Część tzw. karawany migrantów dotarła do Meksyku, ale większość została zatrzymana na moście granicznym między Gwatemalą a Meksykiem. Ludzie są głodni i zdesperowani. Tymczasem prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump mówił, że jest gotów wysłać wojsko na granice, by zatrzymać te osoby.
Z Hondurasu ruszyło 200 osób, potem dołączyli następni. Członek opozycji z Hondurasu napisał, że ci ludzie nie gonią za amerykańskim snem, a uciekają przed honduraskim koszmarem.
- Ameryka Środkowa, drobne kraje przesmyku między północą a południem, to najbiedniejsza część półkuli zachodniej - powiedziała prof. Urszula Żuławska z Polskiego Towarzystwa Studiów Latynoamerykanistycznych. Mówiła, że bieda to jedno ze zmartwień, kolejne to brak bezpieczeństwa prawnego i fizycznego. Jak zaznaczyła, Meksyk nie jest rajskim krajem, ale ci ludzie chcą poprawić swoje szanse na przeżycie, emigrując.
Droga jest bardzo niebezpieczna. Jak przemieścić się przez kraj, gdzie jest obecny handel ludźmi, wykorzystywanie do handlu narkotykami – komentowała Urszula Żuławska
Trump zagroził wstrzymaniem pomocy finansowej dla Hondurasu, jeśli władze nie zatrzymają tych ludzi w kraju. Podobne groźby wystosował pod adresem Gwatemali czy Salwadoru.
Jak może zakończyć się ta sytuacja – w audycji Jedynki.
W audycji była też mowa o sytuacji w Armenii po rezygnacji z funkcji premiera Nikola Paszyniana. O obradach unijnego szczytu w Brukseli opowiadała zaś Beata Płomecka, która rozmawiała o nich także z Agatą Gostyńską-Jakubowską z Centre for European Reform.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania.
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadzi: Magdalena Skajewska
Goście: Beata Płomecka, prof. Urszula Żuławska z Polskiego Towarzystwa Studiów Latynoamerykanistycznych
Data emisji: 20.10.2018
Godzina emisji: 12.25
Jedynka/PAP/agkm