogromne szczęście w tym czasie, byłem w pełni sił twórczych i pracowałem z całą plejadą wspaniałych aktorów - dodał.
Metody pracy reżysera i współpraca z Olbrychskim
Kilka lat temu Jerzy Hoffman rozmawiał z Joanną Sławińską. W wywiadzie udzielonym dla Programu 1 Polskiego Radia reżyser przyznał, ze podczas kręcenia "Pana Wołodyjowskiego" poza planem nie rozmawiał z Danielem Olbrychskim. - Bardzo wysoko go cenię jako aktora, byłem świadkiem narodzin jego talentu - mówił. - Byliśmy w dużym konflikcie z "Panem Wołodyjowskim", nie rozmawialiśmy poza planem ze sobą, ale jak on zobaczył siebie w roli, przeprosił mnie. (...) Musi być wzajemne zaufanie i aktor musi wierzyć reżyserowi - ocenił.
Czytaj również:
Ponadto w audycji:
Premiery tygodnia: filmy z szansą na Oscary
"Drive my car" - trzygodzinny japoński dramat o reżyserze, który traci żonę. Obraz, nominowany do Oscarów w czterech kategoriach ("Najlepszy film", "Najlepsza reżyseria", "Najlepszy scenariusz adaptowany", "Najlepszy film międzynarodowy"), zdobył trzy nagrody w Cannes, ponadto Złoty Glob dla najlepszego filmu międzynarodowego. Reżyseria: Ryūsuke Hamaguchi. Jest to ekranizacja opowiadania Harukiego Murakamiego z tomu "Mężczyźni bez kobiet".
źródło: criterioncollection/Youtube
"Najgorszy człowiek na świecie" - film norweski, nominowany do Oscara w kategoriach: "Najlepszy film międzynarodowy" i "Najlepszy scenariusz oryginalny", reżyseria: Joachim Trier. Bohaterka szuka swego miejsca w życiu, ale każdy z jej wyborów po pewnym czasie zaczyna wzbudzać jej wątpliwości.
- O kolejnych akcjach polskiego środowiska filmowego na rzecz Ukraińców.
***
Tytuł audycji: Magazyn bardzo filmowy
Prowadzi: Joanna Sławińska
Data emisji: 10.03.2022 r.
Godzina emisji: 23.09
ans